Koniec nie widzi nic nieprzyzwoitego w swojej świątecznej twórczości: "Ułożyłem je sam, od czasu do czasu układam takie krótkie wierszyki. Te życzenia miały być wesołe, z przymrużeniem oka. Życie w ostatnim czasie jest wystarczająco dołujące, chciałem, żeby te życzenia były inne od pozostałych" cieszył się w rozmowie z dziennikarzami.Twórczość radnego trafiła już na portal "Szczucie cycem", który piętnuje seksistowskie reklamy w przestrzeni publicznej. O wykorzystywaniu nagości do różnych celów pisaliśmy jużwielokrotnie.
Kochany Święty Mikołaju!
W tym roku byłem bardzo grzeczny
O wiele grzeczniejszy niż w zeszłym
Mam piątkę z PeO i z religii
I już przeczytałem pół Biblii
Kolega chodzi na etykę
Wybiłem mu oko patykiem
Nie znoszę Europejskiej Unii
I byłem na mszy u komunii
Mikołaju mój dobry święty
Czy masz dla mnie piękne prezenty?
Poproszę najnowszy zestaw klocków lego:
"Dwóch ONR-owców kopiących czarnego"
O kij bejsbolowy z nadrukiem kotwicy
Z napisem - "Polacy Walczącej Stolicy"
W zestawie z gąbeczką do czyszczenia drewna
Bez piłki, piłeczka nie będzie potrzebna.Na drzwiach chcę zawiesić plakat z prezydentem
Plakietkę z inskrypcją: Śmierć wrogom narodu"
Zawieszkę na klamkę: "Nienawidzę KOD-u"
Naszywkę z napisem "Aleppo" na spodnie
Bo w szkole mówili, że teraz tak modnie
I jeszcze poproszę "Smoleńsk" na blureja,
Książkowy poradnik "Jak rozpoznać geja"
CD z piosenkami barda uciśnionych
Żeby Polska była Polską ogolonych
Poproszę też zestaw do koronowania
Jezusa, koronę, tron do panowania
T-shirt z podobizną marszałka naszego
Piłsudskiego z przodu, z tyłu Kuchcińskiego
Breloczek do kluczy z wizerunkiem płodu
Do piórnika zdjęcia: prezesa za młodu
Prezydenta Wałęsy - zdrajcy, Bolka - w ciupie
I majteczki z prezesem Rzeplińskim na pupie
Daj też pieska, szczeniaczka, tak na 6 miesięcy
Bo potem są wakacje, więc nie chcę na więcej
Daj mamusi to szczęście, żeby tatuś wrócił
Tatusiowi daj wódki, żeby się nie smucił
Siostrze daj torebkę, drogą w chuj, od Prady
Daj różaniec dla babci, taki z czekolady
Żeby jednocześnie modliła się i jadła
A jak nie dasz to spadaj! Już! Won! Idź do diabła!