Trwa festiwal ksiazki, fringe festiwal i miedzynarodowy festiwal ale czy je sie swietuje otoz nie.
Dzis sobota i spotkanie wlasnie sie zaczyna z Salmanem Rushdie. Kochani- bilety zapomnijcie. A i nie bedzie mowy na spotkanie autora. Eskorta i pod kluczem wszystko.
Dobrze, ze Instytucja Zony niezle nas wyposazyla na wakacje. Tak tak wakacje. Pozycja dla cioci. Szatanskie wersety i Coz szalencow nie brakuje! Idiotow tez nie!
Dwa tygodnie temu w znanym i drogim hotelu Scotsman (dawna siedziba gazety Scotsman) znaleziono pare mlodych ludzi. W czwartek podano do wiadomosci, ze para mlodych Rosjan. 35 letnia kobieta i 29 chlopak. Zmarli tragicznie przy pomocy srodkow chemicznych? Co robili/ Czy zamierzali romantycznie zejsc z tego swiata czy im ktos pomogl? Na pewno nie dowiemy sie nigdy. Pewne to, ze zablokowano pol miasta ze wzg na emisje srodkow chemicznych. Przedawkowanie odplamiacza czy syntetyki?
ale juz rozchmurzmy swe lico!!!! rozrywka- teraz obiecany komplecik ksiazek-
Salman Rushdie- Szatanskie wersety, Wanda Rutkiewicz - Na jednej linie i Uciec jak najwyzej, nie dokonczone zycie Wandy Rutkiewicz, dla Instytucji Zony no i ostatnia inspiracja dla cioci Michael Booth- Sushi i cala reszta. Nie moge doczekac sie juz dobrania sie do zawartosci.
aaa seriale jada: pierwsze to Orange is the new Black. Wspomnienia Peiper Kerman z pobytu 15- sto miesiecznego w wiezieniu. Pobyt za rzekome przewozenie pieniedzy. Kare osadzona odbywa sie dobrowolnie. Podczas tego byla ex- lesbijka wspomina swe zycie a calosc jest utrzymana w dosc komediowej i plytkiej postaci. Od razu obejrzlam 7 z 13 -stu odcinkow pierwszej serii ale zniechecilam sie do dalszych. Nie wiem o co ten caly szum wokol branzy i rzekomego lesbianizmu bohaterek. Raczej medialnosc i reklama Netflixu robi swoje. W razie czego ciocia zakupila juz wersje na prawie kindla w telefonie.
Miod- malina dla ...zla, ciocia zla!
Z polskich pierdol to Last Minute. Urocze nico o nie wiadomo o czym. Urocza rodzina wygrala wycieczke do Egiptu. W tym czasie firma oganizujaca wyjazd plajtuje a rodzina musi poradzic sobie z przyjazdem do kraju. Co jasmieszniejsze. Parodia pamietnikow z wakacji i rozmow w tloku. Za to troche widokow i pokaz rodakow tez jest godny uwagi.
i na koniec Conjuring. Oczywiscie dziewczyny opetane, kobity lataja po domu. Ojciec nie wie co robic- kosciol to samo, a dusze i cioty a to gryza a to bucza a to laleczki groznie wykrzywiaja swe oblicza. Horror jak to horror. Obejrzec, zapomniec. Czy straszny. Chyba tak. Ale czy zly? Nie i glupotliwy bo jeden seans egzorcyzmu nigdy nie wystarczy.
Czego slucham ano wszystko co do lat terazniejszych sie ukazalo. Z naciskiem na lata 60, 70 i 80. Wszystkie bitch czarne jak Aretha, Dionnie Worwick, Tina i Ike, Donna Summer, Diana Ross i Supremess- wszystko oblane sosem z Elli i Niny. Przynajmniej one nie zawioda nigdy moje milosci!
Do tego na ukolatanie nerwow i przypizdzenie humoru Manic Street Preachers z genialna plyta This my Truth Tell me Yours i zaskakujacy wiecznie zywy kawalek- If you Tolerate This your Children will be Next.