Zaklęcie wywołujące duchy uczestników spisku prochowego. Dziecieca rymowanka. Glos zza kadru nawolujacy do spisku. Do przebudzenia, masowych ruchow.
Dawniej spisek prochowy. Dzis Halolyn. Kiedys Dziady. Dzis polityka grobowa. Guy Fawkes po zmarnowanej szansie zrzucenia jarzma Jakuba VI, musial zostac ukarany. Tak sie jednak nie stalo. Bo stchorzyl. Juz byl przy szubienicy, gdy nagle skoczyl lamiac kark. Tak przypadek efektu motyla. Nie oszukal przeznaczenia. Dzieci anglosaskie maja radoche ze smierci. W Polsce maja ekshumacje i korki i radoche z panskiej skorki sprzedawanej przy cmentarzach.
Jest ciemno wieczorami wiec mozna jeszcze pobawic sie na cmentarzu. Gorzej, ze zabawa upiorna przenosi sie do teatru. taka scena milczenia miala miejsce w Teatrze Polskim we Wroclawiu. Dyrektor serialowy, zamknal publicznosc. Aktorzy zakleili usta. Bylo cicho i ponuro. Straszno jak w mickiewiczowskich Dziadach.
Cysorz to ma klawe zycie. Cytat moze i kiepski i zza czasow pruskich ale jakze prawdziwe. Kazdy cysorza szanowal, bo cos trzeba bylo robic. Keiser trzymal za morde ale dal i porzadek i kulture i rozwoj i szkoly i kuchnie.
Adam Michnik ukonczyl 70 lat. Jak sie dlugo zyje to sie dozyje. Zawsze tak mowi. Diabel naszego czasu, ktory madrosc czerpie nawet z pyska krowy. Mowi, ze melodia czyni piosenke i piorem mozna zabic.
Michnik dal dwie dekady wolnosci. W samo poludnie sie pojedynkowac. Przestrzega przed latwa wladza sadzenia. Panie Redaktorze pyta Pan o Polskie pytania o Szanse polskiej demokracji. Mowisz o honorze o zyciu Aniolow i gnid. Szukam tego panskiego Utraconego sensu.
Mowisz Pan mnie, zeby sie nigdy nie mscic, dochodzic odszkodowan i nie mozna uprawiac kombatantctwa.
Teraz Pana topia. Szkaluja na starosc. Chca bys Pan popelnil moralne samobojstwo. Urzadzajac pokaz szalonych plakatow i okladek mniernych periodykow!
Jaka trzeba byc swinia by wyciagac pochodzenie. By topic biznes. By brac sie za niszczenie ludzi.
Wiem Dobrzy ludzie buduja gilotyne!
Masz Pan racje to Katolickie panstwo narodu polskiego.
Poki zlo jest, bedzie czytalo Wybiorcza!
"sztoby Ty był z nami. a czort z nimi".
Cysorz
Cysorz to ma klawe życie Oraz wyżywienie klawe! Przede wszystkim już o świcie Dają mu do łóżka kawę, A do kawy jajecznicę, A jak już podeżre zdrowo, To przynoszą mu w lektyce Bardzo fajną cysorzową. Słychać bębny i fanfary, Prezentują broń ułani: - Posuń no się trochę, stary! Mówi Najjaśniejsza Pani. Potem ruch się robi w izbach, Cysorz z łóżka wstaje letko, Siada sobie w złoty zycbad, Złotą goli się żyletką I świeżutki, ogolony, Rześko czując się i zdrowo Wkłada ciepłe kalesony I koszulkę flanelową. A tu przyjemności same Oraz niespodzianek wiele: Przynoszą mu "Panoramę", "WTK" i "Karuzelę", "Filipinkę" i "Sportowca" I skrapiają perfumami I może grać w salonowca z Marszałkiem i Ministrami. Salonowiec sport to miły, Lecz cesarska pupa - tabu! On ich może z całej siły, A oni go muszą słabo... Po obiedzie złota cytra Gra prześliczną melodyjkę, Cysorz bierze z szafy litra I odbija berłem szyjkę. Sam popije - starej niańce Da pociągnąć dla ochoty. A kiedy już jest na bańce, To wymyśla różne psoty Potem ciotkę otruć każe Albo cichcem zakłuć stryjca... ...dobrze, dobrze być cysorzem, Choć to świnia i krwiopijca!