Tuesday, 3 January 2012

jak wysylac depesze... konfrontacja


to jest rada dla Kelnerostwa przed zblizajacymi sie ... przygodami
Slowami Oli mozna powiedziec i rozwiazac ... nazwijmy to ... konfrontacje. Misiu, Misiu, wymysl cos! Ty jestes taki madry.


Kobieta na poczcie: Ro-mecz-ku! Przy-jazd nie-ak-tu-alny! Ca-łuję! Rysiek.

Miś (do Oli): Bardzo żałuję. Nie chodzi mi o mnie... Chciałem żebyś zagrała u Romka.

Ola: Misiu! Misiu, wymyśl coś! Ty jesteś taki mądry!

Kobieta na poczcie: Nie mogę wysłać tej depeszy! Nie ma takiego miasta - Londyn! Jest Lądek, Lądek Zdrój, tak...

Miś: Londyn - miasto w Anglii.

Kobieta na poczcie: To co mi pan nic nie mówi?!

Miś: No mówię pani właśnie.

Kobieta na poczcie: To przecież ja muszę pójść i poszukać, zobaczyć gdzie to jest. Cholera jasna...



No comments:

Post a Comment

Note: only a member of this blog may post a comment.