yerba mate z papiezem

Mijaja dwa lata pontyfikatu papieza Franciszka. Jak wiadomo glowa Stolicy Piotrowej jest z natury -niepokorny, lubiany i kontrowersyjny. Rozni sie od swoich poprzednikow. Natrafia przy tym na opor w wewnetrznych strukturach Kosciola Katolickiego zas dla mas jest niesamowita osoba. Dzwoni do ludzi. Do papieza tez mozna zadzwonic. Siada w konfesjonale. Chodzi po dzielnicach dla biedoty rzymskiej. Odpisuje na listy i jak wiadomo Franciszek ma niewyparzony jezyk. 

Podczas audiencji kaze sobie podawac termosy z yerba mate. Wybudowal kilka schronisk do bezdomnych w Rzymie. Podarowuje parasolki podczas ulewy. Ubral sie w kurtke harleyowca. Uwielbia proste slowa. Spotyka sie z transami i jak wiadomo popral zwiazki partnerskie w Argentynie.

Dużą kampanię przeciwko równości małżeńskiej prowadził argentyński Kościół katolicki. Kard. Bergoglio mówił wtedy, że "Nie bądźmy naiwni, nie mówimy o politycznej walce - to destrukcyjne roszczenia skierowane przeciwko planowi bożemu". Adopcję przez pary jednopłciowe nazywał „dyskryminacją i nadużyciem wobec dzieci”. New York Times” donosi jednak, powołując się na autoryzowanego biografa papieża, że w 2010 roku kard. Bergoglio próbował namówić argentyńskich biskupów do poparcia związków partnerskich jako „mniejszego zła”. Po gorącej dyskusji biskupi pomysł odrzucili. Gazeta przywołuje też wypowiedzi argentyńskiego działacza LGBT i teologa Marcelo Márqueza, który po ostrych wypowiedziach Bergoglio na temat małżeństw jednopłciowych, napisał do kardynała osobisty list – i spotkał się z duchownym dwa razy. „Wysłuchał moich racji z szacunkiem. Powiedział mi, że homoseksualiści powinni mieć prawa i dlatego popiera związki partnerskie, ale nie małżeństwa” – przywołuje słowa Márqueza „New York Times”. Inny argentyński działacz LGBT, Esteban Paulón, zwraca jednak uwagę, że ważne jest to, co Bergoglio mówił publicznie, a nie na prywatnych spotkaniach: „A rzeczywistość jest taka, że mówił straszne rzeczy. Przyjął pozycję wojownika” – podkreśla. Warto też dodać, że kilku księży katolickich, którzy otwarcie popierali równość małżeńską – zostało zawieszonych.

Małżeństwa jednopłciowe zostały zalegalizowane w Argentynie w 2010 roku. Tym samym kraj ten stał się pionierem pod tym względem w Ameryce Łacińskiej.

za http://queer.pl/news/193586/papiez-popieral-zwiazki-partnerskie

Malo tego Franciszek zabral glos w zblizeniu Hameryki  z Kuba.

Jak wiadomo, ze Franciszek odchodzi od manuskryptu to wspolpracownikom drza rece. Biskup Rzymu chlapie jezorem wtedy co Mu slina na jezyk przyniesie. Ostatnio zaslyna stwierdzeniem, ze Argentyna sie meksykanizuje. Tzn, ze istnieja gangi zlozone z uchodzcow meksykanskich. Wywolal przy tym skandal dyplomatyczny i Watykan musial sie rozliczac przy tym suto. 

Franciszek to dusza latynosa. Spontaniczny grzmi o bogactwie ksiezy. Nazywa ich biznesmenami. Za to spotyka sie z ostra krytyka i jest nazywanty tak jak Rafal Ziemkiewicz - Idiota. Ksieza polscy drza na mysl o wypowiadanych homiliach Franciszka i jak sama ciocia slyszala prosza o wstawiennictwo u Boga by papiez zrozumial swoj blad!!!! Pachnie mi tu schiza. Niedopuszczane jest by szef z centrali jak sie w slangu ksiazecym okresla papieza z Watykanu tak krytykowac. To tak jakby ciocia swojego szefa obgadywala i podburzala innych. Owszem obgaduje ale sama nie sram w swoje gniazdko.

Czy chodzi tylko o pieniadze. Czy o zburzenie skostnialego kosciola i tej sciemy, ze ksiadz nalezy do ludzi a nie odwrotnie?

Angela Merkel juz dwa razy spotkala sie z papiezem Franciszkiem. Razem omawiali wspoludzial papieza  w grupie G7. Dodajmy, ze kanclerz Merkel nie spotkala sie z Benedyktem XVI ani razu. I to Niemiec i to Niemka.

Jak wiadomo Argentyna posiada spora spolecznosc niemiecka i znana jest z przyjmowania nazistow po drugiej wojnie swiatowej. Na marginesie dodam, ze w tym tygodniu odkryto w dzungli argentynskiej ruiny kompleksu mieszkalnego bylych zbrodniarzy niemieckich. Swiadcza o tym artefakty z emblematami swastyki itp. Ja nic nie sugeruje bowiem Argentyna jest moja skryta miloscia i jesli sie nadarzy jakakolwiek okazja to boskie Beunos bedzie moje. Koniec dygresji wracam do papieza Franciszka.

Franciszek jak wiadomo jest mistrzem rujnowania donioslej atmosfery. Dzwoniaca kobieta, ktora jest rozwodka skarzyla sie, ze ksiadz z jej parafii nie daje jej komunii. Franciszek, niewiaste pocieszyl i doradzil by ta poszla do innego- Moze ten da?

Druga wpadka- dotyczyla cytowanego ojca, ktory bije syna ale tak by nie bylo sladu. Franciszek przyklaskuje temu pomyslowi, dodajac by nie bic dziecka po twarzy- Bo to uwladza godnosci dziecku. proste, proste tylko zastanawiajace. 

Papiez Franciszek wskazuje wspolpracownikom 15 chorob, ktore sa kluczem do papieskiego rozumienia reformy  Kosciola. Glowie Kosciola nie chodzi tylko o gotowosc zmiany struktury i wladzy w Kosciele ale zmiane kazdej jednostki w Kosciele.  W tym roku odbedzie sie synod, w ktorym mowa bedzie o otwarciu katolickiej. Czy odbedzie sie bez skandalu. Na bank bedzie inaczej i glosno. Tak jak i zaproszenie na inauguracje pontyfikatu Roberta Mugabe. Dyktatora Zimbabwe, ktory zaslyna slowami, ze homoseksualisci sa *gorsi niz zwierzeta, psy i swinie*. Mugabe ma zakaz podrozowania po UE. 

Ciocia pomimo *gaf* papieskich wierzy Jorge Mario Bergoglio. Nie mowi jak Ewa Wojciak, ze Ten jest Ch.o.j.e.m ani Idiota. Wierze, ze Franciszek sie stara i chce zburzyc ten beton pedofilii, maskarady, zawisci, bogactwa i obludy Kosciola katolickiego. Czy cos papiez wskora? Nie wiem?