Monday 10 February 2014

z kulturka, ksiazkowo





0475_26b8_500






festiwal szalenstwa trwa. Po zawale ponied










Kretynstwa dalej nie ogarniam bo to jak kosmos- niezmierzone uczucie. A tygodnie za tygodniami mkna bolesnie po mlecznej drodze. Ani  bolesnie ani nijako. Po prostu.. zwykle.   Na uslyszenie zlych wiesci to nawet  sie ciocia ladnie ubiera. Trzeba na smutne uroczystkoci pieknie sie ubrac. Janusz Wisniewski okreslil to jako, gdy cos zaczynasz warto miec nowe buty.Na  nowa droga, a takze i pogrzeb. Trzeba pieknym byc.
Kiedys PatoXiu napisal, ze zagrzebal ziarno ale nie wie gdzie. Ciocia podobnie tylko, ze fizycznie zapomnialam juz co posiadzilam. Owszem wyroslo. Cieszy niezmiernie i zeby tylko nie spierdaczyc sprawy. Czyli czegos zmarnowac.

 Szczepan Twardoch, Morfina.Dzidzia zadaje Konstantemu dziwne pytanie: "Czy jesteśmy ludźmi? I czy Niemcy, Cyganie, Żydzi są ludźmi?". 
Wyjde od tego czy jesteśmy ludżmi? sądząc po bohaterze chyba nie. Mordujemy, pijemy , kopulujemy. Sramy pod bramą jeśli nas przycisnie, rzygamy do umywalki, kiedy nie możemy dobiec do sracza. Ponadto klniemy na Polakow, Niemcow, zabijamy nienarodzone i starszych tez. Obrażamy wszystkich dookola i mamy kobiety za nic. Morfina tak jak i my rąbie nas w glowe. Zasiadamy do lekturki, milusiej, a tu jebs- przekleństwa, zlość, potem mord a teksty typu- jebać Polskie dzieci są na porządku dziennym. Nic nie jest juz milusie po Morfinie. Narkotyk miesza nam w glowach tak, że czujemy ze albo sie zrzygamy albo zaakceptujemy wszystko co dotychczas bylo normalne. Nie życze przyjemnej lektury. Bo to nie jest książeczka do lóżeczka.


Magdalena Zych, siedem szklanek. Na świecie w ogóle nie ma heteryków. Są tylko źle podrywani biseksualiści”
Najlepsze zdanie w książce. Reszta nie do strawienia. Przeczytana z ciekawości ale za stara ciocia na kamp, wielkie okulary na nosie, wrancuski, swoje mieszkanie w warszafce, angielski, wernisaze w Paryzu?

Brawo za debiut i za zycie Magdaleny Zych z kobietą.



Flirtując z życiem, Łukasz Majewski, Danuta Stenka.

Artysty los to męka: on kaszlący. Ona Stenka. Za te nogi można się dać pociąć. To samo jak Danuta Stenka pali paierosa. Jak mówi. Jak wygląda. Jak gra. Z książki – wywiadu wychodzi kobietka, która wie co to i życie na wsi i wielka scena i niestety depresja. Wywiad- rzeka tak pięknie płynie, że chce się czytać i czytać i żałować tylko, że w Poznaniu Stenka mi uciekła sprzed nosa a jest się taką sierotą, że nie widzi się Danuty Stenki na żywo ani nie śledzi seriali. Ale, ale promienny uśmiech aktorki jest ze mną zawsze a elegancja z jaką się porusza rozpala zmysły nawet zatwardziałego wyznawcy brzozy smoleńskiej..
Polecam książke dla nietypowych zachcianek Danuty Stenki. Bo targanie szklanek z Nowego Yorku to chyba ciekawe zachowanie?
no i dla radzenia sobie z depresją....
a i jak prawidłowo trzymac papierośnice!

I tak dalej i tym podobnie!



a to jakos tak dobrze komponuje sie ze stukaniem- Passenger i album All the little things. Indie, melodyjne i spokojne. Wokalista Mike Rosenberg z glosu przypomina Jamesa Blunta co czasem jest wkurzajace! Mowiá ze, wplywy Joolsa Hollanda i Eda Sheerana i zgadzam sie z tym w 100%. Polecam caly album a piosenka All the little things jest po prostu smaczna.

One went out at a bus stop in Edinburgh
One went out in an english park
One went out in a nightclub when I was fifteen
Little lights in my heart

One went out when I lied to my mother
Said the cigarettes she found were not mine
One went out within me now I smoke like a chimney
Its getting dark in this heart of mine
Its getting dark in this heart of mine

We’re born with millions of little lights shining in the dark
And they show us the way
One lights up
Every time you feel love in your heart
One dies when it moves away

One went out in the backstreets of Manchester
One went out in an airport in Spain
One went out I’ve no doubt when I grew up and moved out
Of the place where the boy used to play

One went out when uncle ben got his tumour
We used to fish and I fish no more
Though he will not return
I know one still burns
On a fishing boat off the new jersey shore
On a fishing boat off the new jersey shore

We’re born with millions of little lights shining in the dark
And they show us the way
One lights up
Every time we feel love in our hearts
One dies when it moves away

We’re born with millions of little lights shiny in our hearts
And they die along the way
Till we’re old and we’re cold
And lying in the dark
Cos they’ll all burn out one day
They’ll all burn out one day
They’ll all burn out one day
They’ll all burn out one day

oj niebezpiecznie kupka ksiazeczek sie zmiejsza! Niepokoi to ciocie(


No comments:

Post a Comment

Note: only a member of this blog may post a comment.