Wednesday 19 March 2014

refleksja po londkowa, pokoncertowa, chorobowa



Mija tydzien jak z przerwami wychodze z lozka. Czasem tez pracuje. We Dworze zdarzylo mi byc jeden dzien.  Druga strona tego, ze i musialam brac wolne z powodu brakow wlasnie pracy. Raczej na reke Dworowi, ze mnie sie pozbyli. Zaluje tylko, ze w miare maksymy tepych biskupow nie pracuje nie zarabiam i nie jem. Z tym ostatnium to apetytu akurat nie mam. Bo i gardlo tak zdarte od wymiotow flegma, ze przelknac trudno. A teraz obok tego wszystkiego dochodzi katar, opryszczka, zapalenie spojowek. Chyba juz koniec litanii. Za Dworem nie tesknie. Przeciwnie wspolczuje tylko Instytucji Zony , ze sama tam siedzi i walczy ze smokami. Jak sw. Jerzy z diablem. W ogole to wspolczuje wszystkim pracujacym, ze uzeraja sie z kilentami, ze wspolpracownikami i z zyciem w pracy wogole.
                                                    
a co ciocia robi. Po pisaniu do open i nadrobieniu zaleglosci w glowie. Psychicznie odpoczywa. Mechanika ciala jest zainfekowana ale psyche za to odpoczywa. Tak to juz zlozone, ze jedno z drugim nie wspolgra. 
Co mnie sklonilo do choroby. Zarazki w tjubie, klimatyzacja w pomieszczeniach, nieodpornosc organizmu i to, ze ze dobry juz czas nie chorowalam. Dodatkowo upasienie sie i tryb zycia jaki jest nie sprzyja higienie zycia. 
Bylysmy na wspanialym koncercie w Londku. Wystepowala Katarzyna Nosowska, Maria Peszek i Monika Brodka.  Dotarlysmy na Kasie Nosowska- ale co Ona spiewa- ryczy do cioci Wojewodztwo Londynskie- nie wiem- Nie wazne- Wazne, ze Sic bylo, ze Jesli wiesz co che powiedziec bylo, ze darlysmy ryje jak zza dawnych lat! Wazne ze tu i teraz. Instytucja Zony happy, ze Let`s dance Bowiego na koniec artystka zaserwowala i koniec.



  Na Marii awarii juz bylo czaaad! Ryja malo, ze nie przymykalam, wszystko znalam, Instytucja Zony zaskoczona, ze Maria kleci cos o Amy, ze Padam, padam, tylko Ciebie dzisiaj mam! Ze ciocia wyrywa sie bo do ludzi chce i w srodek zadymy ucieka! Momenty sie zdarzaly. Nawet i takie, ze jedno dziecko gralo w candy crasz czy inne badziewie na smartfonie itp. Wszystko nie wazne. Wazne, ze polska publika jest najlepsza na swiecie i rekoma, gardlami i nogami daje wyraz szczesliwosci. Kto uchlany to idzie sobie gdzie indziej. Kto rzadny zabawy to staje zza barierkami i sie bawi. Nikt raczej nie siedzi i nie czeka tepo przy barze by sie uchlac i ogolnie unorac ryja. 

Na Monike Brodke kochani juz nie czekalismy bo.. ta sie nie pojawiala. I tak jak wszystcy a raczej wiekszosc uciekla, na ostatnie tjuby, busy itp! Moniki Brodki nie zaluje bo i juz ciocia miala dosc i procenty tez daly o sobie znac!


Wczesniej w piatek opracowalysmy wypad do Hunterian Museum. Laboratorium i okazy w sloikach wszystkich czesci ciala ludzkiego i zwierzecego oraz przyklady anomalii medycznych i pokazy a to transplantacji serca a to innej operacji na duzym ekranie. Slowem i z dreszczykiem i ciekawoscia. 



Ze bylo cieplo to spacerek do sw. Bartlomieja na rynek wiktorianski

                                                   

i tam gdzie kiedys ciocia chciala sie znalezsc, mianowicie przy tablicy poswieconej Williamowi Wallace z jego pobytu, uwiezienia i miejsca stracenia w Ladku w roku 23 sierpnia 1305  Znajdziecie ja na West Smithfield przy szpitali sw. Bartlomieja i slicznego kosciolka sw. Bartlomieja. 



a to juz urocz stara plomba wejscie do kosciola sw. Bartlomieja

                                                 
 Nastepnie pobyt w Wasabi- tak tak to cel min. podrozy do Ladka. Siec japonskich knajpek z najlepszym i najtanszym sushi w Albionie. Tesknie za ta rozrywka i tak bardzo chcialabym, zeby siec Wasabi pojawilo sie w Szkocji. Za 8.95 najadaja sie lekko dwie osoby. 
                                                 


Do tego jasne, pszeniczne piwo
                                                                                   


obok Gielgud Theatre na West Endzie przy Piccadilly Circus dopelnilo szczescia.
                                                           

Sztuka Blithe  Spirit, Noela Cowardsa - opowiada historie pisarza  Charlesa Condomine, ktory poszukuje badan do swojej nowej ksiazki zaprasza Madame Arcadi na seans spirytystyczny. Bedac w transie, Madame Arcadi uwalnia ducha pierwszej zony Charesa - Elvire. Ducha -  Elviry,  Charles widzi i czuje reszta -  nie. Madame skora do napitki do ginu zwlaszcza. Woli muzyke raczej zywa do seansu a nie jakies tam smenty. Ruth obecna zona jest rozpaczona. Maz zdradza i odchodzi od zmyslow. Wpada na pomysl by jednak umrzec. Umiera przypadkowo bo w wypadku. Teraz juz razem strasza znaczy obie zony. Charles wolny wywoluje wscieklosc dusz strasznych te sa wsciekle i rujnuja caly dom. Wszystko sie zawala. Kurtyna. Swietna akcja, wstep, srodek i koniec. Nigdy sie tak jeszcze na komedii angielskiej nie usmialam. Cudowni aktorzy i miejsce. No i przede wszystkim Angela Lansbury. Zywotna pani, wielka aktorka znana przede wszystkim z rol w serialu Murder; She wrote. 
.http://www.londontheatredirect.com/play/842/Blithe-Spirit-tickets.aspx

Po tym szybciutko do hotelu w czarnym polakowie. Jeden tjub, drugi... powiedziano, ze koniec trasy wczesniej nastapi. Potem to nie wiem. Wychodzimy. Wracamy sie. Czekamy z resza ludziskow. Szybko na jakis przystanek autobusowy nie wiadomo gdzie. Malo tego, ze nie wiadomo gdzie ale za to jaki widok. Wielkiego, kudlatego lisa. Jako ciocia ze wsi pochadzaca lisa z bliska widziala w Edim ale jakis marnawy byl i zmizerowany. Natomiast ten. Z luboscia zezeral resztki ze smietnika w oklicach rzeczonego przystanku. Monster nie lis.




Gdy juz zalapalysmy sie na nocny autobus to ten wywiozl nas prawie, prawie pod hotel. Wysialysmy i zmierzamy do jakiejkolwiek jadlodajni. Zakupione szjetowe frytki i idziemy. Podlatuje ciemny czlowiek i prosi o wysluchanie, ze pierdoleni Polacy obiecali dac mu kase ale nie dali i czy poratowalybysmy Go 2 funtami. Pierdoleni Polacy nie dali - o Wy tez Polki! Tak- Sorry! POpatrzyl Na Instytucje Zony i sie wycofal. Widok bezcenny. Za jakies piec minut- historia sie ponowila. Ciemn czlowiek sie zmienil. Kwota 2 £ sie nie zmienila. Poranek i Dzien Kobiet. Dziarsko udalysmy sie do Lidela celem zakupu kwiatów na spotkanie Bajania z Sydenham. Co tam bylo. Znakomietosci sie zebraly. Wszyscy bohaterowie. Prawie wystepowali. Bylo jak zza dawnych lat. Smiesznie, dowcipnie, gadek, szmatek nie bylo konca az chce sie czesciej przybywac i czesciej tak spedzac czas. Bylo gwarno, duszno i spirytus lal sie czesto do gardel. Opowiesci nie bylo konca. Smiechu tez. 





z kulturka, filmowo - ksiazkowo i dziewczeco z szafa

Dziewczyna z szafa! Dziewczyna czyli Wojewodztwo Londynskie miala w tym tygodniu urodziny i z tej okazji dostala od ukochanego - szafe. Prezent na miare uczuc. Nie to zeby byla pusta. Jest mocarna, wielka, solidna, sosnowa i pojemna!Prezent o ile praktyczny i potrzebny. Ile to juz bylo filmow na temat wymieniony zliczyc nie zlicze. Od etiudy Romana Polanskiego, pt. Dwaj ludzie z szafa do Dziewczyny z szafy.
Popularnym okresleniem jest tez Wyjscie z szafy. Dotyczace ujawnienia sej preferencji seksualnej lub tez okreslenie - Trup w szafie na historie przeszlosci geopolitycznych. Jest tez okreslenie Ozywic trupa- ale po co! To juz w ostatecznosci na zagrzebanie wasni miedzyludzkich.
Film Dziewczyna z szafy- wlasnie takim ozywieniem truchla jest. I to wlasnie Londynska dziewczyna z szafa namawiala na ten film. Jak i ona tak i ciocia dziekujemy za takie kino.
Plus za obrazy, które malowal aktor Wojciech Mecwaldowski.



Za to peanow ciocia nie szczedzi na temat filmu Pasikowskiego; Jack Strong. Filmowa historia o pulkowniku Ryszardzie Kuklinskim. Kilka momentow jest niezle dopowiedziana ale bez przesadnych przeklniec, picia i degregolady. kilka momentow tez fikcyjnych jak wywiezienie rodziny i samego Kuklinskiego na zachód i sytuacja ze smiercia synów Pulkownika.
Szpieg jest szpiegiem. Powie kazdy za glosem chocby i Gromoslawa Czempinskiego. Zdrajca jest zdrajca i zasluguje na smierc. Ryszard Kuklinski zdaniem zachodu ocalil swiat. A mim zdaniem to postac tak heroiczna i tak niedoceniana, ze strasznie sie ciesze, ze wreszcie powstal tak dobry film. Kuklinski na starosc stracil wszystkich. Zostal sam w wielkiej hameryce. Nie mogl wrocic. Nic nie zabral. Zostal odciety od korzeni, bez dzieci. Postac tragiczna a na koniec pytany dlaczego to zrobil? - odpowiedzial Dla Polski!
Temat zdrajcy i tym razem jest tematem nastepnego filmu, ktory polecam. Fifth Estate z Benedictem Cumberbatchem i Danielem Bruhlem. Julian Assange zalozyciel WikiLeaks i Daniel Domscheit - Berg. Ten tez napisal ksiázké, która stala sie podlozem do scenariusza filmu. Film na marginesie jest porazka materialna i oddal sie tylko 21% kosztów. Co w filmie; swietne uchwycenie Assange`a jako genialnego hakera, który puscil w ruch machine manipulatorstwa politycznego swiata. Ale tez jako manipulatora ludzkiego. Przyklad Manning`a, który jako amerykanski zolnierz mial dostep do tajnych wojskowych dokumentow . Mozna przyklasnac za spisek za wywlekanie na swiatlo dzienne smierci cywilow, mozna i uznac kreowanie sie Assange`ana bohatera. Kazdy ma swoje zdanie i kazdy ma prawo je powiedziec. Mnie ujela postawa Assange mowiac- lojalni ludzie sa dopoki widza pieniadze.

Amish Mafia- ten rozdzial z zycia hameryki zaserwowala mi Instytucja Zony. Powstaly tego juz dwa sezony. 7 odcinkow sezonu pierwszego i jeden drugiego. Ludzie i by ciocia tak zyla w niewiedzy o Amiszach w Stanach a tu takie cuda. Nie wiem co na to prawdziwi Amisze ale sadzac po ludziach i tak jak wszyscy sa i gleboko wierzacy jaki i wiare gleboko majac w tyle. Chrystusie Njebieski czego tam ni ma? Sex, zbrodnia, wymuszenia, sady, rozsady, balangi??? CZy zdegustowana jestem ale nie- przeciwnie kibicuje wiesniokom- to takie polskie Pamietniki z wakacji. Tempe wiejskie chlopaki- nie obrazajac chlopakow ze wsi o twarzach buraczkowych dosiadaja wladzy. Geby Leppera dochrapuja sie kasy i rzadza we wsi. Przykre bo do serii Zlote Lany im daleko. Amiszowie z Lancaster są jednym z ostatnich skrytych społeczeństw pozostałych w Ameryce. Jest to kultura, która żyje własnymi prawami i obyczajami. Nieufni wobec lokalnych organów ścigania, zwrócili się do Elity Amiszów o ochronę i sprawiedliwość.
W ramach tej elity powstała zorganizowana grupa Amiszów, którzy żyją ponad prawem i są zaangażowani w warunki życia, broń, obywatelską sprawiedliwość. Są oni znani w społeczności jako "Mafia Amiszów”.



Ignacy Karpowicz- Balladyny i romanse. Skrajne opinie. Belkot albo arcydzielo?
Co razi- wieczna masturbacja i zagiecie na sex plus jakies przesladowanie gejostwem. W Osciach przewijal sie Krzys (moze to pan Tomasik?) a tu wykladowca i filozof Rafal.
Arcydziela forma i styl. Ignacy Karpowicz to istna fabryka pomyslow i slowotoku. Nie poprzestaje na jednym watku. Ba do tego wciaga w gre Bogow. Najgorsze, ze to dzieje sie w kraju promocji. Gdzie kicz leje sie garsciami- wysmiewany ale bez niego nie byloby i wartkiej akcji i powiedzmy szczerze calosc kreci sie wokol tandetnej prasy, ksiazki i muzyki. Ale to juz takie czasy. Przynajmniej jest Karpowicz i jego slowna woltyzerka i istna kakafonia pomyslow z szalonej pisarza glowy.



Przyjechala ciocia z wystepow londynskich. Podladowana, usmiechnieta i w zza nadrzu nastepny dzien wolny. Poranek, szoping. Instytucja Zony ponagla ciocie by ta juz zeszla... z tronu. Ciocia nic a nic. Nagle ktos puka do drzwi. Ciocia uprzedzona, ze to Instytucja Zony moze ciocie ponaglac. A tu nie listonosz. Jak to dobrze, ze ciocie nie naszedl... w dosc jednoznacznej pozie. I co z tego. Paczka. Koperta z ksiazka. Zamawialas cos?  Nie! a mama cos przyslala/ Nie odpowiadam. No to Warszawa! Tak tak, Warszawa, adres Mysliwiecka/3/5/1 Polskie Radio S.A! UHIIIII morda od ucha do ucha i zeby na przedzie. Nic jeszcze od radia nie wygralam a malo co na emigracji. To od tej trojki! To te ksiazke dotykaly rece red Michala Nogasia a moze i kogos jeszcze? Juz rozgniewana tym, ze co dwa tygodnie wysylam, glosuje na Z najwyzszej polki, audycje w Programie 3. I nic. I zapomnialam, ze dopisalam kiedys komentarz, ze bardzo chialabym miec lekture bo opowiada ona o moich terenach i na pewno bedzie wspaniala relacja o powojniu w Polsce. Oraz jak to wspolczuje autorce jej relacji z rodzina i jak mozna czuc sie zdradzonym. Chialam i dostalam. Radosc tym wielka, ze o tym wydarzeniu zapomnialam. Zawsze niecierpliwie czekalam na ogloszenie wynikow losowan na FB ale odkad wchodze tam sporadycznie to i nie wiem co sie dzieje. Stracilam nadzieje. Ale jak wiadomo nigdy nie powinno sie jej tracic!
A to juz streszczenie Brudnych serc. Ksiazke, która otrzymalam i która pochlonelam w dwa wieczory.
Zona tylko dodala- Tak malo Cie czyni szczesliwa. 





Dla pieniędzy? 

Dla pieniędzy może wyjechać ktoś, kto będzie zamiatał brytyjskie ulice. Ale ktoś, kto ma dobre wykształcenie i świetnie zna angielski? Dla pieniędzy? Ktoś, kto mógłby pracować tutaj w korporacji i dobrze zarabiać? Nie! On chce mieć spokój. Chce być wolnym człowiekiem. Dlatego młodzi ludzie uciekają z Polski. Nie mają bariery języka, więc zostawiają bez bólu owinięte sztandarem narodowe mity i żyją z dala od kadzidła i transparentów. A kto raz pozna, co to wolność, sam, dobrowolnie nie wróci…

A my tutaj, będziemy w kółko przerabiać ten sam temat. Będziemy wrzeszczeć do ochrypnięcia - jeszcze Polska nie zginęła, chociaż czym właściwie jest, albo ma być Polska - nie mamy pojęcia. Wybieramy z historii co bardziej błyszczące kawałki, reszta „pod dywan, pod dywan, pod dywan”.
To cytat autorki Brudnych serc. Jak zafalszowalismy historie chlopcow z lasu i Ubekow Anny Klys. 
Tak studiowalam historie, ze nic z niej nie wynioslam. Tyle lat mieszkalam w Wielkopolsce, ze o niej nic nie wiem. Wynioslam tylko opowiesci o pratyzantach - bandach, ktore przychodzily do wsi by upomniec mlodych chlopakow by sie do nich nie zblizali. O kontygentach i o przykrych powinnosciach mego dziadka. Byl po wojnie soltysem. Skazany na miano wyzyskiwacza bo pelnil powyzsza funcja. A wczesniej gwalty i grabieze ruskich. Gwalt na Niemce, ktora nie wytrzymala i rzucila sie do studnii.Wczesniej pociagi z Zydami i praca U Niemca. No i najwazniejsza zagadka pewnego czlowieka o pseudonimie General. Krazyly plotki, ze zabil Ruska. Za co i dlaczego. Tego nie wie nikt. Wiedziano tylko tyle, ze byl zasluzonym ZBOWiD- u. Ze nie wiadomo skad mial pieniadze i wladze? Z chwila wydania ksiazki umarl. Dziwny traf. A moze sprawiedliwosc. A moze zemsta histori a moze zwykla smierc. Powiazanie faktow przypadkowe.
Chyle czola przed Anna Klys, ze stawila swa osobe na poswiecenie sie sprawie, ze zmierzyla sie z potworami przeszlosci. Sama jak to okreslila czuje sie przemielona i wyrzygana pod plotem historii. Wykleta przez rodzine. 
Podzielam Jej bol na stosunki rodzinne i to, ze z miejsca stala sie czerwonym karlem, ubeckim dzieckiem, pomiotem sierpa i mlota. 
Dziele bol z rozczarowania tym kim byl Jej ojciec i zmierzeniem sie z nagla utrata pamieci. Z amnezja narodowa. Z calkowitym zamiataniem wszystkiego pod dywan. 
Ksiazka to nie tylko osobiste zmierzenie sie z demonami rodzinnymi. To przede wszystkim rzetelna relacja z czasow tak nie odleglych i prawdziwe spojrzenie na bezprawie powojennej Polski.
Tak malo mamy bohaterow- ba paru w historii.
Przynajmniej w reportazu jest wielu. Jedna z tych bohaterek odtad dla mnie jest Anna Karolina Klys.
Polecam serdecznie Brudne serca.