Thursday, 9 October 2014

zaproszenie w atmosferze cywilnej

 Gdyby ciocia trafila do nieba to zapewnie nie obyloby sie bez glupich zartow. Takich jak ponizej)
 No a teraz powazna sprawa.

A Long Way down - Londek i 31 grudnia. Prawie wszyscy chlaja i sie ciesza? Jednak czworka rozbitkow postanawia sie zabic. Spotykaja sie kolejno i sie ratuja. Maja powody. Martin- prezenter telewizornni okazal sie pedofilem tak jak JJ tez. Potem Maureen, ktora nie ma wlasnej lazienki a na zwyklym holidayu  krzyczy ze sniadanie jest fantastyczne i Jess, ktora chce sie zabic sama ale najpierw swojego bylego chlopaka.
Film oparty na motywach powiesci Nicka Horrnbiego A Long Way Down. On tez napisal About a Boy. (Na marginesie Hornby swietnie opisuje tych wszystkich londynskich rozbitkow)
Bohaterowie wreszcie dochodza do ugody i zawieraja pakt, ze do walentynek zadne z nich nie popelni samobojstwa. Z tego tez powodu brukowce podchwycaja problem i wywiady i slawa wciska sie drzwiami i oknami. klopotow jest wiecej niz przedtem ale rozwiazuja jeden jedyny problem - widmo samobojstwa.
Film i wydarzenie zwane Pride of Britain przyswieca tutejszej notce. Bowiem Pride of Britain to wydarzenie co roczne, sponsorowane przez Daily Mirror a opowiada o najwazniejszych bohaterskich wydarzeniach ostatniego roku. Bohaterowie to na przyklad, ktos kto ratuje ofiary wypadku, badz ktos kto przegral, lub wygral ciezka chorobe. Fundacje, ktora pomaga wygrac ludziom swoje zycie oraz ludzi, ktorzy udzielaja sie spolecznie. 
Jeden z bohaterow przechodzil Millenium Bridge i zauwazyl chlopaka, ktory niespokojnie patrzyl w ton Tamizy. Poruszony tym co moze mezczyzna zrobic. Podszedl i zaczal rozmowe. Okazalo sie, ze chlopak zamierza skoczyc do rzeki. Nasz bohater odwiodl go od tego zamiaru i potem wspolnie zaczeli tworzyc strony internetowe dla ludzi, ktorzy chca popelnic samobojstwo. Caly komentarz opowiedziany byl przez komika, aktora, pisarza i podroznika, geja  Stephena Fry, ktory jak wiemy mial kilka prob samobojczych. Swietne wydarzenie i swietna promocja tego czego nie chcemy wiedziec.
Fry ostrzegl, ze dziennie w Wielkiej Brytfannie popelnia samobojstwa az  7 ludzi a 13 probuje. Wiekszosc  ofiar to mezczyzni i po alkoholu niestety.
W spoko koko kraju 11 osob kopie w kalendarz przez siebie. Nie mozna tez zapomniec o samobostwach Polakow na wyspach ale to juz osobny rozdzial.


ale dobra nie o smutnych rzeczach tutaj. Imprezowe zycie ciocia zaczynala od pogrzebow na wyspach. jakos tak smutno. Wiem, ze nie powinno tak wygladac ale jednak tak bylo. Powinno sie przechodzic od slubow, narodzin, nominacji, zareczyn slowem imprez rozrywkowych.
Znaczy sie pogrzebiny tez sa radosne ale w innym wymiarze. Do rzeczy ciocia zostala poproszona na .....wesele. Uznaje to za dobra karte. 8 lat i jest. Zla karta sie odwrocila.
Oczywiscie nie pojde bo ani kapelusza ani z osoba nie jestem za pan brat. Ale sam fakt, ze sie cos zadzialo. Cos drgnelo. Cos sie kuzwa zaczelo dziac innego a nie tylko raki, choroby, pogrzeby, jakies tam zlo ktore wyskakuje z woreczka i nakazuje- a ty wstretna, wstretny ty - niech ci tak dobrze nie bedzie- nu, nu , niedobr(a), (y) TY)))
I wiecie co - jeszcze jedno- TEGOROCZNE SWIETA BEDA INNE! I ZACZYNAM SIE CIESZYC NA NIE I CZEKAC NIECIERPLIWIE!
ale o tym to juz cicho sza, zeby tylko jakies zlo nie wyskoczylo z woreczka i nie pokrzyzowal planow wszystkim! o No))))

image