Wednesday 4 May 2016

koncert, Hats off to Led Zeppelin



Hats off to Led Zeppelin to numer 1 odtworcow genialnego zespolu na wyspach. Tribute band to sie nazywa. Chlopaki sie nie oszczedzali. Grali jak z nut. Dali czadu. Wyszlo pelne widowisko. Zaangazowane i pelne pasji. Choc miejsca siedzace (jak zawsze na koncertach. To warto bylo posluchac i potuptac nogami, rekoma). Trzesla sie ciocia z wscieklosci ale co robic. Panie, co robic! Taki wymog, ze siedz na dupie ciociu. 
Publika taka, ...zaawansowana wiekiem. Gdy prawdziwi Zeppelini grali koncerty w 1977 roku w Bostonie to sluchajacy juz mieli nascie lat, moze nawet wiecej ... to ciocia sie rodzila dopiero. Ot, muzyka nie zna wieku i granic. Black Dog, Kashmir, w drugiej polowie Stairway To Heaven. Dogrywka to Whole Lotta Love. Tak, to bylo cos. 
Nie na darmo zespol Hats off to Led Zeppelin wygralo w 2013 przeglad najlepszych bandow tzn takich okolobandowych. To zasluguje na wyroznienie.
Oj, sie wybawilam. Instytucja Zony tez.







a to juz wspomnienie majowki i 666 z procentami 6,6 innego zespolu


i na przemian zimno, deszcz, tecza, zimnica, burza, nawalnica, pompa i tecza


ale po burzy dzien, a po burzy ... itp



No comments:

Post a Comment

Note: only a member of this blog may post a comment.