Tuesday, 8 January 2013

z kulturka

Tango libre to ubiegloroczny belgijski obraz pokazywany na festiwalu w Wenecji. Zwyciezca WFF. Tak naprawde tango to taniec wykonywany przez dwoch mezczyzn. Potem dopisywano, ze to taniec pelen expresji i namietnosci tylko tyle, ze w pojeciu facetow tego nie ma. Gdy zeszli z pastwisk i dorwali kobiety mozna by ow wczesniejszy akapit przypasowac. Historia dwoch swiatow brutalnego meskiego- bo wiezienie i kobiety, ktora w tymze miejscu ma meza a  ktora wikla sie  w romans z klawiszem. Resocjalizacja jest tango. Dalej ocencie sami. Polska jako jeden z nielicznych panstw udostepnia ekipom filmowym  placowki wiezienne. Totez mamy podany na deser kaliski Zaklad Karny. Coz to za piekny budynek i ciekawy. Ile to wspomnien laczy sie z tymze przybytkiem. Ile to lat patrzylo sie z okien na te mury. Ile to szyfrow machanych na rece chcialo sie zlamac. Ile to kolejek w soboty rano na widzenia sie mijalo. Eh stare dobre czasy. A teraz prosze- mamy to w kinie i od srodka! Zycie jest przewrotne!

YUMA- dzikie lata 90. Mlodziez przygraniczna z Niemcami wpada do Reichu na tutuowa jume. Rzeki spirytusu, dobra materialne, pierwsze porachunki mafijne. Pierwsze lokale discopolowe. Degrengolada srodowiska w zderzeniu z kolorowym swiatem zachodu. Film dobry- zainicjowany prawdziwymi zdarzeniami. Bez zbytnich glupot i dodatkow. Genialny poczatek, gdy mlody chlopak pragnie uzyc sobie na rosyjskiej dziewczynie w lasku nie placac za usluge. Wtem ochrona mezczyzne dopada, kazac robic mu to co robila mu kobieta plus rosly gangster(w tej roli widzimy Tomasza Kota) nakazuje zmiane barana i zapinanie go  od tylu. Prawdziwa nauczka dla nieuczciwego klienta!!!! Film polecam goraco!
Internet jest przystępnym źródłem informacji. Młodzi ludzie często szukają w nim odpowiedzi na dręczące ich pytania. Anonimowość daje im poczucie wolności, niweluje lęk przed ośmieszeniem. Jednak nigdy nie wiadomo, czy osoba, z którą rozmawiają, jest tym, za kogo się podaje. Rachel Dretzin nakręciła dokument, który pokazuje, że Internet pozwala pokonać ograniczenia, ale jest też źródłem zagrożeń. Powszechna cyfryzacja wpływa na życie nastolatków i ich rodziców. Gdy dzieci korzystają z Internetu bez ograniczeń, może dojść do tragedii. Chlopakowi inny idiota nakazal sie powiesic. Ojciec czytal skrzynke wyraznie poruszony. Na link o tym iz to chyba dzisiaj zrobie- ktos inny dopisal- cholernie nareszcie! Zjebow nie brakuje - wiecie o tym sami!
Zycie po scjentologii. Nie ma chyba bardziej kontrowersyjnej współcześnie wyznawanej religii, niż scjentologia. Otoczona aurą skandalu, krytykowana ze wszystkich stron, wciąż przyciąga jednak nowych wyznawców. Pod adresem kościoła scjentologicznego pada wiele zarzutów. Mówi się o malwersacjach finansowych, fizycznym i psychicznym znęcaniu się nad członkami wspólnoty czy też zmuszaniu wyznawczyń do poddawania się aborcji (gdyż wychowywanie dzieci przeszkadzałoby im w pracy na rzecz kościoła). Podstawy tego kultu stworzył we wczesnych latach 50. pisarz SF, L. Ron Hubbard. Wykreowana przez niego "stosowana filozofia religijna" zdobyła znaczne grono wyznawców. Powiększa się ono do dziś i według szacunków samego kościoła liczy już kilka milionów ludzi. O bezpłatną reklamę dla kontrowersyjnej religii dbają najsłynniejsi jej wierni - popularni aktorzy Tom Cruise i John Travolta. Dokument ma na celu obnażenie mechanizmów działania tej osobliwej wspólnoty wyznaniowej.
Tajemnicze trzesienia Ziemi w Europie. Trzesienia Ziemi w Szwajcarii dokonywaly zniszczen a fale wywolane drganiami zamienione w tsunami niszczyly wszystko w promieniu setek kilometrow. Zaglebie Ruhry to istny wulkan a piasek wydobywajacy sie z pod powierzcni ziemi zamienia sie w swego rodzaju plyn wydobywa sie na pwierzchnie. Skutkiem tego jest zapadanie sie fundamentow. Belgia cala polozona jest na uskoku i tam w latach 80 XX bylo najwiecej wstrzasow. Wszystko wszystkim ale jak do cioci w tamtym roku wieczorem dzwonila mama i zaintonowala, ze w Wielkopolsce bylo trzesienie Ziemi to juz we wszystko ciocia juz uwierzy.
A wiecie gdzie teraz jest najwieksze prawdopodobienstwo wystapienia trzesienia Ziemi i gdzie katastrofa ta zebrala by najwieksze zniwo???  to Wam powiem- -OTOZ TO LONDEK!
Przesadna nie jestem-ale???

I najgorsze co spotkalo ciocie to film Dziennik nimfomanki.
Dziennik nimfomanki - autobiograficzna powieść Francuzki Valérie Tasso.

Valerie Tasso zaczęła żyć z prostytucji w Hiszpanii, gdy okradł ją ukochany chłopak. Jako urodziwa i pełna wdzięku Francuzka - cieszyła się niezwykłym powodzeniem[1]. Jej przypadkowi partnerzy są ludźmi z różnych środowisk, których spotyka w niezwykłych okolicznościach.

Gdy przeżywa załamanie nerwowe z powodu wcześniejszego związku z psychopatą, trafia do domu publicznego i zostaje luksusową prostytutką. Będąc w agencji przeżywa wzloty i upadki, poznaje słabości mężczyzn, aż w końcu znajduje miłość.

Na podstawie powieści w 2008 w Hiszpanii Christian Molina nakręcił film Dziennik nimfomanki. To z Vikipedii a film .. nie wiem mozecie obejrzec ale???

aaaa i zalegly Mikolaj przyszedl)))) Banksy - Wall and Piece. Mozna to nadac do Wojny i Pokoju lub wojna na sciany. Uliczny artysta, buntownik czy machina biznesowa. Slowem szacunek dla pomyslow i dla Niego samego jesli jest sam> Wspanialy ciocia album dostala i juz z lapsk nie wypusci! Bo z Banksym ma juz dwie koszulki i chce nastepnych takich ze szczurem i ehhh przynajmniej w Londku jest zawsze.

Friday, 4 January 2013

ach co to byl....


  1. An der schönen, blauen Donau, 'Blue Danube Waltz' Op 314 - Johann Strauss II
    • Tritsch Tratsch Polka Op 214 - Johann Strauss II
      • Overture, from Dichter und Bauer' (Poet and Peasant) Franz von Suppé
      • Czardas, from Die Fledermaus Johann Strauss II
      • Vilja Lied, from The Merry Widow Franz Lehár
      Is there any finer way to greet the New Year than with a sparkling, traditional Viennese gala concert? Lovely singing, irresistable Strauss waltzes, polkas and overtures, and, of course, the essential favourites: The Blue Danube and Radetsky March. This is music to brighten up the darkest days and send you off with a spring in your step. to z zaproszenia na to wydarzenie.
      Po koncercie zbierano datki na Fundacje walki z rakiem Marie Curie. Sopranistka Sarah-Jane Brandon wychodzila dwa razy. Za kazdym razem w innej kreacji. Spiewala nienaganie trzy arie (wszystkie po niemiecku) jedna z Chlopa i poety i dwie z Wesolej wdowki.
       Widownia w 75% byla jakby wyjeta z dupy pod wzgledem ubioru. Dobrze, ze nie siorbala ani nie mila buzera w lapach. Bawila sie za to swietnie. Klaszczac i byc raczej zdyscyplinowana publika pod wzgledem wchodzenia i wychodzenia tylko te kaslania doprowadzaly czasem do wscieklosci. Cocia z Instytucja Zony  ubrana na  galowo. Po co sie starac? ale i tak radosci dostarczyly botoxy i para starych satyrow prowadzacych sie z mlodymi azjatyckimi pieknosciami. Dwie godziny minely jak z bicza strzelil i pozostal tylko pewnien niedosyt,  ze to juz koniec;(

      Po swietach i teraz We Dworze zauwazam cierpietnictwo, zgroze w oczach i strach przed nastepna godzina. Krotkie spanie na biurku nie pomaga. Grzebanie w necie nie daje ulgi. Woda nie gasi proagnienia. Resztki te ktore pracuje-cierpia- niosa ten krzyz kaca. Kaca trwajacego juz 2 tydzien. To jest tragedia.
      Coz tam konce swiata. te proroctwa- kac gigant to jest dopiero zlo tego swiata. Co tam swiety Andrzej krzyzowany na ukosnym drzewcu- oni potomkowie wysp podejmuja proby walki ze zlem. Jak dobrze, ze juz piatek i mozna ugasic czyms perlistym w szklance! i tak do poniedzialku!Ciężki poranek

      3.33 godzina panska

      Czy to normalne- wstawac w nocy by brac przeciwbolowki? Posykac, polazic. Pojeczec. Wieczorem stara sie ciocia pozniej spac! Tzn w rzeczywistosci wyglada to 9! Dalej nie moge. kryzys ogarnia juz o 8? By o 3 miec juz dosyc! Do rana doleze, domyslam, dopelzam. Mala Czarna okresla to jako nerwowosc? -nerowbole?? eee nie wiem?Ludzie w poblizu
      owszem rozregulowane wszystko po poczcie jest. |I gospodarka zyciowa nadszarpnieta. Dochodzimy do siebie. Tylko te leki zostaly by o 9 wstac do roboty.
      Mikolaj przyniosl cioci wsaniale urzadzenie co to ebooki czytac mozna. Filmy ogladac, rozmawiac, grac, cwiczyc, uczyc sie, internety robic  i plaskie takie wiec od biedy mozna sie w tym przegladac)) zeby tylko czas byl na uzywanie tego.
      Juz na to (z braku laku i dobrych filmow) horrory zaczela ciocia ogladac. by (tak sobie pomyslala) jak sobie w nocy przypomne, ze to straszne to sie w koldre zagrzebie i szybciej zasne. Nie dzila ta praktyka. jak poogladam dokumentalne to znowu rozmyslam,To samo z obrazami. Nie dziala.
      Wino czerwone dziala... ale duzo nie moge i potem serce tak napierdala, ze chce wyskoczyc i to nie z milosci pobudzone.Uczniowska twórczość


      The Possision a polskie tytul z dupy wyjety to kroniki opetania??? WTF?? z filmu tylko najstraszniejsze polski szept zydowskiego dziecka zmarlego przed laty. Dybbuk (nie mylic z Dybbukiem Krzysztofa Warlikowskiego) siedzi w malej skrzyneczce, ktora przygarnia mala dziewczynka. Ludzie i jak to oczywiscie rzecz sie ma w UsRA na faktach.???  http://www.filmweb.pl/film/Kronika+op%C4%99tania-2012-190315,

      Interseksualni http://www.planeteplus.pl/dokument-interseksualni-on-i-ona-w-jednym-ciele_40044, Niemiecki dokument o uwiezionych w ciele. hermaafrodytyzm. Co zrobic gdy rubryki sa dwie-kobieta- mezczyzna a tu jest obojniak??? Dziwne praktyki w niemieckich szpitalach i problem do rozwiazania. Czy operacje podejmowac od razu po urodzeniu czy czekac az dziecko samo okresli sie ktora chce byc plcia?
      Ona ty jest...
      startuje kolejna odslona konkursu na blog roku. I juz wiem, ze zero komentarzy to i nie doczeka sie ciocia poswiecenia wplat ani glosow na mnie. Chyba ze sama na siebie? Autocenzura
       no i chyba w spoko koko kraju to hej koleda, koooleda Kolęda

      Tuesday, 1 January 2013

      Torness Nuklerany Poczatek Nowego Roku

      Tradycja sie staly wycieczki cioci z Instytucja Zony w Nowy Rok.  Dzis padlo na atomowke. Zawsze miala ciocia na to ochote no i prosze. Jadac juz do Anglii tzn na North Berwick opodal wybrzeza mamy Torness. Slynie z Atmowki i wypadku Tornada z 1999 roku. Kiedy to odrzutowiec Tornado jebnal okolo kilometra... kilometra od fabryki???? potem dostali po pietach rzad i wojscko by lepiej latalo i by nie bylo takich zonkow. Teraz to wszystko chodzi jak w zegarku.. tylko, ze pelno w wodzie przerosnietych meduz i sinic??? Co do wycieczki to. Niezle antidotum na przyjebana noc. Najgorsza z calego roku. Bez humoru. Bez checi na zabawe. Bo kurwa tak trzeba?? Ale sie cioci nie chce? i po co swietowac cos co jest wieczne-czas. I jutro tez mozna sie bawic, zyc, popic. Jakze zaluje, ze nie jestem zlodziejka, sprzedawczynia zarcia lub kierowniczka TAXI. Wtedy mozna sie zrehabilitowac i po prostu .. odkuc. Laczac przyjemne z pozytecznym. I trzeba wysluchiwac i paczec na jais idiotow biegajacych z fajerwerkami obok domow spokojnej starosci a my pochylamy sie nad losem psow a moze zadbajmy o ludzi, ktorzy nie chca swietowac i sluchac wiecznie tych ..wziuuu, pchuuuu, wziuuu, swisssstttt. Po choja sie pytam? 
      Obudzona ciocia zostala przed polnoca i miala sie cudnie bawic?? ale jak to >>> bylam raczej jak ten grumpy cat. Naburmuszona i wkorwiona???? Poczem dostalam jednna wiadomosc textowa zyczaca mi wiele dobrego i nic. Nikt nic nie zyczyl nikt nic cioci specjalnie nie lubieje.. Wiec gdybym sama napisala na jakis tam fejsach czy innych gownach. {Pierdolcie sie} to raczej nie spotkalo by sie z odezwem. Moze jedynie obrazila bym booku nieswiadomych ludzi. 
      PatoXiu jak zwykle dzieli ta dole i dobrze, ze JEST;-)))


      motorek tez juz przezyl skazona chmure gdy sprowadzalysmy go z Japonii po trzesieniu ziemi i wycieku oparow z Fukushimy

      prawie jak ...Zarnowiec))

      no i nie przelewki! i teraz jebuuutt

      schetam spustu i zaworow

      wlot do zbiornikow glownych? ile to kubikow wody na sekunde wleci? i pomyslec nad tym zywilem! te zabezpieczenia, ta sila morza wdzierajaca sie w lad??

      czujecie te odlewnie i ile tego zbrojenia poszlo na prefabrykacje??

      a tu pogladowka w labirynie skazonych chmur)))

      zaden ciec nie biegal, ze zdjec nie mozna robic. I mozna bylo wreszcie uczcic Nowy Rok.

      nie nie szampan ten jest zwykle okropny to tylko belgijskie piwsko leffe

      maczuga lub samozadawalacz, a to algi. nie znane sa wyroki morskie

      to wyglada jak wykladzina sztuczna lub taka na ktorej stawialo se zolnierzyki w kredensie u babki??

      tu to tylko wyznanie M..jak....;)






      Na Zachodzie bez zmian
      Na żadnym horyzoncie, w tym - ani w następnym roku - nie widać żadnej zasadniczej zmiany. Końca świata nie będzie, nic wielkiego się nie zawali, żadna dziejowa katastrofa nie wisi w powietrzu. Nie zapowiada się nawet żadne poważne tąpnięcie. Rewolucja nie czai się za rogiem. A w każdym razie nie będzie żadnej spełnionej rewolucji. Realne są tylko próby. Ale nie powinno nas to uspokajać.

      Kiedy sprawy pozornie tak po prostu się toczą, warto wrócić do Hegla i Engelsa, by odświeżyć w pamięci pierwsze prawo dialektyki mówiące, że ilość przechodzi w jakość. Kiedy liczby przez dłuższy czas rosną (bezrobotnych, dni oczekiwania na lekarza, głupot w mediach, samotnych rodziców, singli i bezdzietnych par, czy naziolskich ekscesów) warto się zastanawiać, jaka nowa jakość się z tych ilości wyłania. A jeśli nam się jeszcze wyraźnie nie wyłania, trzeba pomyśleć, co się może wyłonić. I co możemy zrobić, żeby wyłoniło się raczej coś możliwie przyjemnego. A nie nieprzyjemnego.

      Żeby takie myślenie stało się możliwe, trzeba jednak przestać myśleć i mówić o kryzysie. Trzeba przestać się łudzić, że to, co się dzieje, jest tylko jakimś antraktem w trwającym dwieście lat spektaklu i że po tym antrakcie wszystko będzie z grubsza, jak dotąd. Trzeba uwierzyć, że bez reklamy i szumnych zapowiedzi, dyskretnie i niezauważenie zaczął się jakiś nowy spektakl. Tylko nie całkiem jeszcze wiemy, jaki. Nie wiemy w dużym stopniu dlatego, że wciąż żyjemy złudzeniem kontynuacji, więc nie jesteśmy gotowi zauważyć, że tymczasem ilość zaczyna już przechodzić w jakość.

      Nowa epoka już tu jest
      Ta nowa jakość musi być wypadkową bardzo wielu czynników, na które nie mamy lub już nie mamy wpływu - od globalizacji i eksplozji cywilizacyjnej w Chinach, przez nową potęgę sektora finansowego, po kryzys demograficzny, zanikanie aktywnych obywateli i słabnięcie elit politycznych. To są rzeki, których się kijem nie zawróci. Ale w jakimś stopniu zależy też ona od tego, co teraz zrobimy lub czego nie zrobimy.

      A to jest sprawa otwarta. Pod warunkiem, że głowy mamy otwarte.
      Więcej pod adresem http://www.polityka.pl/kraj/opinie/1534111,1,trudne-pytania-2013.read#ixzz2GdmzT22u

      a to juz slowa Kai Malanowskiej - pisarki nominowanej do Paszportow Poltyki.
      Tak bardzo chciałabym być normalna i nie mieć nasrane w głowie– mówi po którymś ataku smutku, albo pociesza się: Popijam dzień herbatą. Chuj i pizda w dupie gwizda, będzie dobrze).

      Nalezy sie bawic??? Ze po co? I co mamy podsumowywac. Ze za duzo zjedlismy, ze pilismy? zalowac ale po co?  Tym co nie podsumowuja i co niczego nie zaluja ciocia mowi- tak trzymac i zdrowia i wszelakich lask!
      Tym co zle zycza albo ciocie pomawiaja, - ciocia stanowczo mowi - a jebal Was pies!!!!



      Monday, 31 December 2012

      z kulturka swiatecznie no 2


      Odkrycie roku Jakub Zulczyk we Wprost i Klan- cyk z Maciejem Stuhrem.  Zaskakujace i ciagle ciocia wraz z Mala Czarna zawiazuje komitet sporowadzeina Pisarza do Ediego. Wczoraj skonczyla ciocia Jakuba Zulczyka, Zrob mi jakas krzywde-czyli wszystkie gry wideo sa o milosci.

       Kurde co za styl. Obraz rabie po lbie a slowa oboraja juz nie mozg ale cala galaktyke. Toz to wyrabane w kosmos. Zrob juz kolejna powiesci i na pewno siegne po nastepne. Zmorojewo, Instytut, Swiatynia, Radio Armageddon, oraz Nowa Fantastyke badz od biedy Wprost i Playboya. Kto zna Witkowskiego, Shuty, Rusinka,Lipczyca, Olszewskiego siegnie i po dalsze z Ha!artu rzeczy)))
      Kto nie lubi Hlaski i Maslowskiej niech nie siega po Zulczyka. Kto nie lubi przeklinac niech zamilknie.

      Jest taki dzień, że po prostu, w pewnym momencie, musisz się, kurwa, rozpłakać.
      a teraz pare dokumentow)))
      Biseksualizm nowa sztuka zycia.
      Autorzy filmu próbują zgłębić problem coraz powszechniejszych w krajach Europy Zachodniej postaw biseksualnycZdeklarowani biseksualiści twierdzą, że ich postawa życiowa jest wyrazem wolności polegającej na obdarzaniu uczuciem partnerów bez względu na płeć. Niektórzy z nich przewrotnie mówią, że jest kwestią wyboru polegającego na niedokonywaniu wyboru. O ile homoseksualizm przestaje być w świadomości społecznej tematem tabu, o tyle biseksualizm wydaje się być kwestią nadal budzącą liczne kontrowersje, również w środowiskach homoseksualnych. Jak przekonują autorzy filmu odwołując się do badań Alfreda Kinseya, skłonności biseksualne nieuświadomione bądź tłumione tkwią w bardzo wielu z nas, a indywidualne preferencje określa cała gama pośrdnich orientacji zawierających się między skrajnym heteroseksualizmem i homoseksualizmem. 


      czytaj wiecej: http://www.canalplus.pl/dokument-biseksualizm-nowa-sztuka-zycia_31661#ixzz2Gd1Fux1n
      Dokument francuski z 2008 roku. Spojrzenie na bi ze strony hamerykanskiej, niemieckiej i francuskiej. I tak mamy kolekcjonera Tamary Lempickiej. Kolekcjoner z Norymbergii pokazuje angrogenicznosc i przedmiotowoac malowanych przez lempicka kobiet. Dodatkowo umysl ciociny byl rozpalony przez berlinska scene. Dodatkowo saganka i Collette.  Mozna obaczyc i poznac trafne stwierdzenia, ze zdwajamy swoje szanse plus to jak mozna kochac sie w plci przeciwnej? Znosic wszystkie kaprysy i nie poznac czegos co do nas nalezy i co nas samych okresla. Trafne przemyslenie. Po co??

      Drugi dokument koniecznie do obejrzenia to Jiro sni o sushi. Uwielbienie cioci co do sushi znacie a do kina jeszcze wieksze. To jest pasja mistrza sushi z Tokio Jiro. Mistrz ma 85 lat i nie ma zamiaru odpuszczac. Synowie maja swoje restauracje uczyli sie u ojca ale nie moga jeszcze liczyc na spadek i zapis strarego bo ten sie nie zgadza i nie popuszcza. Raz tylko opuscil miejsce pracy z powodu pogrzebu znajomego. Sam dobiera  ludzi. Sam zamawia. Sam szkoli i przygotowuje zarcie. Na pytanie czy jest zadowolony z tego co robi mowi, ze tak ale nie do konca. Chce nadal udoskonalac swe zajecie kierujac sie zasada. Jedzac dobrze jestesmy szczesliwi. I tego sie trzymajmy.

      Sunday, 30 December 2012

      z kulturka swiatecznie

      Przeczytalam nastepna recenzje Hobbita, ze te sage nie nalezy porownywac z Wladca Pierscieni. Okej ale  ze skromnej lekturki Tolkiena w porownaniu z trylogia Wladcy jest co porownywac i miejmy na uwadze ciagniecie kasy z kin dla ekipy Jacksona. Na Boga nie uchodzi robic 3 3-godzinnych rozlazlych dziel a porownujac np. Dwie wieze to ten sumujac odpowiednio musial by byc 6-cio godzinny. Mnie Hobbit nie zachycil. Tylko najazdy kamery na tak juz ladne widoki Nowej Zelandii piekne ale strasznie dlugie. Bilbo tu niby jest waleczny ale strasznie upierdliwy??? Niby moze film byc ale??? Gbybym nie obejrzala to byloby ble ble a tak widziala i moze psy wieszac))))

      O Zyciu Pi Yanna Martela juz pisalam. Dobra ksiazka, wciagajaca, czyta sie lub slucha wspaniale ale film???? porazka. Slowem rozczarowanie. Ang Lee mnie tym razem zawiodl. Pomogly tylko podroz i zmaganie sie z morskim zywiolem. Dawanie sobie rady na wyspie. Piekna zdjecia i plenery to mistrzostrzostwo ale reszta??? Chyba szczerze juz nie moge dialektu .. indyjskiego!



      Samotnosc liczb pierwszych Paolo Giordano to powiesc smutna. Nie takie bele co co to na popoludnie mozna se trzasnac. Okrutne sa dzieci powiem jedno. Za pomoca matematyki autor okresla milosc. Ta ksiazka nie ma szczesliwego zakonczenia tylko przeswiadczenie, ze jakos to bedzie na zasadzie chlodnej kalkulacji liczb i logiki. Nic ze spontanicznosci zycia dwoje bohaterow Mattiego i Alice. Watek odkrywania seksualnosci a i owszem jest i powiem nawet, ze ociepla te historie. Czasami kazdego to uczucie ogarnia. Trzeba cos zrobic, gdzies sie ruszyc. Zaplanowac, pojsc, zrobic. Mimo tego siedzimy w miejscu i nie robimy nic. Odwaga opuszcza nas i w rezultacie zostajemy sami. Co do filmu zaraz bede ogladac. Juz na starcie moge sie rozczarowac. Czy przezyc smutasy po raz drugi. Dodam, ze Paolo Giordano to fizyk, matematyk i literat w jednym, a rocznik to on dopiero 82???
      a tu zapowiedz filmowa.
      Dom na krancu swiata  Michaela Cunninghama. Nastepna smutna opowiesc. Nieciekawe relacje rodzinne.Smeyne przezycia. Smierc w tle. Film tu w tym przypadku byl pierwszy. Rola Collina Farella nadala(autorowi) oczywiscie powagi jako meza ABC Corusiowej znaczy sie. 6 lat pracy Cunninghama wyszlo na dobre. Moze to i nawet lepsze niz Godziny! Dwie rodziny, burzliwa przyjazn, malomiasteczkowosc. W tle zasciankowosc Ameryki i klimat Nju Jorku. Za mlodu chcieli tylko imprez potem gdy sie starzeja zapominaja o tym wielkim glosnym swiecie. Polecam i film i ksiazke.
      Kon -Tiki znaczy bog slonca.
                                     
                                         
      Z Kon- Tiki i Thorem Heyerdahlem ciocia i Instytucja Zony spotkala sie w Oslo przy okazji zwiedzania skansenu i wyspy Bydgry.. Obok muzeum etnograficznego stal budynek poswiecony odkrywcy i podroznikowi Heyerdahlowi, ktory udowodnil swiatu, ze pradawni mieszkancy meryki Poludniowej przecierali szlaki i osiedlili wyspy Polinezji. Byl rok 1947 a swiat potrzebowal nowego zajecia i tematu totez smialwk i  zapaleniec byl na miejscu. Sam Thor zmontowal ekipe 5 mezczyzn z ktorych jeden nie byl zeglarzem a sam Thor nie umial plywac? Same widoki morskie i przygody zapieraja dech w piersiach a co dopiero to przezyc. 101 dni zeglugi i 8 tys mil morskich do przezycia. To jest dopiero przezycie. Tutaj zdjecia ciocine samej rekonstrukcji lodzi jakiz i calego muzeum. Sam dokument z wyprawy dostal Oscara w roku 1950, tez zreszta wyswietlany w muzeum. (a obok muzeum takie w budce dobre lody sprzedawali) 
      http://tattoociociasamozloeluta.blogspot.co.uk/2012/04/polwysep-bydgry-i-kon-tiki.html

      Misiaczek to dunski film o 38 letnim kulturyscie Dennisie. Bohater nasz mieszka z matka i co dzien albo to laduje na silowni albo ma nudene z w/w kobiecina. W nudne zycie pewnego razu wdziera sie propozycja wuja Denissa by wyjechac do Tajlandii i tam poszukac sobie zony. Denis bez pozegnania z matka wyjezdza tam znajduje chec do zycia i wraca. Potem juz male klopoty a sam bohater milo wielkiej postury jest taki bezbronny i chce sie go przytulic nawet.Swietny film polecam goraco!!!
            a na koniec juz drugi raz Atlas chmur. Ponownie paczyla ciocia i napaczec sie nie moze! Ile to nowych watkow tam jest i zawartych smaczkow! Instytucja Zony poprosila by na nie spiaco Atlas obejrzec .. nio i sie nie zawiodla!!! Bardzo sie Jej podobalo i o to chodzi.                                            


                                                       

       Tutaj jak wyglada ogrodek ciociny i ustrojone choinkeczki a ponizej stroik? Dzielo to stanelo na murku obok garazu. Wyjezdzajac w nocy do Poczty nie wierzyla ciocia swoim oczkom?? Na drugi dzien sprawdzilam. To nie bylo przewidzenie tylko misternie ulozony stroik ze swiezych kwiatow. Calosc dopelniala palaca sie swieca co w nocy robilo swietne wrazenie. Zwykle takie cos stawiaja tubylcy na uczczenie pamieci o zmarlym badz tragicznym wypadku? A moze my czegos nie wiemy?




      Monday, 24 December 2012

      to najlepszego me mordki!


      Przyjaciół, do których, jak jest się w dupie, można zadzwonić o czwartej nad ranem, a oni rzucą tylko jedno: „pogięło cię?” i pomogą. Kłótni i pogodzeń.
      Trochę bólu i cierpienia, nie za dużo, nie za często i bez przesady, ale tak w sam raz, żebyśmy kiedy indziej wiedzieli, że jest dobrze, kiedy po prostu jest dobrze. A nawet, że jest dobrze, kiedy nie do końca jest dobrze.
      Zdolności dziwienia się bez względu na wiek. Ciekawości świata. Książek, w których można zatopić się, zapominając o bożym dniu. Filmów, które bolą. Seriali, które wywołują zazdrość z powodu talentu scenarzystów. Płyt, które oszołomią. Pasji i nadziei. Dostrzegania radości i piękna w najmniejszych skrawkach codzienności. Wina, które rozwali podniebienie, za rozsądną cenę. Momentów olśnienia, na szczycie góry, na łuku rzeki, w piekarni, gdy schodzi pierwszy chleb. Być w miarę szczęśliwym człowiekiem i nie czuć czarnej opresji. W uczuciach i w życiu. Szklanki do połowy pełnej. Przeswiadczenia,  ze życie jest jednak, kurde, piękne. Wiary, że ludzie są w sumie OK.
      M. Meller. To z artykulu w najnowszym Newsweeku. Najlepsze zyczenia jakie kiedykolwiek czytalam. Oprocz tych od Kurta Vonneguta Z rzezni No 5.
      „Boże, daj mi pogodę ducha, abym pogodził się z tym, czego zmienić nie mogę, odwagę, abym zmieniał to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafił odróżnić jedno od drugiego.”


      ciocia by nie byla soba gdyby tego nie puscila! w televizornii i radio krazy jakas dziewka co to tak piszczy i masakruje ta jakze piekna piesn! spiewana.. przewrotnie przez Hollyiego- najwiekszego rozpustnika muzyki lat 80-tych!

      Od cioci to tylko, nigdy nie godzcie pracy w nocy z ta zza dnia! a jesli juz to zelaznego zdrowia zycze! Wszystkiego Najlepszego!
      Dzis znow to samo. Kaszel, bol, siapanie???? Sapanie?? Doszlam do tego, ze w jeden dzien obcielam paznokcie u nog?  znaczy duze palce w sztuk jednej. Bo drugiego nie ma co?  Drugi dzien- obcielam paznokcie u rak? trzeci dzien - ogolilam lapy? Czy starczy mi sil na ogolenie glowy? Rozdzielam zadania bom slaba. Trzy nocki zbojkotowalysmy. Sprzatanie tez a zamiast siedziec ciagle w kuchni wykorzystalysmy fakt, ze samochod wypozyczalysmy to... pojechalysmy do kina na Hobbita. Do kultowania tradycji ciocinej ogladanie sagi P. Jacksona nalezy ale sil na pisanie tez juz brak( tak  sie zajechac!!!!
      a potem juz lzy w domu...bo mialam tam byc!