Highland Games Pitlochry odbylo sie 12 wrzesnia tego roku i bralow w nich udzial mase ludzi i tak samo zwiedzajacych. Ludzie czego tam nie bylo. Kakafonia orkiestr detych, tzn dudziarzy. Przeglad pojedynczych dudziarzy. Tance tradycyjne szkockie. Rzuty mlotem, rzuty palem - tossing the caber rzuty kula, tug o war czyli przeciaganie liny, wyscigi kolarskie, biegi, skoki o tyczce, trojskok, wyskok, biegi. Wszystko na raz i wszystko o jedym czasie. Najsilniej przezylam te kweki i pipczenia no i na koniec jeki pijanych kobiet czytaj kibicek zawodnikow przeciagajacych line. Kochani to nie takie w tytke pierdnal. Dwie druzyny przecigaja line., tzw tug o war. Niby takie trywialne. Ostatni z zawodnikow otacza sie lina. Na plecy zaklada poduszke z sofy, zeby go liny nie zgniotly. I zaczynaja. Zaparli sie, nogi wryte w trawie. I nic tak mija pol godziny. NIc sie nie dzieje. Po jakiejs 40 minutach wreszcie jedna druzyna niby zwycieza. Nie to nie koniec. To dopiero poczatek bowiem cale tug o war trwa trzy podejscia. Na reszte sil juz nie mialam.
Milo, ze byla pogoda, ze za darmo kanapki (ktore paskudni ludzie wyrzucali?). Obejrzala to ciocia i stwierdzila. Tak to byl pierwszy i ostatni raz. A dudow mi starczy do konca roku.
a to rozped i hen nnn
przeglad orkiestr nadetych
kulomiot zza siatki
ja sie tego przerazilam!
i takie tez wesole kawalki byly
troche dziwnie to wyglada ale))Tossing the cabber
kakafonia wszystkiego
i peleton w srodku
i chlopakom az majty poszly w tug o war
a drugim az w majty poszlo, loteryja z buzzerem
komiska w skladzie- dobrze, ze mieli dlugie te kilty(
a to juz w srodku palacu w Scone, konkretnie przy ubikacjach i restauracji
takie to chlopaki na liny przeciaganie byli uzbrojeni
trzy gracje. Diw z druzyn przeciagaczy i sedzia parasolkowy
Wycieczka do Scone Palace czytaj Skun- tak jak skun takie cus do palenia a scone czyta sie te ciasteczka jedzone zwykle z maslem i marmoladami. Palac wszechstronny, zadbany, prywatny nalezy do historycznych domow w Szkocji. Miejsce koronacji krolow w Szkocji. Znajduje sie tam Kamien Przeznaczenia. Sam palac zostal zbudowny w szesnastym wieku a od roku 1812 zostal dopuszczony do zwiedzania. Calosc nalezy do rodu Earla Mansfielda. Budynek zbudowany jest w stylu neogotyku, okreslanego tu Georgian Gothic. Scone to jeden z najladniejszych miejsc w Perthshire. Budynek, palac, ogrody , cmentarz, kaplice to wszystko kiedys nalezalo do augustianow.Nic oczywiscie nie zostalo po zakonnikach oprocz wspomnianego Stone of Destiny. Palacem opiekuje sie rodzina Douglasow. Wielkokrotnie przybywala tu rodzina krolewska milosciwie nam panujaca.
Na koncu klucz do zagadki?
Pamietacie film Belle. To historia Dido Elizabeth Belle, nieslubnej corki bratanka hrabiego i czarnoskorej niewolnicy. Wydarzenia te dzialy sie w XVIII wieku. Belle to pierwsza arystokratka pochodzenia jamajskiego. Wychowywana w Londynie u Wiliama Murraya, Lorda Mansfielda, przewodniczacego rady sedziowskiej Wielkiej Brytanii. Jego bratanek w randze oficera marynarki wojennej Indii Zachodnich, na Jamajce zbrzuchaca kobiete a owoc milosci przywozi do Londynu. Niespodziewana akcja. Dziewczyna byla arystokratka i miala wszystkie przywileje. Oczywiscie dziewczyna nie byla w Scone. A dlaczego o niej pisze? Bowiem w Scone Palace znajduje sie niezwykly obraz, ktory zainspirowal do zrobienia filmu Belle. Obraz niestety nie byl tu krecony tylko w Kenwood House w Londynie, Oksfordzie i na wyspie Man. Lord Mansfield przyczynil sie do zniesienia niewolnictwa w Anglii trzeba dodac. Co sklonilo do powstania filmu. W palacu Scone znajduje sie obraz. Przedstawia dwie dziewczyny. Biala i czarna. Ta druga to wlasnie Dido Elizabeth Belle a biala to jej kuzynka Lady Elizabeth Murray. Obraz namalowany w roku 1779 przez nieznanego artyste. Obraz wisial najpierw w Kenwood Hause a od 1922 roku wisi wlasnie w Svcone Palace w Perthshire. Wizerunek tych dwoch kobiet stalo sie glosnie poprzez przedstawienie ich rownych w prawach czlowieka i rownouprawnienia czarnej spolecznosci w Anglii.
Pare
dni temu przyszła ona. Listki troche sponiewiera, plaszczyki troche
poddmuchuje. Pola dziwnie zszarzeją i w knajpach już nie czas na
zimne piwko a raczej na szklaneczke ewentualnie grzaniec. Jesien
nastala moi państwo. Jeszcze ciepla po jakby nie mówić ...goracym
lecie. Jesień zawsze kojarzy się cioci z piosenka Warszawa, T. Love
nie ze względu na miejsce ale i zaczynajacą się szkołę a teraz
to kolejny rok we Dworze.
JesieniÄ…
zawsze zaczyna się szkoła A
w knajpach zaczyna siÄ™ picie Jest
tłoczno i duszno, olewa nas kelner I
tak skończymy o świcie Jesienią
zawsze myślę o latach Tak
starych, jak te kamienice JesieniÄ…
o zmroku przechodzÄ™ z tobÄ… Przez
pełne kasztanów ulice
Gdy
patrzę w twe oczy, zmęczone jak moje To
kocham to miasto, zmęczone jak ja
Nadmieniam
do wyżej wymienionego tekstu, że czasem ciocia musi wykorzystac
urlop w przysługującej jej godzinach. Tj 7,5 godziny urlopu. Dzis
bowiem konczy się rok rozliczeniowy albo zaczyna? Spotkało to się
także z poczatkiem Nowego Roku Żydowskiego, dniem antykoncepcji,
dniem jezyków obcych i dniem aptekarza. Ze wszystkich ostatnie
tylko mnie łączy. Ponieważ w swej karierze we Dworze ciocia tez
ochoczo klepala formułki z methadonem na wszystko. O nie jeszcze
Paracetamol jako panaceum na dobo i zlo tego świata.
Kolejny
rok za ciocia. Tzn tak. Ciocia udaje, ze pracuje, wladze, ze rzadza.
Reszta cicho siedzi bo i po co zmieniac i ruszac. A wiadomo jak siÄ™
ruszy to smierdziec będzie.
Wojewodztwo Londynskie na karb cioci sklada, zeby taka zgorzkniala nie byla i taka jakas osowiala. Sama sie sobie dziwie, ze po wyjsciu ze Dwora. Zlosc taka nachodzi, ze kazdy przechodzacy to ciul (w zaleznosci od plci) lub urwa. Poklady gniewu probuje zamienic na grona. Z tego tez zostaje mi grono ale waskie ludzi, z ktorymi moge podzielic sie i powyzsza notka lub tymi moimi zalami z dupy wyciagnietymi.
Ze sama sie nakrecam, moze to i prawda na zlo tego swiata. Przyczyniaja sie i do tego chyba wspolpracownicy co maja gniewu tyle w sobie, ze czasem mozna go kroic. Zlosci, ze mozna nia oswietlic caly Pekin i awersji do drugiego czlowieka w wysokosci Sky Tower. Nie wiem co jest ale zeby tak nic nie miec w zyciu do powiedzenia i byc zlym cale zycie. Doktor Mengele wysiada i tylko jego eksperymenty moglyby troche pomoc zmienic sie niedobrym ludziom - lub przynajmniej zainteresowac ich praca, ktora wykonuja.
Z
tej tez okazji ciocia dedykuje sobie utwor Republiki – Kombinat
Kombinat
pracuje oddycha
buduje kombinat
to tkanka ja
jestem komórką nie
wyrwÄ™ siÄ™ nie
wyrwÄ™ siÄ™ to
tylko wiem wiem
wiem wieeeeeeem
to
tylko wiem
kombinat
pulsuje nikt
nie wie, że żyję nic
nie wiem o sobie mam
tętno miarowe nie
wyrwÄ™ siÄ™ nie
wyrwÄ™ siÄ™ to
tylko wiem wiem
wiem wieeeeeeem to
tylko wiem to
tylko wiem to
tylko wiem to
tylko wiem to
tylko wieeeeeeeeeeeeeeeeeeee...m
to
tylko wiem!
te
biurka się ciągną aż
hen po widnokrÄ…g zasypiam
w szufladzie dokładnie
wskazanej nie
wyrwÄ™ siÄ™ nie
wyrwÄ™ siÄ™ teraz
już wiem wiem
wiem wieeeeeeeeeeem teraz
już wiem, teraz już wiem, teraz już wiem teraz
już wiem teraz
już wieeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeem teraz
już wiem teraz
już wiem teraz
już
wieeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeem...
i
tak te biurka ciagna siÄ™ i tak w tych szufladach... i tak dalej i
tak dalej!
Piosenki o sercu sa tak samo popularne jak o zyciu, pogodzie, rysunkach, przyjacielach i milosci. Spiewali o sercu zolnierze, Irena Santor, Eleni i Great Satchmo. Serce to matki, ojca, krwawiace lub gorejace. Te jezuska i te amorkowe. Z drzwi od kibli i te z pokazow lotniczych.
Serce to pompa. Zylasty organ bez ktorego nasz organizm nie istnieje. Pelen zyl, komor i raczej rozlazly organ niz ten przedstawiany na litografiach, obrazach i plakatach. Tam nie ma milosci, ani nic serce nie podpowiada. Przez wieki narastal kult serca meskiego, ukochanego, meznego lub tu juz wybuchla afera o ponowna ekshumacje serca Chopina. Sam organ wygladal ponoc imponujaco. Zwarty, pokoloryzowany plynem prawdopodobnie koniakiem. Serce pianisty jak dalej ciagnie prasa nosi znamiona grauzliczne a swiadczy o tym bialawy nalot na calej powierzchni.
Royksopp z Jimim Irrepressible wykonuja pewien utwor. Nazywa sie Something in my heart.
Jest moda na selfie. Twarzy tylko. Kiedys uslyszalam o selfie swojej duszy albo serca. Jaki kolor albo jaki obraz mialby przyjac ten wizerunek?
Przyczynek ten to film Bogowie, ktory dostal Zlote Lwy w Gdyni. Nagrody to za najlepsza rezyserie dla Lukasza Palkowskiego i producenta Piotra Wozniaka- Staraka oraz dla najlepszego aktora meskiego pierwszoplanowego - Tomasza Kota. Glowny bohater Bogow- to Zbigniew Religa w ktorego wciela sie wlasnie Tomasz Kot. Podobienstwo znakomite. Ten sam wzrost, ten sam chod. Ta sama zgarbiona sylwetka. Filmu jeszcze nie widzialam ale mysle, ze Tomasz Kot bedzie wiernie palil, pil i klna jak szewc. To wszystko przypisuje sie kardiochirurgowi Zbigniewowi Relidze. Postaci niedocenianej swego czasu. Gdy byl ministrem jak zwykle nie radzil sobie z funkcja. Gdzies tam zepchniety uwiklany w wielka polityke. Gabinety, ktore obstawial nie zawsze wychodzily z rzadzacymi i na nic byly te godzinne partyjne potyczki. Tu wychdzil Religa slabo. Jednak na sali operacyjnej Zbigniew Religa byl Bogiem, ktory wydzieral dusze moze i Bogu moze i Diablu. Sam Religa byl ateista. Mowil to swiadomie i z przekonaniem. Chyba byl jedynym odwaznym czlowiekiem, ktory w czasach szalejacej manii konkordatowej tak przedstawial swoje stanowisko. Wielki to byl czlowiek i wielki cudotworca. Serce mial zawsze drugie w plecaku i zawsze wyrywal pacjenta z objec wiekuistego.
Z domu wynioslam obraz profesora Zbigniewa Religii jako czlowieka bez skaz, kardiochirurga, mistrza w swym fachu. Czlowieka niemal swietego. Obraz jaki teraz dostaje i jaki chcialabym miec to odbrazowienie Religi. Jako faceta z krwi i kosci. Normalnego, pijacego, palacego i miewajacego humory jak kazdy z nas. Dlatego na film i ksiazke z niecierpliwoscia ciocia czeka. Jak nie to jak spiewa Kasa - Kasowski Zlame ci serce....
Ponizej prezentuje fragment biografii Zbigniew Religa autorstwa Judyty Watoly i Dariusza Korytko.
"Religa uwielbia sÅ‚uchać jazzu. Gdy operuje, też musi być muzyka, koniecznie Louis Armstrong. PielÄ™gniarki pamiÄ™tajÄ…, bo gdy zapominajÄ… włączyć, docent Å›piewa sam, najczęściej „Serce w plecaku”. FaÅ‚szuje okropnie!
Zawsze walczy do koÅ„ca. – MówiÅ‚, że nie ma rzeczy, których nie da siÄ™ zrobić, jeÅ›li chodzi o życie i zdrowie pacjenta – wspomina Hanna Miller. PamiÄ™ta operacjÄ™ tÄ™tniaka: – Trudny i bardzo dÅ‚ugi zabieg. Z maÅ‚ymi przerwami staÅ‚am przy stole 36 godzin! Ale adrenalina jest taka, że czas jakby siÄ™ zatrzymaÅ‚, czÅ‚owiek jest wtedy jak w zawieszeniu. Operacja trwaÅ‚a tak dÅ‚ugo nie dlatego, że Religa nie mógÅ‚ sobie poradzić. Protezy zakÅ‚adane na naczynia krwionoÅ›ne byÅ‚y podÅ‚ej jakoÅ›ci. CiÄ…gle przesÄ…czaÅ‚y. Dzisiaj taki zabieg trwa cztery godziny, a wtedy to byÅ‚a walka.
Po 12 godzinach zajrzaÅ‚a do nas koleżanka z oddziaÅ‚u i mówi: Å»ona pacjenta, którego operujecie, zabraÅ‚a wszystkie jego rzeczy. StwierdziÅ‚a, że po tak dÅ‚ugim czasie w narkozie jej mąż pewnie i tak nie żyje. Religa siÄ™ wkurzyÅ‚. – To ja jej, k**wa, udowodniÄ™, że ten facet bÄ™dzie żyÅ‚. I pacjenta uratowaÅ‚." a to juz wspomniana piosenka Serce w plecaku