Sunday, 18 January 2015

to moko, tattau - moj znak


Ten tekst towarzyszy mi jak przyjaciel, bo taka role pelni tatuaz w zyciu kazdego kto ma. Tekst pochodzi z ksiazki Aleksandry i Jacka Pawlickich- Swiatoholicy. Pelny tekst ukazal sie w Kontynentach w numerze1/2013 roku. Mysle, ze zdjecia sa ..kiepskie mysle, ze na androidach i telefonach, w ktorych i tak drapiemyte obrazki i tak sobie powiekszycie.






paczka do paczki

 Piatek wczesnym popoludniem ze skolowanym kurierem przyszla ona. Paczka z Polskiego Radia 3, z audycji Z Najwyzszej Polki redaktora Michala Nogasia. Nagroda dorobku rocznego- paczka niespodzianka doszla do cioci wyraznie podnieconej od 1 stycznia. Poczatek wspanialy bo i ksiazki to okolo 2100 stron, mysle, ze interesujacej i wciagajacej historii.
Skolowany kurier bo z zaskoczenia ciocia wypadla zza winkla do tego przecze w nieznanym jezyku jakies tam nazwisko- dostarczyciel paczek tylko z politowaniem kazal powtorzyc jak wymawia sie ciocine nazwisko, ktore i tak nie zrozumial. 
Lektura to co innego. Ja moze pojme.
Oplaca sie truc komus dupe. Oplaca sie cos robic. Oplaca sie decydowac w madrych wyborach z cwaniaczym tekstem.

Thursday, 15 January 2015

zdarzy sie w tym roku

                                3687 cc35 420

Teraz slow kilka o roku 2015 czyli jak go ogloszono i jakie imprezy patronackie beda sie dziac. 
Otoz rok 2015 ogloszono Rokiem czytania. Czyli o wyzszosci Wokulskiego od wampira ze zmierzchu. Czytelnicy i ciocia swietnie to wiedza i taka akcje popieraja ale na prade juz nie w glowie mi przezucanie sie tytulami i szafowanie trescia. nadrobilam polskie czytelnictwo w ubieglym roku. teraz przeznaczam czas na wybrane pozycje i zabieram sie za naprawde swoja bibliteke. Znaczy za albumy i ciezkie objetosciowo ksiazki. Dlaczego- Bo juz trudno mi literature przenoscic z kata w kat a po drugie to juz sil nie mam przenosic knigi na druga wies/miasto/dzielnice itp. Slowem pozbywanie sie tego co zbedne i rozrachunek z ciezarami swemi. Troche mnie zenuje akcja przeczytaj 52 ksiazki w rok ale gdy ktos chce to prosze bardzo. Zachecam.
Tutaj wycinek z Gazety Wybiorczej, poswieconej tematowi powyzszemu i pytanie sie dzieci co by chcialy a co by nie chcialy czytac. przeciez kazdy wie, ze to co nakazane to sie tego nie lubi. I po co drazyc temat. 5 % spoleczenstwa bedzie istnialo zawsze i po co reszte 95 % uswiadamiac.


Przez chwilę, w latach 90., tak myślałem. Wydawało mi się wtedy, że z czytaniem będzie jak z muzyką barokową, która, choć nadal grana, straciła wartość rozwojową. Nie komponuje się już przecież kantat barokowych. Uznałem wtedy, że czytelnicy książek to będzie grupa maniaków, jakieś 5 proc. społeczeństwa.
Dziś już wiem, że nic nie zastąpiło literatury i nic nie jest w stanie jej zastąpić.

To juz ambitniejszy tekst Katarzyny Nosowskiej, Sypnij ziarnem szczerych slow. Moze ktos sypnie?

                                  
  

Rok 2015 ogłoszono

  • Nie wiem kto to Kazimierz Pazdzior jest?

Spodziewane wydarzenia w spoko koko kraju

Filmy i rozrywka; 5 nominacji dla Oscara 2015! Ida, Joanna, Nasza klatwa, Anna Biedrzycka- Sheppard za kostiumy dla Czarownicy! Czekamy do 22 lutego 2015 roku.

Wydarzenia we wszechswiecie- oprocz jasnej gwiazdy cioci!

Film

Święta ruchome....nie myslic z czym innym

Moja refleksja jest taka, że ludzie są popierdoleni.
— Jakub Żulczyk - Ślepnąc od świateł

Dzis o roku 2015. Ciocia to wredota i mami horoskopami i pierdolami. Zaczynam o przedstawienia roku 2015 jako roku Drewnianej Kozy - Owcy?
Chiński rok Kozy (Owcy) rozpocznie się dnia 19 lutego 2015 r. (według kalendarza księżycowego), a zakończy się dnia 07 lutego 2016 r.
Koza (Owca) patronuje w chińskim zodiaku rozwojowi sztuki, nowym trendom w modzie. Jest to znak artystów i kreatywności. Każdy aktywny i pomysłowy człowiek może w tym roku liczyć na pomyślny los. Wyobraźnia będzie w 2015 roku bardzo ważną cechą. Od niej wszystko się zaczyna.

Prognoza na rok Kozy (Owcy) 2015 roku

Co czeka cię w roku Kozy (Owcy) 2015-2016? Chińska astrologia ma konkretną odpowiedź na to pytanie. Mimo 5000 lat istnienia tej dziedziny nauki (a więc i rozwijania wiedzy astrologicznej), odpowiedzi, jakie otrzymasz, mogą okazać się zaskakująco aktualne i miarodajne.

Rok Kozy (Owcy) 2015 – co czeka świat?

2014 rok Kozy (Owcy)
Koza (Owca) reprezentuje energię Yin, czyli symbol pokoju, harmonijnego współistnienia i wyciszenia. Taki jest właśnie nadrzędny nastrój tego roku. Choć na świecie są wojny (również w Polsce istnieje realne zagrożenie), a wielu z nas rozpoczęło odliczanie do kolejnej wojny światowej – w tym roku groźba wojny będzie zażegnana i pojawi się okazja do znalezienia kompromisu. Pokój zostanie utrzymany.

Koza (Owca) jest symbolem kultury; odnosi się do czasu relaksu, pielęgnowania i zbierania sił. Ten rok wspiera proces leczenia w odniesieniu do przeszłych zdarzeń spowodowanych przez osoby, które mają mało szacunku dla ludzkiego życia. 2015 będzie rokiem wiary w to, że dobro zwycięży nad siłami, które chcą zniszczyć pokojowy styl życia wielu ludzi. Zaufaj dobrym siłom tego świata, a czeka cię szczęście i satysfakcja.
W tym roku ludzie poczują silniejszą potrzebę zwalczania zła. To może nawet – w skrajnych przypadkach – doprowadzić do rewolucji, której celem będzie obalenie złych rządów. Ludzie zapragną powrócić do korzeni i rozwiązać trapiące ich problemy w sposób pokojowy. Będą się przy tym kierować intuicją i wewnętrznymi przekonaniami o tym, co jest dobre.
Nie oszukujmy się – bardzo dużo w naszym życiu zależy od stabilności światowej gospodarki oraz nastrojów społecznych. Większość z nas pragnie pokoju i bezpieczeństwa, choć ostatnie wydarzenia nie napawają nadzieją. Choć wielkie mocarstwa wygrażają sobie nawzajem, uspokajająca energia Kozy (Owcy) rozprzestrzeni się nad nimi i zwycięży zdrowy rozsądek. Agresja przerodzi się w chęć pokojowego rozwiązania problemów.
Podobnie jak w wielkiej polityce, również w rodzinach coś się przemieni. Ludzie zaczną baczniejszą uwagę zwracać na swoje uczucia; będą próbowali jednoczyć się zamiast walczyć ze sobą. Gniew ostygnie, a nieprzyjemne decyzje zostaną odłożone na później. Rok 2015 jest czasem uzdrawiania na wszystkich poziomach. Zamiast więc wyrzucać sobie niespełnione obietnice, ludzie pozwolą ranom goić się i zabliźniać. To może prowadzić – jeśli tylko pozwolimy – do prawdziwego oczyszczenia.
Energia Kozy (Owcy) stopniowo będzie promieniować na wszystkich ludzi. Prędzej czy później dotrze do każdego. Niemniej możemy spodziewać się burzliwych okresów – szczególnie w marcu i kwietniu oraz na przełomie lat 2015/2016. Zanim jednak do tego dojdzie, pozwól sobie na odpoczynek i zregenerowanie nadwątlonych sił.
Rok 2015 będzie się charakteryzował prymatem umysłu i mądrości nad brutalną siłą.

                       5413 c641


Wednesday, 14 January 2015

milosc jest dziwna na dzordzowo

Musze popelnic tekst o ktorym rzekne, ze jest piekny (kiedys). Wczoraj ciocia westchnela-Boze, jaki piekny film! Love is Strange. Tak sie obraz nazywa. Takie kino trafia sie raz na milion lat a obyczajowka to juz w ogole. Milosc jest dziwna, opowiada historie dwoch gejow - Bena i Georga. Panowie znaja sie 39 lat i poznajemy ich w dniu ich slubu. Slub jest skromy w otoczeniu przyjaciol i siostrzencow- Bena. Wesele skromne, za to huczne, przez spiew i pianino temu towarzyszace. Wkrotce potem Georga wzywa ksiadz dyrektor szkoly katolickiej, w ktorej George uczy muzyki. Pryncypal tlumaczy mu, ze przez faceboga wyszly informacje, ze para sie pobrala i by nasi bohateriowie sie modlili i nie tracili wiary. Pada przy tym piekne zdanie, wypowiedziane przez Georga, o wierze i ludziach. Nauczyciel odchodzi ze szkoly. Przedtem wydaje oswiadczenie dla rodzicow, w ktorym zegna sie z mlodzieza i  ich opiekunami. Tu nastepuje dramat. Naszych bohaterow nie stac na utrzymanie apartamentu na Manhattanie w ktorym mieszkaja. Postanawiaja swoje gniazdko sprzedac. To nie jest prosta sprawa. I tak dowiadujemy sie o cenach mieszkan w Nju Yorku, wynajmnie i procedurach prawnych. Paskudne toto ale prawdziwe cenne informacje na temat co wielka hameryka ma do zaoferowania swoim mieszkancom. Ile kosztuje zycie i jakie sa konsekwencje tego, ze ktos zwolni, wyrzuci z pracy lub nie daj Boze ma wypadek.
Ben i George zbieraja rodzinna narade (rodzina to duze slowo, ale tak mowia panowie).  Nikt nie wie co poczac i jak pare ma przyjac do 2 tygodni, kiedy to panowie znajda cos nowego.
Otoz po wielkich perturbacjach- postanawiaja, ze Ben bedzie mieszkal ze swoim siostrzencem Elliotem, jego zona i nastolatkiem Joeyem. George zatrzyma sie u swoich przyjaciol i sasiadow. Roberto i Ted to policjanci i geje. Za to bardzo rozrywkowi. george nie przywykly do halasu nie znosi imprez i nasiadowek mlodych. Za to Ben, przeszkadza Kate w pisaniu powiesci. Jeszcze bardziej przeszkadza mlodemu Joeyowi, ktory ma przyjaciela z ktorym sie uczy.  Mlodego i przystojnego Vlada. Ten pozuje do portretu wujka Bena. Myslicie, ze pedofilia lub milosc starego z mlodym lub ktos tu kogos podrywa? Nic z tych rzeczy!
Jedna z rozmow Joeya z wujkiem Benem dotyczy zakochania. Joey mowi, ze mial kiedys obiekt sympatii ale ta go nie zauwazala a sam byl tez niesmialy dziewczyne zagadnac. Sam przyznaje, ze zaluje. Zwlaszcza, ze dziewczyna mieszka nieopodal. Ben radzi chlopcu by sie przemogl i odnowil przyjazn. Tu widzimy, ze chlopak sie waha. Po wczesniejszych odwiedzinach Vlada, Joey daje po sobie znac, ze cos sie z nim dzieje.
Nie moge dokonczyc, bo zepsuje radosc z ogladania. Zwlaszcza, ze w filmie graja Alfred Molina jako George i John Lithgow jako Ben. Dwoje znakomitych aktorow. Uznanych, ktorzy po pierwsze mieli zawsze role silnych mezczyzn a tu sa gejami. Po prostu podejmuja wazny temat i nic do  stracenia, bowiem maja juz pozycje i raczej moga wybierac w scenariuszach.
Gejostwo, starzy geje, mlodzi, utrata pracy, zazdrosc i wchech obecne problemy z pieniedzmi. Silni mezczyzni a czasem tacy nieporadni.Walka z czasem i jedno wydarzenie, w tym wypadku slub, ktory obala cale szczescie. 39 lat bylo spokojnie. Kazdy wiedzial o homoseksualizmie naszych bohaterow a nagle bum i w jednej chwili za nas decyduja, archidiecezja, facebog, siostrzency? Chory uklad, ktory nie dotyczy juz powszechnego zjadacza kaszanki czy puddingu. Problem widac, ze znaczny bo przenoszony juz na scenarzystow z bajkowego Hollywood.


Piekny film potrzebuje pieknej oprawy. Koncert ten nie pochodzi ze sciezki filmowej z filmu, Love is Strange lecz to zapis koncertu Georga Michaela z Pragi w ramach BBC Proms. Koncert Georga odbyl sie w grudniu 2014 roku w  w Pradze w tamtejszej Operze Narodowej. 30 osobowa orkiestra zagrala utwory Michaela  z Symhonici na ktorej nie zabraklo klasykow z American Classic Songbooks. Do tego najwieksze przeboje Georga jak Cowboys and Angels, A  Different Corner, Love is a losing Games - Amy oraz Russian Roulette - Ruchanej. Great American Songbook to klasyki jazzowej, swingowej slowem same smaki w rodzaju; My baby just cares for me, Brother can you spare a dime i You`re Changed.  Koncert zapowiadal genialny angielski komik- David Walliams. Calosc nagrywana byla tylko dzwiekow. Nie istnieje zapis video. I dobrze, przynajmniej to dziala bardziej i chyba bardziej milosniej jakos.

                        
Coz ciocia rzec moze. Piekna chwila, piekne momenty, piekne slowa, muzyka i oprawa. No i On - George Michael, ktorego ciocia podziwiala juz dwukrotnie. Kochani i ogladac mozna i sluchac i do lozka zaciagnac.
Wiem co mowie i ponizej prezentuje jedna z najczulszych poscielow o jakich swiat slyszal.

                                                "A Different Corner"

I'd say love was a magical thing
I'd say love would keep us from pain
Had I been there, had I been there

I would promise you all of my life
But to lose you would cut like a knife
So I don't dare, no I don't dare

'Cause I've never come close in all of these years
You are the only one to stop my tears
And I'm so scared, I'm so scared

Take me back in time maybe I can forget
Turn a different corner and we never would have met
Would you care

I don't understand it, for you it's a breeze
Little by little you've brought me to my knees
Don't you care

No I've never come close in all of these years
You are the only one to stop my tears
I'm so scared of this love

And if all that there is is this fear of being used
I should go back to being lonely and confused
If I could, I would, I swear



general na sluzbie u sierzanta

Wczorajszy tekst popelnilam o Alanie Turingu, geniuszu epoki. Ten artukul musialam wklepac by przypomniec polskiego bohatera, ktory nie moze byc przykryty kurzem. Mowa o generale Stanisławie Maczku i jego pobycie  w Edynburgu.

Stanislaw Maczek 2.jpg            

artykul za http://www.maczek.garizzim.pl/maczekedynburg.php

example graphicexample graphic












Prace, które wykonywał po wojnie nie były związane z dotychczasowym zarządzaniem całym sztabem ludzi i planowaniem strategicznym operacji wojskowych. Zaczął jako robotnik w dzielnicy, w której mieszkał a nastęnie zatrudniany przez dawnych podwładnych pracował na stanowisku sprzedawcy w sklepie czy barmana w Hotelu Learmonth w Edynburgu. Musiał czasami łączyć dwie funkcje: portiera i barmana jak na przykład w edynburskim klubie sportowym squasha. Utrzymanie rodziny w tych warunkach nie było łatwe zwłaszcza, że jego córka pod koniec wojny poważnie zachorowała. Natomiast mimo trudnej sytuacji finansowej udało się rodzinie Maczków wykształcić syna Andrzeja najpierw w gimnazjum Benedyktynów a nastęnie na 6 - letnich studiach chemicznych w Oksfordzie. Dzięki wsparcu rodziców i swojej wytężonej pracy Andrzej został w końcu profesorem na Politechnice w Sheffield. 
Czasy pobytu na emigracji to dla Stanisława Maczka okres przepełniony mimo wszystko humorem co wynikało z jego pogodnej natury. Mimo tego, że po tym co go spotkało ze strony władz polskich nie wrócił już do kraju i nie przyjął z powrotem obywatelstwa polskiego nie pałał on nienawiścią do nikogo. example graphicNie zaangażował sie w życie polityczne emigracji i nie przyjął żadnego stanowiska od Rządu Londyńskiego. Spotykał się ze swoimi dawnymi podwładnymi towarzysko i przy okazji różnych uroczystości. Był odwiedzany przez różne osobistości i sam brał udział w wydarzeniach związanych z rocznicami wydarzeń wojennych. Na szczególną uwagę zasługuje wizyta następcy tronu z Holandii, który przyjechał do Maczka z orkiestrą brabandzką. Jak oceniają go współcześni do końca pozostał optymistą i zarazem człowiekim skromnym i pełnym humoru. Władze komunistyczne inwigilowały jego osobę i za każdym razem jej agenci zdawali relacje z pobytu Maczka w Bredzie czy innych miejscach walk 1 Dywizji Pancernej. Nie udało się im jednak pozyskać go do swioch rozgrywek. Życie swoje zakończył w wieku 102 lat w Edynburgu. Zgodnie ze swoją wolą zotał pochowany obok swoich żołnierzy na cmentarzu wojskowym w Bredzie. Tam też powstało muzeum poświęcone jego osobie.
Stanisław Maczek (1892-1994) - polski generał z czasów II wojny światowej, uczestnik walk o Francję w 1940 roku, dowódca 1. Dywizji Pancernej, zwycięzca bitwy pod Falaise. Ze względu na swoje ojcowskie usposobienie nazywany przez żołnierzy "Bacą".

 Życie i działalność Stanisława Maczka w latach 1945 – 1994.
Wiosną 1945 r. 1. DPanc. zakończyła szlak bojowy na terenie Niemiec. 23 V 1945 r. Maczek
przekazał swoje obowiązki gen. Klemensowi Rudnickiemu, odchodząc na wyższe stanowisko
dowódcy I Korpusu Polskiego w Szkocji, w celu przygotowania tego Korpusu do przegrupowania
do Niemiec.
Wojna była zakończona i rządy alianckich państw przygotowywały się do demobilizacji.
Polskie Siły Zbrojne znalazły się w trudnej sytuacji; wytworzył się stan niepewności wśród
polskich żołnierzy1
. Stan ten wzmagała również świadomość, że pomimo walk i odniesionego
zwycięstwa prawdziwe cele, o które zabiegali, nie zostały osiągnięte. Polacy czuli się pokonani. 15
III 1946 r. szef Imperialnego Sztabu Głównego wezwał polskich generałów PSZ na spotkanie z
premierem Wielkiej Brytanii – był wśród nich gen. Stanisław Maczek. Generałom pokazano tekst
roboczego porozumienia między rządem brytyjskim a Tymczasowym Rządem Jedności Narodowej
w sprawie powrotu PSZ do kraju oraz projekt oświadczenia o demobilizacji PSZ ministra spraw
zagranicznych Ernesta Bevina w Izbie Gmin.
Strona brytyjska postanowiła opracować koncepcję demobilizacji PSZ głównie w formie
utworzenia Polskiego Korpusu Przysposobienia i Rozmieszczenia (PKPR). Plan zakładał stopniowe
przechodzenie żołnierzy do życia cywilnego. Prawdę mówiąc, niekorzystne rozwiązania dla PSZ
wynikały z tego, że Polacy okazali się po prostu niewygodnymi sojusznikami i zagrażali stosunkom
Wielkiej Brytanii z ZSRS. 3 IX 1946 r. generałowie Kopański, Anders, Maczek i inni zalecili
wstępowanie do PKPR, nie kryjąc co do tego jednak powściągliwości2
. Tak więc PSZ zostały
rozwiązane mocą decyzji obcego mocarstwa, tracąc tym samym ostatni atrybut suwerenności. 1.
DPanc. została przerzucona z Niemiec do Wielkiej Brytanii, Stanisław Maczek natomiast wstąpił do
PKPR, traktując to jako kontynuację żołnierskiej służby wykonywanej w nowych okolicznościach3
.
Ostatecznie postanowił nie wracać do kraju, ponieważ nie chciał (i w sumie nie mógł) powracać do
kraju rządzonego przez komunistów – powracających z Zachodu oficerów Ministerstwo
Bezpieczeństwa Publicznego i NKWD nie traktowało w żadnym razie z szacunkiem, fabrykując
nikczemne, obciążające materiały, upokarzając i traktując jak przestępców, prześladując i zmuszając
do uległości przez podjęcie współpracy na warunkach komunistów. We wrześniu 1946 r. władze
PRL pozbawiły Maczka obywatelstwa polskiego, uznając go zdrajcą

Z oficerów 1. DPanc. niewielu wróciło do Polski, właściwie tylko ci, którzy przyszli z niewoli i
kilku wyższych oficerów, m. in. płk dypl. Franciszek Skibiński, który zaufał komunistom i skusił
się obietnicą dalszej służby w Ludowym Wojsku Polskim:
„Sytuacja na w świecie się zmienia, w Polsce też, ludzie którzy nie chcą pozostać na marginesie
muszą też zmieniać decyzje. Tylko krowa nigdy nie zmienia swoich poglądów” – stwierdził
Skibiński, na co Maczek, patrząc głęboko w oczy swego bliskiego współpracownika, dodał: „-…a
świnia zawsze!”. Skibiński powrócił do kraju dla kariery. Po roku został aresztowany, torturowano
go, wybito mu zęby. Po zwolnieniu z więzienia komuniści mianowali go generałem, niestety,
prześladowania spowodowały, że stal się cieniem człowieka5
.
Brytyjczycy nie przyznali Stanisławowi Maczkowi emerytury wojskowej po rozwiązaniu I
Korpusu Polski. War Office przyznało mu tylko jednorazową dotację w wysokości 1 tys. funtów i
pożyczkę 2 tys. funtów6
. Po odejściu z wojska osiadł na stałe w raz z rodziną w szkockim
Edynburgu, miejscu osiedlenia się wielu byłych żołnierzy 1. DPanc. Miał wtedy 57 lat. Kupił
skromny dom w robotniczej dzielnicy miasta, początkowo pracował jako robotnik w swojej
dzielnicy7
. Potem zaczął pracować jako sprzedawca w sklepie, zatrudnił go jego były podwładny,
były żołnierz 1. DPanc. Następnie podjął się pracy barmana w hotelu Learmonth w Edynburgu, tu
także jego pracodawcą był jego były podwładny, tak więc generał dywizji pracował jako barman u
sierżanta. Nie czuł się tam jednak nieswojo, zachowywał pogodę ducha, uśmiech i nie
sprzeniewierzał się swoim ideałom. Jednakże było to niewątpliwie niełatwe i gorzkie przeżycie dla
legendarnego generała8
. Kolejną pracą Maczka było stanowisko gospodarza i barmana w
edynburskim klubie sportowym squasha. Pracował tam wiele lat, stojąc za barem lub pełniąc
funkcję portiera przy bramie klubu. Stamtąd odszedł na skromną emeryturę.
Optymizmu nie można było włożyć do garnka, ani zapewnić nim wykształcenia dzieciom, to
zacząłem pracować, chociażby jako barman9
Nigdy nikogo nie prosił o pomoc, uznał też w swoim optymizmie, że to, co obecne, to jeszcze
nie najgorsze, a pesymistycznie stwierdził, że mogą nadejść jeszcze gorsze chwile10. Jego
zachowanie nie wskazywało, że czuje do kogoś żal, że tego rodzaju prace uwłaczają jego godności.
Był realistą, umiał ocenić sytuację, w jakiej się znalazł. Przez całe życie był człowiekiem
skromnym i takim już pozostał. Był także bardzo religijny. Po wyborze Karola Wojtyły na Stolicę
Piotrową, wybrał się do Watykanu wraz z żoną i córką. Tam, na audiencji generalnej, gdy papież
podszedł do córki Maczków, Maczek podał Ojcu Świętemu egzemplarz swojej książki „Od
podwody do czołga”. Jan Paweł II zapytał wtedy: „Generał Maczek?”, a po chwili skupienia dodał:
„Oczywiście, generał Maczek, kawał naszej historii.” Pomimo chęci Ojca Świętego, nie udało się
wtedy zorganizować audiencji prywatnej dla państwa Maczków. Do dłuższego spotkania z
papieżem doszło dopiero podczas jego wizyty w Wielkiej Brytanii w latach osiemdziesiątych.
11 XII 1994 r., w wieku 102 lat, zmarł gen. broni Stanisław Maczek. Uroczystości żałobne
odbyły się 21 grudnia w Edynburgu, po czym trumna z ciałem generała została przewieziona na
lotnisko wojskowe, skąd przetransportowano ją do Bredy w Holandii. 23 grudnia na Polskim
Wojskowym Cmentarzu Honorowym przy Ettensebaan odbył się jego pogrzeb. Zgodnie ze swoją
ostatnią wolą spoczął obok tych, których prowadził szlakiem walk 1. Polskiej Dywizji Pancernej.
Błogosławieni, którzy w Panu umierają… Zaiste, mówi Duch, niech odpoczną od swoich
mozołów, bo idą wraz z nimi czyny (Księga Apokalipsy 14, 13). Odszedł po nagrodę do Pana
człowiek niezwykły, który pozostanie na zawsze w naszych sercach i w naszej narodowej pamięci.
Oddany bez reszty świętej sprawie Ojczyzny, którą kochał ponad wszystko, służąc jej przez całe
swoje długie życie. Gdy znalazła się w śmiertelnym zagrożeniu, pośpieszył, aby ją bronić, walcząc
do końca o „wolność naszą i waszą” (…). Odznaczał się autentyczną dobrocią, uczciwością i
prawością charakteru. Zachwycał głębią swej wiary, prostotą i wiernością świętemu Prawu
Bożemu, zyskując w ten sposób wielki szacunek podwładnych. Dla swych żołnierzy był nie tylko
zwycięskim dowódcą, ale i dobrym ojcem, doradcą oraz powiernikiem ich ludzkich spraw11


Jako dobry i doświadczony dowódca Stanisław Maczek czuł się związany ze swoimi podwładnymi. Kiedy rząd Wielkiej Brytanii zadecydował o demobilizacji POLSKICH SIŁ ZBROJNYCH na zachodzie osiedlił się tam gdzie jego żołnierze. Większość z nich w obawie przed represjami ze strony władz komunistycznych w Polsce osiadło na terenie Szkocji - miejscu formowania 1 Dywizji Pancernej. Maczek pozbawiony obywatelstwa polskiego zamieszkał w Edynburgu - stolicy Szkocji.
Stanisław Maczek w latach 1949 - 1992 żył w mieście nad Morzem Północnym otoczonym wzgórzami wulkanicznymi z wieloma zabytkami zwanym wtedy "Krakowem polskiej emigracji".
Miał już 57 lat a zmierzył się ze zmianą wykonywanego zawodu i życiem na przymusowej emigracji. Udało mu się utrzymać rodzinę mimo braku wojskowej emerytury. Okazało się, że nie służył on u boku aliantów odpowiednio długo i od armii brytyjskiej otrzymał jedynie jednorazowe wsparcie finansowe w wysokości 1000 funtów i pożyczkę 2000 funtów. Zakupił dom w dzielnicy robotniczej co zawdzięczał niskim cenom nierchomości po wojnie. Później zaalarmowana jego sytuacją społeczność Holandii doprowadziła do przyznania generałowi emerytury wojskowej od władz holenderskich. Ostatnie jego miejsce zamieszkania to dom przy Arden Street 16 gdzie od 1997 roku znajduje się tablica mu poświęcona.
Urodził 31 marca 1892 roku w Szczercu. Jego rodzina miała chorwackie korzenie. Początkowo kształcił się w gimnazjum w Drohobyczu, gdzie ujawnił talent humanistyczny. Następnie studiował na Uniwersytecie Lwowskim, kończąc Wydział Filozofii i Filologii Polskiej. Absolwentem uczelni został w 1914 roku. W tym okresie zainteresował się również militariami i sztuką wojenną, co skłoniło go do odbycia szkoleń w Związku Strzeleckim. W czasie I wojny światowej walczył w armii austriackiej, służąc w pułku tyrolskim na froncie włoskim. Prawdopodobnie próbował zaciągnąć się do Legionów organizowanych przez Józefa Piłsudskiego, jednak uniemożliwiło mu to powołanie w szeregi austriackiej armii. W listopadzie 1918 roku przedostał się do Krosna, gdzie wstąpił do Wojska Polskiego. Na miejscu objął dowództwo kompanii, która wzięła udział w walkach z Ukraińcami. W kwietniu 1919 roku oddział Maczka wszedł w skład 4. Dywizji Piechoty. Tam młody żołnierz zorganizował specjalny oddział złożony z pięciu plutonów. Pod wodzą Maczka grupa zdobyła Drohobycz oraz Stanisławów. Latem 1919 roku rozgorzały walki o Czerniów. Maczek odznaczył się w boju, za co awansowano go do stopnia kapitana. Pod koniec 1919 roku jednostka, w której działał Maczek, została oddelegowana na Wołyń. Następnie młody kapitan rozpoczął służbę sztabową, służąc u gen. Listowskiego i gen. Raszewskiego. Razem ze swoim batalionem szturmowym walczył w obronie Lwowa w okresie wojny polsko-bolszewickiej. Po zakończeniu działań zbrojnych Maczek kontynuował służbę i piął się po szczeblach kariery. 1 sierpnia 1923 roku został mianowany podpułkownikiem, działając w ramach 26. Pułku Piechoty, gdzie dowodził jednym z batalionów. W latach 1923-24 kształcił się w Wyższej Szkole Wojennej w Warszawie. Jesienią 1924 roku został oficerem Sztabu Generalnego, a następnie pracował w Oddziale II. Do 1927 roku kierował poczynaniami Ekspozytury we Lwowie. Wtedy przeniesiono go na stanowisko zastępcy dowódcy 76. pułku piechoty i wreszcie w 1929 roku dowódcy 81. pułku strzelców grodzieńskich. Na tym stanowisku pozostał do 1935 roku, kiedy to dowództwo wyznaczyło mu nowe zadanie - do 1938 roku kierował poczynaniami piechoty w 7. Dywizji Piechoty na terenie Częstochowy. Wreszcie w 1938 roku mianowano go dowódcą 10. Brygady Kawalerii, pierwszej zmotoryzowanej jednostki Wojska Polskiego. Wraz z nią rozpocząłkampanię wrześniową, działając na odcinku południowym w pasie Armii "Małopolska". We wrześniu 1939 roku pułkownik Maczek staczoł szereg walk z niemieckimi oddziałami. Jego żołnierze walczyli m.in. pod Jordanowem i Rzeszowem, gdzie 10. Brygada zadała poważne straty Niemcom z silnego XXIII Korpusu Pancernego. 15 września jednostka została przesunięta w rejon Lwowa, gdzie krótko działała w ramach obrony miasta. Po ataku Związku Radzieckiego Maczek zdecydował się na opuszczenie kraju. Wraz z żołnierzami przekroczył granicę na Przełęczy Tatarskiej i uciekł do Węgier. 21 października był już we Francji, gdzie usiłował utworzyć dywizję pancerną.
15 listopada 1939 roku został mianowany generałem brygady. Było to niejako wynagrodzenie trudów kampanii wrześniowej oraz docenienie wysiłku zbrojnego Maczka i jego 10. Brygady. We Francji kieruje poczynaniami ośrodka wojskowego w Coëtquidan, gdzie odsyłani są polscy żołnierze działający w ramach Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Początkowo nie otrzymuje przydziału frontowego. Dopiero po wybuchu kampanii francuskiej alianci decydują się na powołanie do życia nowej jednostki pancernej, w której oddziałach walczą Polacy. W efekcie generał kieruje poczynaniami odtworzonej 10. Brygady. Francuzi nie doceniali siły sojusznika, przydzielając żołnierzom Wojska Polskiego pomniejszą rolę wkampanii francuskiej. Dopiero po przełamaniu Linii Maginota Polacy stali się bardziej potrzebni, a poszczególnym oddziałom często wyznaczano "łatanie dziur" powstałych w linii frontu. Jednostka Maczka stoczyła bój w rejonie Montbard z 16 na 17 czerwca po czym, z powodu braku jakichkolwiek perspektyw dalszej walki, żołnierze wycofali się. Sprzęt został zniszczony, aby nie trafił w ręce wroga. Po pospiesznej ewakuacji Maczek przedostał się do Wielkiej Brytanii, gdzie trafił okrężną drogą. Ucharakteryzowany na Araba przemierzył m.in. Maroko i Portugalię, aby wreszcie dotrzeć na Wyspy Brytyjskie. Tutaj powierzono mu dowództwo nad formowaną 2. Brygadą Strzelców, którą następnie przemianowywano na 10. Brygadę Kawalerii Pancernej i wreszcie 1. Dywizję Pancerną. Oficjalnie jednostka ta powstała w lutym 1942 roku. Siły Maczka czekało intensywne przeszkolenie na terenie Szkocji, gdzie żołnierzy polskich szykowano do zbliżającego się boju na kontynencie. Maczek dał się poznać jako łagodny dowódca, który miał świetny kontakt z żołnierzami. Jego ojcowskie podejście doceniali podwładni, którzy pieszczotliwie nazywali go "Bacą".
Po alianckiej inwazji na Normandię w czerwcu 1944 roku przyszedł również czas na działania 1. Dywizji Pancernej. Polacy nie brali udziału w lądowaniu pierwszego rzutu alianckich wojsk. Dowództwo alianckie postanowiło natomiast wykorzystać 1. DPanc. w ramach 2. Korpusu Kanadyjskiego. 1 sierpnia 1944 roku jednostka została przerzucona do Francji, gdzie następnie wzięła udział w kampanii obliczonej na wyzwoleniu kraju. Jeszcze w sierpniu dochodzi do pierwszych starć z Niemcami, a Polacy mają ogromny wkład w zlikwidowanie kotła złożonego z jednostek wroga. Po połowicznym tryumfie w bitwie pod Falaise 1. Dywizja Pancerna wyzwoliła Ypres, Gandawę, Bredę i szereg innych miast francuskich i holenderskich. To właśnie Breda stała się później miejscem spoczynku ciała generała. Jak sam sobie życzył, został pochowany na tamtejszym cmentarzu wojskowym. Manewr wyzwolenia Bredy przyniósł Polakowi spory rozgłos, ponieważ udało się mu uchronić miasto od zniszczeń, a ludność cywilną od dalszych strat. Następnie 1. DPanc. kontynuowała marsz według ogólnego kierunku natarcia sił sprzymierzonych. 6 maja 1945 roku zakończyła swój szlak bojowy w Wilhelmshaven, odbierając kapitulację niemieckiej twierdzy. Za zasługi Maczka ponownie awansowano, tym razem do stopnia generała dywizji.
Po wojnie został pozbawiony obywatelstwa polskiego przez komunistow. Dalej tekst powyzej a ten juz znacie.

http://www.maczek.garizzim.pl/5_koleje%20zycia%20cz4.pdf

Monday, 12 January 2015

z kulturka, muzycznie z Joe Cockerem w tle

Tak dawno nie pislam o muzyce? Stwierdzilam, ze po co? Madonnka lata z cycami na wierzchu. Wyda w marcu plyte. To z nowosci ale na boganego. Prawda taka, ze jak czegos nie odgrzewamy to reszta nowosci sie pozal Boze. Wszyscy herosi muzyki juz poumierali. Widzimy na obrazku, kto kim byl i co robil. Ze wszystkimi swietymi sie zgadzam. A rola Jezusa nalezycie przypisana Jamesowi, ktoremu zlozylam hold w 2009 roku. Mialam takie marzenie, zapalic papierosa przy grobie Jimiego. Tak sie stalo. Byl piekny luty. Piekny Perle Lachaise i chwila dla ktorej warto zyc. Nie przeszkadzaly puszki po piwach i walesajace sie koty przy  grobie Fryderyka Chopina. Bylo cudnie. Bylo magicznie pomimo smiertelnej ciszy.

5380 3201 500

Kolejna smierc, ktora nie opisalam. Straszna chwila dla fanow Joe Cockera. Jego koncert w ramach RMF-u inwazji  mocy czy cos tam zapadl w pamieci. Bowiem bylo upalnie, pociag stanal w zagajniku a kolejarze mowili, zeby sobie juz pojsc. Tak zaczela sie moc Cockera na lotnisku Lublinek w lodzkim miescie w roku 2000. 24 czerwca dokladnie to studia i fiu bzdziu w glowie. Bylo nas trzech kompanow i przy 240 tysiecznej widowni sie zgubilismy. I wiecie co, glupi ma szzescie kazdy sie znalazl. Pomimo, ze baza byla dmuchana brama. Jednak w nocy powietrze uszlo. Takie to bylo szczescie i nikt sie ani nie porozumiewal przez komorki czy tam inne smartfony. Kazdy mial dobry blednik i mozliwosc poznania Macieja malenczuka. Joe Cocker ikona pokolenia lat 60. Jego piosenka With the little help from my helps zna kazdy chocby z Cudownych lat jako nieznosny wyznacznik poczatku serialu. Jego Summer in the  city to juz ciezkie, lepkie lato. Jego Unchain my hart to geniusz, jego You are so beatiful rozgrzewa kazde uda a Tonight tak pieknie brzmi w uszach. Ktora sie nie kochala przy dzwiekach N`oubilez Jamais. Ktory nie pragnal przy Could You Be loved. Kto nie rozbieral sie przy  You can leave your hat on - dzwiekach najwiekszej.... pardon rozbieranki w historii muzyki i tanca na sciance w 9 i pol tygodnia. 



To jest takie The simple thigs wraz z moimi przyjaciolmi.


John Robert (Joe) Cocker 1944- 2014. Skladam Tobie najwieksze holdy. Jestes wielki i strasznie pokrecony tak jak i byly Twoje wielkie lapska, wykrecane na scenie. Twoj glos tak chropawy a jednoczesnie tak podniecajacy i zadziorny, ze slucha sie Ciebie z miloscia i juz tesknota. Czesc Twojej Pamieci. 

                                            
zdjecia za rottentomatoes.com

z kulturka, filmowo z Alanem Turingiem w tle

W temacie filmowym. Dzis Dwor uznal, ze nalezy ciocie przeprosic i zadoscuczynic (slowem zeby jezorem nie mielila, ze wiecznie jej zle i niedobrze). Dwor uznal, ze nalezy, nalezycie oddac hold temu, ze ciocia nie dostala wyplaty tym by w czasach gdy juz wyplate dostanie itp poszla sobie ciocia do...kina. (Jak mawiala moja sw. babka Frania- taka to osrac i do kina poslac). Dostalam kupon do kina. Opiewajacy na kwote  10 £. Nie znaczna to pociecha przy stracie £ i to calej wyplaty!!! ale - bylo, minelo, przeprosiny przyjete- tak sie mowilo w Hunger Games i tak ciocia powiedziala pani ze Dwora. Naprawde mily gest i tak miedzy Bogiem a prawda uczynili to pierwszy raz i jedyny jak do tej pory. Zawsze to lepiej niz tylko same przeprosiny. 
Ucieszylam sie bardzo. Po pierwsze, ze wykazano wole poprawy a po drugie to zawsze marzylam, ze na swieta dostane kupon na kino. Tylko, ze hmmm spodziewalam sie wiekszej wartosci prezentu;-))))

                                    7074 677e

Bedzie dlugo i na temat


The Imitation game. Gra Tajemnic. To biografia Alana Turinga. Matematyka, krytopolga, ktory zlamal kod Enigmy. W filmie widzimy zespol zlozony z najlepszych matematykow lat 30 by wreszcie ulepszyc *prace Polakow* jak to opowiada rzad Wielkiej Brytfanny. Tak zdanie o Polakach pada raz. Dobrze, ze tak jak to bylo w Enigmie, Polacy byli tylko zlodziejami, ktorzy wykradli Enigme.
Ale do rzeczy to biografia a wiec tylko zycie Turinga i smierc meczenska. Film przeplatany jest wspomnieniami i czasami mlodzienczymi Turinga.  
Allan Turing stworzyl Christophera. Maszyne dekodujacej, nazwanej tak na czesc swojej pierwszej milosci z Collegu. Gdyby nie wojna i praca Turinga woja ciagnela by sie jeszcze dluzej niz to moglo by sie przewidziec. Enigme wreszcie zdobyto. Maszyna, ktora powstala dala poczatek maszyny, dzisiejszemu komputerowi. Mimo niesamowitych zaslug zespol Turinga jak i on sam z chwila zakonczenia dzialan wojennych musieli odejsc z kwitkiem. 
(Nie On jeden- General Maczek byl barmanem w Learmonth Hotel w Edim, (dzisiejszy Travelodge Edinburgh Learmonth Hotel, 18 - 20 Learmonth Terrace,  general, elita! ehh)
W roku 1952 roku Turing zostal skazany na chemiczna kastracje i przyjmowanie zenskich estrogenow. Wywolalo to u niego straszne spustoszenie i w efekcie w 1953 roku popelnil samobojstwo. Zjadl zatrute cyjankiem jablko. Matka Turinga zawsze wierzyla, ze to smierc jej syna byla przypadkowa. Chcial byc jak krolewna Sniezka zjadajaca zatrute jablko. Bajka, byla to Turinga ulubiona bajka. W filmie jest scena gdzie czestuje swych wspolpracownikow kupionymi jablkami na rynku. Dodajmy, ze Turing byl ekscentyrykiem i to nie lubiamym wsrod pracownikow. Jednak z jednym a raczej z jedna mial szczegolna wiez. To Joan Clarke ( Keira Knightley) genialna matematyczka, ktora ze wzgledu na szowinizm zaslugiwala tylko na role starej panny lub sekretarki. 
Slowo o upadku Turinga. Byl gejem. W filmie trzy razy jest wzmianka. Dwa przyznaje sie przed przyjaciolmi a raz wyjawia to oficerowi policji (pracownikowi naukowemu, ktory drazyl temat za co przyznano nagrode Turingowi i dlaczego nie zachowaly sie dokumenty Turinga podczas lat wojny. 
W Ameryce byla wojna McCatrhiego na komuchow tu byla wojna na elementy nieobyczajne. Kierujacy wywiadem brytyjskim Stewart Menzies wiedzial, ze Turing jest gejem. Jednak ten mial cos dla krolowej zrobic. Bylo pomocny az do roku 1944 gdy zakonczyl prace mozna bylo sie go pozbyc. 
W roku 1952 roku Turing poznal w Manchesterze 19 - sto latka Arnolda Murraya. Ten kilka tygodni pozniej odwiedzil dom w Londku i spedzil tam noc. Po pewnym czasie Murray i wspolnicy wlamali sie do domu Turinga. Tam go okradli zabierajac jego pamiatke po ojcu Turniga zegarek. Alan sam to zglosil na policji. Do tego raport sprzataczki, ktora skarzla sie na halasy w domu Alana Turinga.o tego Turing wyjawil prawde o sobie. Czym sie Krolowa objawila. Ano tym, ze seks homoseksualny w Wielkiej Brytfannie byl nielegalny. Obaj bohaterowie zostali zgodnie oskarzeni z punktem 11. prawa karnego znowelizowany ustawa z 1885 roku. Turingowi dano wybor pomiedzy pobytem w wiezieniu lub proba poddania sie kuracji hormonalnej. Homofobiczna nagonka wobec Turinga doprowadzila do cofniecia mu certyfikatu bezpieczenstwa i uniemozliwienia kontynuowania prac kryptograficznych dla GCHQ (Government Communications Headquaters).
10 wrzesnia 2009 roku premier Wielkiej Brytfanny Gordon Brown zlozyl publiczne przeprosiny w imieniu rzadu brytyjskiego za sposob, jaki Alana Turinga potraktowano. W minionym roku ta sama Elka, zmuszono do wydania przeprosin. Akt laski jest w Wielkiej Brytfannie jedna z prerogatyw monarchii, stosowana bardzo rzadko. Ulaskawienie nastapilo po 60 latach niebytu Turinga. Dodatkowo Stephen Hawking, zbieral podpisy pod oczyszczeniem z zarzutow jakie ciazyly na Turingu. 
Moglo byc wszystko inaczej i komputer powstalby juz w latach 50. Tak czlowieka upodlil rzad i krolowa. 
Mial 42 lata i wiele lat swietnej pracy przed soba. 
Alan Turing 1912 - 1954 to nie tylko matematyk, logik i kryptoanalityk. To ofiata zaszczucia i falszywej bigoterii. Turing nie tylko sformalizowal pojecie algorytmu to takze tworca modelu komputera pierwotnie nazwanego *maszyna Turinga*. Turing to ojciec informatyki i sztucznej intelicencji. Bez Turinga to ciocia nie miala by co robic i na czym pisac te pare slow o geniuszu swych lat.

Tutaj musze, po prostu musze wcisnac slowo od cioci. Pionierskie zaslugi w zlamaniu szyfrow Enigmy uzywanej przez nazistow od 1926 roku ma trzech poznanskich matematykow: Marian Rejewski, Henryk Zygalski i Jerzy Rozycki. Efektem ich prac sa trzy metody rozszyfrowania tajnych szyfrow Enigmy. Wyniki prac lacznie i samodzielnie skonstruowana kopia Enigmy polska Dwojka, przekazala w lipcu 1939 brytyjskiemu  francuskiemu wywiadowi. Zlamanie nowszych, bardziej skomplikowanych wersji Enigmy wyposazonej w peic wirnikow, przez ekipe matematykow z Alanem Turingiem na czele, ulatwilo przechwycenie egzemplarza maszyny wraz z dokumentacja na pokladzie niemieckiego U- 110 na polnocnym Atlantyku w maju 1941 roku przez marynarzy brytyjskiego okretu HMS Bulldog. Duze znaczenie miala tez konstrukcja w Bletchley Park urzadzenia zwanego z niemiecka Bombe oraz maszyny Colossus Mark II pozwalajacej Brytyjczykom pod koniec wojny odczytac niemieckie meldunki w mniej niz 24 godziny. Niemcy przez cala wojne nie mieli pojecia, ze szyfry Enigmy zostaly zlamane. Bletchley Park byl tajny do lat 70. 
Ciocia sama Enigme widziala a Bletchey Park dwiedzi nastepnym razem, gdy bedzie sie wybierac do Londka. Pomnik trzech geniuszy poznanskich stoi przed CK Zamkiem w Pozku i ciocia az puchnie z radosci gdy mogla go ujrzec! Zwlaszcza to tlo i budynek)))

                     
Mimo, ze Benedicta Cumberbatcha nie lubie- ba nie znosze! to Imitation game przyjmuje z pokora i uznaniem. Polecam.




Hobbit: Bitwa pieciu armii. Po Wladcy Pierdzieli, Dwie Wieze, Powrot Krola, Hobbit; Niezwykla podroz oraz Hobbit; Pustkowie Smauga pora na... no dobra nie poszlam do kina w swieta. Nie poszlam w Nowy Rok. Zlamalam tradycje. Przykro mi. jestem slodka ale pije gorzka...prawde. wstydze sie.(((
Ukradlam z neta. O ja wstetna. O ja nieszczesliwa. 
Coz mam rzec. Krytycy i ludzie wieszaja kozy na tym obrazie. Ale... przeciez to bitwa. Zadne tam ruciu ciuciu. Rzniecie woga. Krwawe starcie. Tylko mam zal, ze Orkowie sa juz komputerowi. Wspominajac Uruk Hai to On byl gosc a tu jakies takie liniejace sine mordy? Tylko prawdziwych wrogow mi bylo trzeba. Za to kuzyn Thorina Dain II Zelazna Stopa wpadajaca w kocilo bitw na swym rudym wieprzu. Toz to nasz Billy Connolly. Najlepszy komik Szkocji! 
Tak to dzielo na miare Gullermo del Toro i Petera Jacksona. Polecam kazdemu.
To juz nie basn to juz powiesc o zlym panowaniu zlota i dobr osobistych a  te jak wiadomo psuja czlowieka. 



Woody Allen nigdy nie byl moim faworytem I tu wyrazam pogarde. Mowie, jak jest ale po ostatnim Casanowa po przejsciach (Fading Gigolo) z genialnym Liev`em Schreiberem odszczekuje oczarowaniem komedii Allena. Pod warunkiem, ze on sam tam nie wystepuje!. Magia w blasku  ksiezyca to komedia toczaca sie na Lazurowym Wybrzezu. Magik Colin Firth sledzi medium Sophie. Mloda spirytystka mami zmeczone bogactwem elity. Kochani- jak patrzymy na te wybrzeze, na ton to oczywiscie nam cieplej. Do tego warczymy tylko na zycie dlaczego nie mamy jakiejs tam ciotki, coby nam jakiegos spadku nie zostawila. magia w blasku ksiezyca, zdumiewa muzyka, czasami, zyciem, obyczajami szalonych lat 20 XX wieku. A to ciocia uwielbia i kocha. Bo jest lwica... no dobra mopsem salonowym.


Trzecia czesc Igrzysk Smierci, ktora ciocia ogladala. Moze przez to, ze to byl ostatni wystep Philipa Seymura. Do tego wazna rola Julianne Moore. Donald Sutherland tez trzyma sie niezle. No i nie zapomnijmy o samej (pokaz cycki dla Lowrence) Jennifer. Kosoglos tym razem dalej walczy z Kapitolem. Peete torturuja. Katniss musi wyzwolic lud i uwolnic Peete. Dalszy plan to zmyslna walka na telewizory i propaganda mass mediow. Moze i wydaje sie to glupie ale w filmie nie chodzi juz o walke na karabiny to walka o utrzymanie widowni. Tak jak i w swiecie obecnym.



Bez litosci, Equalizer to McCall. Nie wiadomo skad ukrywa, co noc przesiaduje w kawiarence. Tam spotyka dziewczyne, ktora sprzedaje swoje cialo. To nalezy do rosyjskiej mafii. Ta ma udzialy w policji. Koniec koncow otrzymujemy instrukcje jak w 16 sekund mozna zabic pieciu mezczyzn. Mozna i za to z pieknym obliczem Denzela Washingtona.

Nie wiem ale trzeba to obejrzec))). Pomimo ...genialnej przez lata utrzymujacej sie...jakos klasyki Glupi i glupszy. To dzielo czyli Glupi i Glupszy, bardziej nie daje rade. Kretynizm, juz toporny. Juz chcialam wylaczac ale Instytucja Zony nakazala, ze jak juz jestesmy w polowie. Jeden gag na spitki jest genialny! Kto uprawial spitki w knajpach ten wie o co chodzi. Wiec idziemy bez kasy itp do knajpy. Tam spijamy resztki ze wszystkich szklanek i konsumujemy. Albo jak bohaterowie Glupi i glupszy .. zamawiamy inne piwo))) Zeby sie dowiedziec to trzeba obejrzec ale to juz na Wasz rachunek.


7669 a10f 500
ale to juz inne ale kino. Melodramaty albo kino moralnego niepokoju?