Monday 29 September 2014

pitlochry highland games

Highland Games Pitlochry odbylo sie 12 wrzesnia tego roku i bralow w nich udzial mase ludzi i tak samo zwiedzajacych. Ludzie czego tam nie bylo. Kakafonia orkiestr detych, tzn dudziarzy. Przeglad pojedynczych dudziarzy. Tance tradycyjne szkockie. Rzuty mlotem, rzuty palem - tossing the caber  rzuty kula, tug o war czyli przeciaganie liny, wyscigi kolarskie, biegi, skoki o tyczce, trojskok, wyskok, biegi. Wszystko na raz i wszystko o jedym czasie. Najsilniej przezylam te kweki i pipczenia no i na koniec jeki pijanych kobiet czytaj kibicek zawodnikow przeciagajacych line. Kochani to nie takie w tytke pierdnal. Dwie druzyny przecigaja line., tzw tug o war. Niby takie trywialne. Ostatni z zawodnikow otacza sie lina. Na plecy zaklada poduszke z sofy, zeby go liny nie zgniotly. I zaczynaja. Zaparli sie, nogi wryte w trawie. I nic tak mija pol godziny. NIc sie nie dzieje. Po jakiejs 40 minutach wreszcie jedna druzyna niby zwycieza. Nie to nie koniec. To dopiero poczatek bowiem cale tug o war trwa trzy podejscia. Na reszte sil juz nie mialam. 
Milo, ze byla pogoda, ze za darmo kanapki (ktore paskudni ludzie wyrzucali?). Obejrzala to ciocia i stwierdzila. Tak to byl pierwszy i ostatni raz. A dudow mi starczy do konca roku. 


a to rozped i hen nnn
przeglad orkiestr nadetych
kulomiot zza siatki
ja sie tego przerazilam!
i takie tez wesole kawalki byly
troche dziwnie to wyglada ale))Tossing the cabber
kakafonia wszystkiego
i peleton w srodku

i chlopakom az majty poszly w tug o war
a drugim az w majty poszlo, loteryja z buzzerem
komiska w skladzie- dobrze, ze mieli dlugie te kilty(
a to juz w srodku palacu w Scone, konkretnie przy ubikacjach i restauracji
takie to chlopaki na liny przeciaganie byli uzbrojeni
trzy gracje. Diw z druzyn przeciagaczy i sedzia parasolkowy
i tak ciagle cos swierkalo i dudnilo

i zaczelo sie
i biegacze, i skok w dal, w przod, w bok o tyczce
i pomyslowe toto)
z glowy taki kolek
a to juz pchniecie kula
zdrowe mamy spoleczenstwo, zdrowe
i kiermasz wszystkiego

No comments:

Post a Comment

Note: only a member of this blog may post a comment.