Wednesday, 22 February 2012
pozyczkowo bankowo
Ciocia dzis wraz z Instytucja Zony tyle sie naczekala za piniadzami w bankach, ze juz sie nigdy tak nie czekala??? najpierw, sprawdzanie, czy gamblingi ciocia robi,czy jezdzi transportem publicznym czy zyje uczciwie i czy czasem nie pali?? Potem zepsul sie system, potem pani od sprawdzania rzucila sluchawka??? gdy juz po jakiej drugiej godzinie i juz prawie prawie dochodzi do skutku.... niestety psuja sie komputery??? i niestety trzeba wrocic wieczorem!
W tym czasie przenosilysmy wizyty na przeswietlanie tych watrob ciocinych. Jak juz ciocia dojechala, przeprosila i wreszcie dotarla na stol. Pomaziana zostala takimi gltami i Pan Doktor jezdzil po brzuchu wreszcie zaczely sie nerwy. Czy oby nic nie gnije ale ale, chyba Zona mnie nie bije i mi watroba nie gnije?? jak to sie mawia
Cieniutko ciocia zapiszczla czy oby wszystko ok, tak ok tylko watroba unhappy jest???
Na te zycie to trudno byc happy?
Na dzis to koniec ze mna Do widzenia!
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment
Note: only a member of this blog may post a comment.