Thursday, 30 May 2013

dialogi niedobre

6861_567d_500

a zadne mi tam narzekania, ze nie mial byc post a nie jest? Wczoraj praca w ogrodku, bo trzeba bylo kubelki z kompostem wystawic! i do tego Instytucja Zony zapragnela... gry w lotki!) o i taki final dnia. Wreszcie nie wialo, nie padalo i mozna bylo normalnie pochodzic po polu! i bez pisanaia oczywiscie- zanadto juz posiedziala ciocia i We Dworze i  nad Open. Sily nie miala, znaczy oczy juz sil nie maja. Do zblizajacej sie lotki nie trafiam bo... albo leci za blisko albo za daleko. Jesli za blisko to mysle, ze leci statek kosmiczny a jesli lotka znajduje sie za daleko, ze juz nie trafie bo to juz muszka! Przez to Instytucja  Zony nazwala mnie zezolem!
a to tylko posuniety astygmatyzm,  w prawym oku jest gorzej bo cos tam jeszcze sie zaleglo? stygmatyzm czy cus?

9680_879f_500

tyle mam do opisania, ze hej
a tak w ogole to nic sie nie dzieje, nuda-panie nuda!