a to bylo przed przedprzedwczoraj i swietowanie rocznicy spotkania Instytucji Zony i imieniny cioci. Podsumowan nie bedzie bo po co. Nie, nie oczywiscie narzekac nie bede ani na okazje ani na los jaki ciocie spotkal. Po prostu ciesze sie, ze nie jestem tak glupia i wredna jak Dwor. Gdyby Szkoci mieliby dostawac nagrody w podkladaniu sobie swini, zabraklo by statuetek. Mowi sie o mieszkancach spoko koko kraju. Kochani to pikus!
Dobrze, ze Instytucja Zony jeszcze z ciocia ...ciagnie)))
Dwa glupie obrazki ilustrujace SZyM i Dwor. Z mordami wlacznie!