Monday, 24 December 2012

to najlepszego me mordki!


Przyjaciół, do których, jak jest się w dupie, można zadzwonić o czwartej nad ranem, a oni rzucą tylko jedno: „pogięło cię?” i pomogą. Kłótni i pogodzeń.
Trochę bólu i cierpienia, nie za dużo, nie za często i bez przesady, ale tak w sam raz, żebyśmy kiedy indziej wiedzieli, że jest dobrze, kiedy po prostu jest dobrze. A nawet, że jest dobrze, kiedy nie do końca jest dobrze.
Zdolności dziwienia się bez względu na wiek. Ciekawości świata. Książek, w których można zatopić się, zapominając o bożym dniu. Filmów, które bolą. Seriali, które wywołują zazdrość z powodu talentu scenarzystów. Płyt, które oszołomią. Pasji i nadziei. Dostrzegania radości i piękna w najmniejszych skrawkach codzienności. Wina, które rozwali podniebienie, za rozsądną cenę. Momentów olśnienia, na szczycie góry, na łuku rzeki, w piekarni, gdy schodzi pierwszy chleb. Być w miarę szczęśliwym człowiekiem i nie czuć czarnej opresji. W uczuciach i w życiu. Szklanki do połowy pełnej. Przeswiadczenia,  ze życie jest jednak, kurde, piękne. Wiary, że ludzie są w sumie OK.
M. Meller. To z artykulu w najnowszym Newsweeku. Najlepsze zyczenia jakie kiedykolwiek czytalam. Oprocz tych od Kurta Vonneguta Z rzezni No 5.
„Boże, daj mi pogodę ducha, abym pogodził się z tym, czego zmienić nie mogę, odwagę, abym zmieniał to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafił odróżnić jedno od drugiego.”


ciocia by nie byla soba gdyby tego nie puscila! w televizornii i radio krazy jakas dziewka co to tak piszczy i masakruje ta jakze piekna piesn! spiewana.. przewrotnie przez Hollyiego- najwiekszego rozpustnika muzyki lat 80-tych!

Od cioci to tylko, nigdy nie godzcie pracy w nocy z ta zza dnia! a jesli juz to zelaznego zdrowia zycze! Wszystkiego Najlepszego!
Dzis znow to samo. Kaszel, bol, siapanie???? Sapanie?? Doszlam do tego, ze w jeden dzien obcielam paznokcie u nog?  znaczy duze palce w sztuk jednej. Bo drugiego nie ma co?  Drugi dzien- obcielam paznokcie u rak? trzeci dzien - ogolilam lapy? Czy starczy mi sil na ogolenie glowy? Rozdzielam zadania bom slaba. Trzy nocki zbojkotowalysmy. Sprzatanie tez a zamiast siedziec ciagle w kuchni wykorzystalysmy fakt, ze samochod wypozyczalysmy to... pojechalysmy do kina na Hobbita. Do kultowania tradycji ciocinej ogladanie sagi P. Jacksona nalezy ale sil na pisanie tez juz brak( tak  sie zajechac!!!!
a potem juz lzy w domu...bo mialam tam byc!

Friday, 21 December 2012

konca swiata nie widac

Wesołego końca świata
czekalam, czekalam, tabletek przeciwbolowych i przeciw kaszlowych, bolowych, zapaleniowych, grypowych, goraczkowych nabralysmy i nic?? polnoc minela, a o 4 am. zaczela sie ciocia szykowac do dwora! Bo juz na poczte to wczoraj zaniemoglysmy. Coz z zelaza obie nie jestesmy. Wyszlo szarpanie sie! na to zakonczenie swiata dwor znow mnie uraczyl wiesciami, ze nie da kasy? i znow utarczki! i znow te glupie maile, znow nerwy. Posypalam sie.
Gdyby nie to iz juz Dwor byl godzionow odrobiony- wyszlam wczesniej, bo bo... bym sie poplakala z bezsilnosci.
Instytucja Zony juz nie mogla tez! przycisnieta do muru-zaniemowila z migdalkami, przeziebieniem, okropnym kaszlem! wiemy jak beda swieta wygladaly((
Dodatek Instytucji Zony juz ciezko chorej! plus nastepne poczty i inne. zaczynam nie ogarniac. Juz mam dosc! Bo czy to normalne-pracowac 19 godzin non stop a gdy ma sie wolne- spac nieprzerwalnie 10 godzin. Robiac przerwy na jedzenie i toalete? Myslac i chodzac jak robot?
Tylko, ze roboty czasem nie jedza schabowego o 7 rano? a to juz kuriozum?

Nie śpię

Wednesday, 19 December 2012

sernik

http://www.bbc.co.uk/news/uk-scotland-glasgow-west-16138008, Jebłam

They've seen it all at the Glasgow mail centre. Letters to Santa. Cards with just a name on them, that were never supposed to be posted. And letters with the most confusing, or incomplete, addresses.
wiecej opisze kwiatkow w swieta gdy wreszcie sie praca przewali!
Listy dla Mikolaja wysylane sa do Dublina. Po co tam? nikt nie wie?
The worst so far this December was posted, first class, over the weekend. It's addressed to: James Carrigan, My Best Mate, Stays in Cardonald, Glasgow. 
Hmmm, zeby tylko takie nazwy sie pojawialy???
i zeby z paczek tylko sztuczne czlonki sie nie wysypywaly? albo te ryby? dzizas, solone? i suszone? odnosze je jak najdalej ?? ale i tak jada a to wstyd dla cioci?? bo jeszcze oskarza o ... no wlasnie!!!
Just one item out of the four and a half to five million cards and letters that postal workers at the mail centre will handle in one day - their busiest of the year.
Royal Mail is proud of its technology. Machines that read addresses. New systems that sort post down to the level of an individual postman or postwoman's round.
But machines can't cope with an address like that. Making sure that this card gets delivered will come down to human beings, with local knowledge and a determination that they won't be beaten.Pierogi
Alan Gairns, collection and delivery director for Royal Mail in Scotland, told BBC radio's Good Morning Scotland programme he was confident they'd track down James Carrigan, wherever it is that he stays in Cardonald.
"Pretty good chance," he said. "Our people in Cardonald delivery office will do all they can to make sure that it arrives on time."Kto zamawiał kota?
Alan Gairns from Royal MailAlan Gairns from Royal Mail
And they can certainly point to success in the past.
This time two years ago Royal Mail staff were trying to deliver a card addressed to: "Mr Bill and Mrs Evelyn (sorry don't know the surname!), little house opposite Heylipol Church", and that one got delivered, to the right address on Tiree. 
albo dla dziadziusia na przeciw szpitala???
But, Alan Gairns says, if you want to give your Christmas post the best possible chance of getting through you should use post codes, and post early.
Though, he says, the business is pulling out all the stops too.
"In Royal Mail this Christmas we're investing an additional £15m to make sure that mail gets to the customers on time," he explains.
"We've got an additional four flights, and four trains, into and out of Scotland. We've got 2,000 additional seasonal workers. And we've got another 500 vans."
"But all of that is insignificant if we don't get the post code right."
Last posting dates for Christmas mail this year are: Saturday 17th December for second class post, and Tuesday 20th December for first class items.Pani Gessler
a to stan, ktorym mozna opisac ciocie i Instytucje Zony!
a tak wygladamy po milionowej paczce a dopiero sroda???
Monty Python
Zmęczenie materiału - zjawisko pękania materiału pod wpływem cyklicznie zmieniających się naprężeń.
Obciążenia zmęczeniowe – są obciążeniami zmiennymi w czasie, typowymi obciążeniami dla różnorodnych części i podzespołówmaszyn. Odpowiadające im naprężenia nazywane są naprężeniami zmiennymi lub naprężeniami zmęczeniowymi. Przebieg obciążeń zmiennych w czasie jest określany jako widmo obciążenia. Może przebiegać nieregularnie, przypadkowo lub w sposób ustalony. Gdy segmenty obciążenia powtarzają się, co jest charakterystyczne dla obciążenia okresowo zmiennego, które nazywane jest obciążeniem cyklicznym. W ciągu jednego okresu zachodzi pełen cykl zmian obciążenia, a analogicznie do tego pełen cykl zmian naprężenia. Szczególnym przypadkiem obciążenia okresowo zmiennego jest obciążenie sinusoidalnie zmienne. Obciążenie te zostało przyjęte za podstawę wyznaczania właściwości zmęczeniowych materiałów i elementów konstrukcji. Cykl naprężeń sinusoidalnie zmiennych jest opisany przez parametry: naprężenie maksymalne cyklu σmax, naprężenie minimalne cyklu σmin, okres zmian T lub jego odwrotność:częstotliwość zmian f.
Wytrzymałość zmęczeniowa to graniczna amplituda naprężeń, poniżej której materiał nie ulega zniszczeniu (przy danej liczbie cykli - liczba cykli to wynik pojedynczego badania zmęczeniowego)
Ocenia się[potrzebne źródło], że spośród zniszczonych podczas eksploatacji ruchomych części maszyn, 90% stanowią zniszczenia zmęczeniowe.
Naukę o zmęczeniu materiału można podzielić ze względu na podejście na :

Tak w temacie i wyjazdow i swiat i nas?
Ile mieszkan sobie wynajmiesz? Ile kierunkow studiow zaczniesz? Ile pachnacych sloncem izraelskich piecdziesieciolatkow przywieziesz? Czy przypadkiem nie przyjechalysmy tu po to by nie byc u siebie? Sprzatamy norweskie apartamenty by nie widziec swojego haosu? Czytacie angielskie gazety by nie czytac swoich? Nalewacie angielskie piwo by swoich ojcow pijacych nie widziec?
Zamknijcie linie lotnicze - vizer, rajanar, lot, zlikwidujcie pociagi, hej...

Prolog dramatu Anny Wakulik to monologi 29-letniej Klary, która swoje życie stara się w histeryczny sposób wieść na własny rachunek, ale nieustannie i nieoczekiwanie okazuje się, że centrum jej życia stanowi trudny konflikt z matką. Pierwszy, po wielu latach, przyjazd Klary do kraju, spowodowany pogrzebem matki, jest dla niej wydarzeniem, do którego najchętniej by nie dopuściła. Ojczyzna, kraj, w którym wychowywała ją matka jest dla niej uosobieniem klęski, niepowodzenia, ciężaru emocjonalnego i odpowiedzialności za wydarzenia historyczne. Klara żyje pod presją matki, udając, że jedynym sensem jej życia jest robienie wszystkiego wbrew niej. Jej myślenie dotyczące macierzyństwa i naturalnych funkcji rodzicielskich jest przykładem skrajnych antagonizmów. Wszystko, co w stereotypowy sposób zostało przypisane jako cechy matczyne jest dla Klary godne przekreślenia i zanegowania. Ta bohaterka w rozmowie ze swoją młodszą siostrą przyznaje, że od lat szuka języka „antymatkowego”, który pozwoliłby jej się wyzwolić spod oczywistej więzi łączącej rodzica z dzieckiem, a chyba jeszcze silniej, córkę z matką. Ta, paraliżująca wręcz, chęć ucieczki przed emocjami powoduje, że Klara jeszcze bardziej zatapia się w strukturę nienaruszalnych więzi. Powodem tych traumatycznych przeżyć jest dzieciństwo dziewczynek, które wychowywane pod pręgierzem surowej matki, pamiętają tylko jej palące, karzące spojrzenie. Koniec dramatu ujawni tragiczne motywy zaburzeń w zachowaniu matki w stosunku do dwóch małych dziewczynek. Matki, która wydając na świat człowieka tym samym skazana jest na paradoksalne rozstanie z częścią siebie.
 
To fragment sluchowiska Anny Wakulik- Krzywy domek. _goraco poleca ciocia? 
Jack Daniels
dodajTylko konkretyplus porady ciocine!
Zapach alkoholu

Thursday, 13 December 2012

jezus, mo i elvis

Zycie PI, juz goni! Wkrotce na ekranach kin. Audiobooka sprezentowala cioci Mala Czarna. Uczta dla cioci. I juz nie bedzie geby rozdziabiac... bo wczesniej zaznajomila sie z trescia. Bo Bo wlasnie... kolejne niesamowite widowisko w rezyserii Anga Lee sie zbliza. Ksiazka Yanna Martela warta przeczytania. Co do tresci i do filmu goraco zachecam.
Czym sie chce podzielic.  Bohater mlody hindus Pi, w mlodosci chcial poznac wszystkie 3 religie. Uparcie nachodzi ksiedza katolickiego, immana w meczecie i rabbiego. To po krotce. Najsmaczniejszy kasek jest gdy przechadzajac sie w niedzielne popoludnie wraz z rodzicami, nasz bohater spotyka wlasnie tych 3 przywodcow duchowych. Po uprzejmosciach, zawiazuje sie rozmowa i w konsekwencji klotnia. Przedmiotem sporu jest, ktora religia jest lepsza i oferuje prosta droge do zbawienia. Wszyscy zgodnie dochadza, ze Bog jest jeden.
Dlaczego wlasnie ten fragment ciocie zainspirowal ano dlatego, ze smieszna sytuacja sie cioci i Instytucji Zony przyrafila.
Otoz niektorzy wiedza, ze ciocia cale zycie obcuje z... Jezusem!. Teraz jest On realny i pochodzi z Madrytu!
 Akcja dzieje sie na Poczcie. Pewnej nocki Jezus mial wspolpracowac z pewnym osobnikiem o imieniu Mo. Przynajmniej tak kazal na siebie mowic. jednak nie kazdy wiedzial, ze Mo to w rzeczywistosci to Mohamed;-)
Gdy doszlo do przedstawiania sie. Pierwszy uczynil to Mohamed, nastepnie Jezus wyjawil swe imie! Pierwszy uznal to jako nasmiewanie sie z siebie!!!(tzn jaja sobie robisz tak!!!)  Jezus nie dal za wygrana i pokazal legitymacje, ze naprawde jest Jezusem. Nie powiem na to wspomnienie jeszcze mam lzy w oczach bynajmniej nie z wrazliwosci ale ze smiechu)))
Najlepsze jest to, ze nad wszystkim ... panuje monarcha! krol rock&rolla Elvis! bowiem tego tez na Poczcie ciocia ma!!!
Kochani... dziwne sa wyroki boskie a ile ciocia ma przygod. Tego juz nie w sposob omowic i opisac za jednym posiedzeniem!!!


Sorki Kochani ale ... wybaczcie... Wchodzicie tu, zagladacie a notki jak nie ma tak nie ma!! Beda swieta . nadrobie)

Monday, 3 December 2012

Vladka

Gdy ciocia  byla na wystepach goscinnych w Niemczech poznala tam starsza pania, ktora opowiadala, ze byla w Warszawie podczas powsytania byla tam lekarka. Nie pytalam po ktorej stronie ale sama wspominala z cieplem o Polsce i Polakach? Opowiadala mi o pewnej Wladce- Wladyslawie- przyjaciolce podczas wojny. Moze to o ta osobe chodzilo. Nie wiem. Wiem, natomiast, ze dobro wraca i nieslychane sa wyroki tego z gory, ze poznaje sie wyjatkowych ludzi.

W wieku 90 lat zmarła w Phoenix w stanie Arizona Vladka Meed, pochodząca z Polski bohaterka żydowskiego ruchu oporu i działaczka ruchu ocalonych z Zagłady, która w czasie drugiej wojny światowej szmuglowała broń dla powstańców w getcie warszawskim.

Jak podał w poniedziałek "New York Times", Meed zmarła w środę 21 listopada; cierpiała na chorobę Alzheimera.
Urodzona 29 grudnia jako Feigele Peltel, w czasie okupacji przybrała imię Vladka (Władysława) i na polecenie żydowskiego ruchu oporu pozostała w Warszawie po aryjskiej stronie, pomagając Żydom zamkniętym w murach getta. W 1944 r. poślubiła Benjamina Meeda, z którym po wojnie wyjechała do USA. Tam Meed działała na rzecz utrwalenia pamięci o Holokauście.W czasie okupacji Vladka Meed brała udział m.in. w akcji ratowania dzieci żydowskich, szmuglowanych z getta i umieszczanych w polskich rodzinach katolickich. W 1942 r. jako jedna z pierwszych poinformowała polskie podziemie o deportacji 265 tys. Żydów z getta i ich mordowaniu w obozie śmierci w Treblince. W czasie powstania w getcie w 1943 r. przemycała dla powstańców pistolety, benzynę i dynamit.
Po wojnie wraz z mężem była jedną z założycielek organizacji zrzeszającej kombatantów Ruchu Oporu w Getcie Warszawskim, a potem Amerykańskiego Zgromadzenia Żydów Ocalonych z Holokaustu. Działalność państwa Meed przyczyniła się do popularyzacj wiedzy o zagładzie i zainspirowała wielu autorów do napisania książek na ten temat.
W połowie lat 80. Meed współpracowała z Amerykańską Federacją Nauczycielską i innymi organizacjami w przygotowywaniu nauczycieli do przekazywania wiedzy o eksterminacji Żydów.


Miejsce urodzenia.http://www.planeteplus.pl/dokument-miejsce-urodzenia_38085.
 Dokument Pawla Lozinskiego. Powrot i historia tulaczki, smierci i ucieczki Henryka Grynberga. Kochani takiego smutnego dokumentu w zyciu ciocia nie widziala. Siedzialm z geba otwarta. scena gdy Grynberg znajduje czaszke ojca to rozdziera az serce i dusze?? Wstrzasajacy. Polecam szczegolenie. Nie wiem na ile bede ciocia z Poklosia W. Pasikowskiego ale ten dokument potwierdza jakim Polacy sa narodem wstretnym!!!!




Moja nowa droga. Sonia Bohsiewicz! To juz takie lekkie dla nas. Konflikt pokolen. beznadzieja zycie na kasie innych???
Moja nowa droga,  film o zajebistycznym marnotrawieniu kasy. Etiuda filmowa. Krotka zwiazla i kazdemu potrzebna.



Bez wstydu, Film juz leci po festiwalach. Kazirodcza milosc? I smutne stosunki sasiedztwa z Cyganami???takie to sobie jest. Jakos mnie nie porwalo??? Mozecie obaczyc ale????





No i Jak dobrze, ze bog dal nam santane! Shape Shifter polecam goraco. Rytmy latynoskie, slychac tango, sambe, cieple toto i co najwazniejsze indianskie przeszkadzajki)))

Friday, 30 November 2012

pora do domu


Opowiesc zaczne od konca.

Kierujac sie do recepcji po skonczonej pocztowej pracy. Ubrana wyjsciowo w podwojne majki ( z racji mrozu, skorzanej kortki z widoczna koszulka odblaskowa, z pasem nerkowym I w lapach dzierzac kask na bika uslyszala ciocia za soba takie oto slowa kierowane raczej jako obgadywanie I komentarz co do mej osoby:
Jezyk polski choc w minimalnych postaciach wystepuje I zawsze sie  uslyszy.

Pierwszy meski glos mowi –  Nigdy bym nie  przypuszal?
Drugi meski glos – odpowiada-  A ma takie delikatne rysy?


W zyciu nie doswiadczylam tak milego obgadywania. Z bananem na twarzy zaczelam …nowy dzien pracy)
Potem Mr. Monster P wlecial do roboty na kolana padl pod ciocie I wreczyl uroczy bukiecik? Gozdziki (strzelca znaku kwiat) I gerbera I urocza kartke urodzinowa. Az Skubanca pocalowalam znaczy sie Mr. P. Musialam tylko uwazac by na zelastwo w twarzy nie zahaczyc. Wrr dostal wypiekow)).
Nastepnie Miss Yoda wyskoczyla z tekstem, zyczac wszystkiego dobrego.  I ze wybacza, ze na party jej pozegnalnym ciocia sie nie zjawi). Hmm ale … trzeba mnie troche wyrozumialosci. Bo nie pogodze party I nastepnej pracy. Nie spiac dobe.
Mija 19-sta godzina  pracy….pora do domu.


Wszystkiego dobrego z okazji St. Andrews Day!

Wednesday, 21 November 2012

mala czarna

Tydzien obfituje w dobre nowiny. Co takie oczy robita?
Dokladnie to deszcz slodkosci.
Pierwsze to udany koniec tego co sie ciocia modlila. Przeszla te ich czekiny. Te ich procedury. Udalo sie ...koncertowo.
Teraz modle sie o utrzymanie tego stanu!!!! By wytrzymac. I nie zrarypac sie totalnie!
I z czasem zeby ciocia nie dostala omamow jakis i nie slyszala jakis glosow))))
Druga sprawa to to... Ze Najjjasniejszy Dwor sie ...pomylil??? Zle obliczyl wydatki i ciecia budzetowe? Rzad przesunal decyzje ciecia etatow na wrzesnien roku nastepnego))
Najjasniejszy teraz musi placic straty moralne. Zalamania, depresje, zle humory, tabletki, niebieskie i rozowe. Nie liczac litrow lez i alkoholu u poddanych))
No i ciocia dostala z niezlego zrodla cudne ksiazki. Ale juz nie mam czasu czytac. A takie kurka pozycje mam( eh no nic. Bedzie na swieta jak znalazl. Znaczy na niedziele))
We Dworze znalazlam wspolny jezyk z Mala Czarna. tj koleznka od stukania.
kiedys tam spytalam ot tak sobie... masz moze cos tak na zabek? ano mam? a co chce ciocia?... ano wszystko? w najczarniejszych zakamarkach duszy nie myslalam, ze akurat trafi w gusta. ba co wiecej. od jakiegos czasu za mna chodzil Zulczyk, Cunningham, Giordano itp a tu pewnego ranka ksiazeczki sobie leza i czekaja na lapki ciocine. By tulic i slinic, rogi zadzierac.
To tak jakby ubrac plaszcz dawno nie noszony a siegajac do kieszeni, odkrywacie tam banknoty?
Super uczucie - nieprawdaz???
Nastepna szczesliwa wiesc to to, ze nudna kolezanka Instytucji Zony wyjezdza na dobre.
Co sie ciesze. Dokladnie ciesze sie, bo zla aura i destrukcja przynoszone wraz z ta kolezanka udziela sie Instytucji Zony. Wynosi sie (ta kolezanka ) do Troon, pod Glasgow. Pieknie tam i mieszka na nadbrzezu. I bryza i morze, pozwola dojsc skolatanej duszy do siebie. Przenosimy ja w weekend tzn sciagamy gluty nagromadzone, a ze fanka sci-fi to boje sie co moge odkryc???
Co ciocie martwi to stan ciocinej mamy. Operacja nie wchodzi w gre. na stole okazalao sie .... ze mogla juz z niego nie wstac. Zostala ostrzezona dopiero przed znieczuleniem. Lekarze swietni przekazywali sprawe dalej i dalej az anastezjolodzy powiedzieli, ze usypiac nie beda, bo to wina lekarzy i tak w kolko. Ze zawile, lepiej, ze sie zaden anastezjolog podania eteru nie podjal.
Kuriozalny przypadek, zawartosi hormonow przy ... ich braku?? czujecie. Stezenie anabolikow 14-sto krotne??? Bo ja. kochani- wymiekam?
 Albo cos tu smierdzi albo lekarze sa sami niedowartosciowani w tym co wiedza i co robia?
Pobyt w szpitalu ciocina mama wspomina w taki sposob, ze kazdy lekarz ma swoja dzialke do podzialu i czerpie ile sie da z budzetu panstwa? Czyli odkrywcza w tym stwierdzeniu nie jestem, ze etyka w dupie gleboko jest.
Sramy na Hipokratesa byle byla duza kiesa.
Poszla baba na nerki, a tu sie tarczyca drze!
Przyszle tygodnie rozstrzygna kolejne badania i kolejne wizyty. ale czy te gabinety beda normalne i decyzje trafne?
Nigdy nie ma tak dobrze wszedzie. musi byc zawsze jakies tam ale.
I oczywiscie ku.rwa wojna jest. I oczywiscie Izrael zaczal pierwszy. Palestyna cierpi jak zwykle a swiat ma to gdzies. Bombardowanie miast, nagonki na cywili, zero odpowiedzialnosci ze strony NATO i sil stabilizacyjnych UN. Przedwczoraj oddzial tivi rosyjskiej ucierpial w bombardowaniu. Dzis wybuchl autobus w Tel Avivie.
strefa Gazy ostrzeliwana? Dyplomacja ONZ jest zawsze silna!
Ze co... ze  jest to czesc Arabskiej Wiosny?. Ma racje Robespierre, ze rewolucja zzera wlasne dzieci.
i do tego jeszcze ten czlowiek poj.. co chcial wysadzic Sejm w Polsce??/ zaszczyt moze i cudny.
Tylko kolejny idiota, ktory uczyl mlodziez? a ile jeszcze takich idiotow jest wsrod nas?

Stare na nowo!

Eros Ramazzotti - Eros best love songs - cover album
Eros Ramazzotti- Best Love Song no ale po hiszpansku. Te amo i te tamto) Calkiem, to dobrze sluchac. Sciezka wyczyszczona. Brzmi to dobrze. Polecam.
 Natomiast cala ta reszat ponizej to na wasza odpowiedzialnosc.



Van Halen A diffeerent kind of truth- Kyrieelyjsun? Nie! Okladka tylko dobra.


Pink - The truth about love.L Zwlaszcza po pamietnej trasie koncertowej Cirques dwa lata temu, gdzie wylaniala sie z wody..ociekajac.. wiszac i wywijajac??l ubie ta pania. Charakterna taka. Sober bylo niezle. Natomiast ta plyta to porazka.

Melanie c- The Sea. Fajna dupa a juz najlepiej jak wygladala w Northern Star z diamentem w zebie. To wydawnictwo rozczarowuje.
ooooo Boney M nie moglam zapomiec kochani to fabryka przebojow i slucha sie zawsze i wszedzie. najlepiej z popierdolonym lecie z radiem.


Marie i Per? To juz takie Ich Troje z drugiej plyty czyli niestrawna mieszanka)
Ku.zwa wodka pijana rzec by mozna bylo! Ale co do oblewania to  dlugo dlugo nic. I nie z powodu, ze ciocia jaks tam niedomagajaca. Po prostu nie ma kiedy.
Ostatnio jak Kolezanka Od Kieliszka Wraz z Zona zawitaly w progach ciocinych to niepojecie zapragnelam miec takie cos co ma owa Kolezanka na glowie... a raczej... czego nie ma! I tak slowo cialem sie stalo.
ciocia Instytucje Zony leciutko kogucika nastroszyla. Zas Instytucja Zony uwziela sie na to co ma ciocia na glowie. Maszynka wzory przecudne zaczela wyrabiac i  ukazal sie przecudnej wielkosci... pazdziez w zdloz czerepu ciocinego. Takie to modne jest. Nowoczesne fryzjerstwo.
I tak kolorowac fryzury ciocia nie musi... bo tak za bardzo nie ma co? Uwazam tylko, zeby bokiem nie stawac i zbytnio sie  nie podgladac  w lustrze.
Zas tam juz srebrzysto!!!