No i wczoraj Dwor zasugerowal z lekka problem, zyczac nam wszystkiego najlepszego i podajac liste agencji pracy?? Tlumaczac przy okazji, ze do niczego nie naklaniaja i bron bosze nie zmuszaja ale?. No wlasnie :prawie: robi wielka roznice!
To byl wtorek i wypada to tak siegac po butelke? Ano nie? Zaloze sie, ze wszyscy siegneli po zlo konieczne albo rozweselacz jakis)
Trunek przesympatyczny 15- letni Dalwhinnie Whisky spod Perth- zapach cudowny. 43%. Korek prawdziwy, az chce sie pomuskac za uchem tak jak perfumami. Kolor zloty i lekko wedzony smak. Na koniec miodowe zakonczenie. Czegoz chciec wiecej? Ano tak i zopatrzalysmy sie w kostki granitowe do whisky wlasnie. Trzymaja chlod i przyjemnie wygladaja.
w tle ja z moimi papuciami w rozowe swinki!
Granit to tak jakby pic wodke z kawalkiem plyty nagrobnej- i wszystko jasne) hej