Sunday, 13 November 2011

moja nowa dieta

Lekarz i babaŻabaCiepłej nie piję

forza italia

Nareszcie narod italski wyzwolil sie z glupoty, cenzury i trzech dekad konotacji, malego czlowieczka. Wreszcie  dopuszcza do glosu intelektualistow, zeby ratowac Wlochy przed totalna wiocha. Na pocieszenie przywoluje nastepna ksiazke Umberto Eco, pt: Cmentarz w Pradze. 500 stron jak prawie zawsze. Nie czytalam, ale na pewno siegne po pozycje. W Polszy to nie komentuje bo szkoda strzepic jezor.
Dzis obejrzany Trzeci, nawet niezly film, z... momentami,http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/1214137
Od rana tylko sprawdzenie njusow z domu cioci. Tez wszystko chore.
Nie dzwonila ciocia do wojewodztwa londynskiego.Wszyscy się śmieją Bo i one niech odpoczna i niech  zapomna co w tygodniu bylo. Jutro popierdolimy na fonie. Wieczor to sobie wymyslilam, ze pojde obstawic cos na loterie bo mam przeczucie, ze wygraja te laski w narodowej X -Glupocie.
Choroby ciag dalszy choc chodze i mam ochote na glupoty) a to moja nowa modlitwa. Poczatek z Rzezni nr.5, K. Vonneguta, reszta radosna tworczosc ryjbuka)
 Modlitwa
Jurto tez musze pokalkulowac czy pojsc na Dwor czy nie???Człowiek który się ceni

Saturday, 12 November 2011

niepodleglos to lozko


Dziekuje wszystkim za slowa otuchy w ciezkim czasie dla cioci... chorobie. Modlcie sie za ciocie!!!! bo jak cioci zabraknie, biuro spraw niemozliwych ulegnie zamknieciu i znajdziecie sie w czarnej dziurze!!! dzien i noc czwartkowy polegal na strzelaniu pawi. Piatek na lezeniu i glapieniu sie w sciane, czasem w okno. W sobotni ranek energii po nocy starczylo cioci na umycie sie, zjedzenie jaja i rozwiazaniu dwoch hasel z krzyzowki. Potem doladowanie sie sokami, wunderparcetamol i energie juz mam na odpisanie mejli i pisanie tegoz oto posta.
 Na panszczyznie widocznie ozywienie. We dworze nadal ciocia ma etat. Co dalej nawet Jej Krolewskie przedtawicieli Agencji milo odpisaly, ze wspolczuja, ze sie martwia o stan zdrowia i ze zycza powrotu do zdrowia. Czyzby Ciocia byla pozadana persona we Dworze???? Instytucja Zony dzielnie znosi moj stan. Nawet spelniajac zachcianke


Instytucja Zony tez sobie poczyna)))

Obejrzane Kontrolerzy> wegierski film, o zyciu kontrolerow w budapesztanskim metrze. Dziwny jakis albo nie trafil na moj nastroj) a teraz jakis przeglad by zrobic co:

Uroczyste obchody Święta Niepodległości w Londynie odbędą się w niedzielę 13 listopada od godz. 12.
Zjednoczenie Polskie w Wielkiej Brytanii i Biblioteka Polska - POSK w Londynie. Zapraszają na niedzielne uroczystości.
Program obchodów:
godz. 12 - Msza św. w kościele Garnizonowym pod wezwaniem św. Andrzeja Boboli przy 1 Leysfield Road, Londyn W12 9JF,
godz. 16 - Obchody Święta Niepodległości w Teatrze POSK przy 238-246 King Street, Londyn W6 0RF
Jej głównym elementem będzie debata pt. "Piłsudski - Dmowski. Idee II rzeczpospolitej i ich współczesne konotacje".
Udział wezmą:
- prof. dr hab. Włodzimierz Suleja, autor książki o Józefie Piłsudskim,
- prof. dr hab. Krzysztof Kawalec, autor ksiażki o Romanie Dmowskim,
- moderator debaty: prof. dr hab. Andrzej Nowak, autor wielu książek o problemach II Rzeczpospolitej
- Iwona Januszajtis, która zaśpiewa Pieśni Patriotyczne
Dodam od siebie. Moze q. jeszcze wziasc Piotrka Krasko zeby opowiedzial o swietm malzenstwie Lecha i Marii Kaczysnskich. To sie q historyki zebraly.  Jeszcze te piesni?? co to 1935 rok czy 2011???
A w Edim same zabawy))))
W sobotę, 3 grudnia, na statku The Cruz w porcie Leith, w Edynburgu, odbędzie się Forumowe Kristmas Party! Impreza organizowana przez użytkowników Emito.net i wspierana przez portal.
Przy piwie i muzyce, będziemy mogli spotkać się w realu i dowiedzieć m.in. jak aktualnie najlepiej dojechać na Prestwick, kto co zrobił tego dnia na obiadkto jest chętny na fotografowaniejaki utwór kręci się u kogo w odtwarzaczu, a za 15 północzadumamy nad czymś istotnym i mądrym ;-)

Czyli rzyganie i rzucanie miesem w rodaka)) i jeszcze kiszka)
A teraz zapierd. do sklepu kupic grabie
Coraz więcej producentów nakleja na swoje produkty naklejkę "Jestem z Polski". Są sklepy, które reklamują się tym, że sprzedają tylko polskie towary. - Czy to nowa forma współczesnego patriotyzmu? - zastanawiają się ekonomiści w przeddzień Święta Niepodległości.

Fot. szpako
"Poszukuję dla swojego maleństwa drewnianych klocków". "Czy ktoś zna jakiś sklep gdzie można kupić polskie zabawki z drewna?" - na amerykańskich forach internetowych dla młodych mam pełno pytań o drewniane klocki znad Wisły.
- Jest boom na takie zabawki. Właśnie kilkaset kilo poszło do Norwegii. Wcześniej na Teneryfę. Oprócz Stanów głównymi odbiorcami jest Skandynawia, Hiszpania - opowiada Stanisław Żyrkowski, szef krakowskiej firmy Wapex, która sprzedaje na Zachód drewniane samochodziki, klocki, gry i puzzle.
- Konsumenci doceniają jakość dużo wyższą w porównaniu z zalewającą rynek chińszczyzną. Dlatego polskie łopaty, czy grabie sprzedają się coraz lepiej. Zauważają to także sieci hipermarketów. Coraz częściej rezygnują z azjatyckiego asortymentu i decydują się sprzedawać nasze produkty. Mimo, że są dwa razy droższe - tłumaczy Romanik.
Tymczasem 90 procent pościeli na polskim rynku to słabej jakości tania chińszczyzna. Ludzie mają tego dość. Coraz częściej dzwonią do nas klienci i się dopytują, czy nasza pościel na pewno nie jest z Chin, czy Pakistanu. Kiedy mówimy, że to produkt polski czują się uspokojeni - opowiada.
Gdy idzie o rynki zagraniczne napis "Made in Poland" pomaga sprzedać jachty, wódkę, a także - za sprawą znanych na świecie rodzimych zespołów Behemoth, czy Vader - płyty z muzyką deathmetalową.
A czy etykiety typu "Polski Produkt", czy "Kupuj nasze. Są powody do dumy", od których zaroiło się na produktach w polskich sklepach, powodują, że Polacy chętniej sięgamy po rodzime wyroby?
Jak wynika z badań firmy IQS tylko 7 proc. Polaków przy zakupie bierze pod uwagę kraj pochodzenia produktu. Natomiast 43 proc. konsumentów otwarcie przyznaje, że nie jest dla nich ważne czy towar został wyprodukowany w Polsce. Liczy się głównie jakość (ok. 50 proc. wskazań) oraz cena (ok. 30 proc.).
Ekonomiści nie są jednomyślni czy dziś patriotą jest tylko ten, kto kupuje polskie produkty. - Kupując chińszczyznę wspieramy globalną koniunkturę. A od niej też zależy polska gospodarka - mówią.
i nie bylabym samym zlem zebym sie nie doczepila do czegos) 
Praca od zaraz w nowopowstalej restauracji dla commiss chefa w centrum lith walka
Dzwonic na 0131 6295784 rozmowa w jezyku angielskim Joseph
  rozmumiem, ze walka na miss odbedzie sie na lith na sposob angielski. To tyle na dzis. Pozdrawiam jak mi sie cos przypomni lub do czego sie przyczepie nie odpuszcze i dodam.
Nastepna Pol Polka spod Czestochowy.Czemoz zulietta kaze czekac na siebie tak dlugo. Ale przynajmniej reklama piekna jak ona.http://www.youtube.com/watch?v=EeO7esAfQ1A










Thursday, 10 November 2011

przykre wspomnienia dzoany

Nie chcę iść do piekła
Dzoana z wojewodztwa londynskiego na pewno tam nie trafi)

podczas choroby

Gra słów
Korzystajac z choroby przewertowalysmy program telewizornii i ojejea fajny program widzialysmy nazywa sie My transsexual summerMy Transsexual Summer
My Transsexual Summer is a journey that starts within (Picture: Channel4)
It was just as well Sarah said it for me, because I can’t have been the only one thinking it. ‘I think I look like a really bad tranny,’ confessed the gawky 29-year-old as she fetched up, dodgy wig and all, at the house she was to share with six strangers. But she wasn’t the only one in a pickle: Fox thought he looked like a butch woman; Karen didn’t like looking at her penis in the bath. On the gender confused face of it, My Transsexual Summer (C4) looked sure to end in tears.
Not a bit of it. Playing to the hit formula that made Seven Dwarves such a giggle, here we had seven individuals whose only link was a quirk of biological fate – they’d been born the wrong sex – getting on like a house on fire and giving each other the strength to face the world. In Sarah’s case, quite literally: a make over from leggy blonde Drew and the shrinking Victor/violet bloomed into an almost woman before our eyes.
That almost is key. My Transsexual Summer features four men becoming women and three women becoming men, but they’re all at different stages of the transing process – as they say in the trade – so there was no getting round the fact that some pull off their chosen look rather better than others. Lewis and Donna are clearly the cocks of the walk, even though that’s a sentence with its genitalia in a total twist.
Admirably free of self-pitying breast beating, My Transsexual Summer didn’t exactly make light of gender reassignment but there was a saucy tongue poking through its boy/girl cheek that made you warm to this house of fu


Read more: 


rosolek prosze

Takie rzeczy tylko w Polsce.
choroba straszna dopadla dzis ciocie.Nawet sil nie miala na nastepne spotkania na Dworze. Jutro tez zdecydwanie panszczyzny powiem nie!

Wednesday, 9 November 2011

swieci i choroby



Jeśli myślicie, że istnieją dziedziny życia, które nie mają patronów, mylicie się. Liczba osób, które zostały uznane za święte to około 10 tysięcy. Jednak nie wiadomo, czy nie jest ich więcej, ponieważ nie prowadzi się dokładnych zapisów. Żeby odróżnić jedną zasłużoną osobę od drugiej, już od początku nadawano im poszczególne funkcje. W zależności od tego czego dokonała dana postać, stawała się patronem danej dziedziny lub opiekowała się grupą zawodową. Chorzy, pszczelarze, policjanci, każda z nich miała swojego świętego, który wstawiał się za nią u Boga.

Można zastanawiać się czy dzisiaj wciąż potrzebni są nam święci patroni? Czy przydają się do czegokolwiek? Gdy zgubimy jakąś rzecz, zgłaszamy się do patrona rzeczy zagubionych, świętego Antoniego. Dlaczego nie do Boga? Być może nie ma sensu martwić go tak mało istotnymi sprawami, jaką jest zgubiony parasol. Święty, specjalista od danej dziedziny, spojrzy na nas życzliwie i być może dzięki niemu możemy mieć większą szansę na odzyskanie ukochanej rzeczy. Zdarzają się także święci od naprawdę rzadko spotykanych chorób, a nawet opiekujący się ludźmi, którzy oględnie mówiąc, są bardzo brzydcy. 

Święty Bernardyn ze Sieny - patron cierpiących na czkawkę

Święty Antoni - patron świń i hodowców trzody chlewnej Święty Kolumban - patron piwowarów

Święty Hubert - patron nieposłusznych psów

Święty Dominik Savio - patron młodocianych przestępców

Święta Klara z Asyżu - patronka telewizji 

Święty Drogo - patron ludzi nieatrakcyjnych fizycznie

Gertruda z Nijvel - patronka cierpiących na musofobię, czyli lęk przed myszami

Święty Fiakier - patron chorób wenerycznych

Święty Gummar - patron mężczyzn mających złośliwe żony,

Archanioł Gabriel - patron filatelistów i listonoszy,Święty Izydor z Sewilli - patron komputerów i Internetu 

Święty Dyzma - patron złodziei. 
Istotnym tez zagadnieniem jest nadawanie imion swym chorobom. Tak jakby to byl piesek, zolwik czy przytulanka. Krystyna Kofta nazwala lewa, wspomnienie  prawej. Dla mnie to jest genialne jak i oswajanie sie z  czym co nosimy w sobie. Jak uszczypnie bedzie znak, trudno bedzie. Male zwierzatko tez bedzie w nas ale sobie cicho siedzi i nich nie podskakuje przez wiele wiele lat)))