Monday, 31 December 2012

z kulturka swiatecznie no 2


Odkrycie roku Jakub Zulczyk we Wprost i Klan- cyk z Maciejem Stuhrem.  Zaskakujace i ciagle ciocia wraz z Mala Czarna zawiazuje komitet sporowadzeina Pisarza do Ediego. Wczoraj skonczyla ciocia Jakuba Zulczyka, Zrob mi jakas krzywde-czyli wszystkie gry wideo sa o milosci.

 Kurde co za styl. Obraz rabie po lbie a slowa oboraja juz nie mozg ale cala galaktyke. Toz to wyrabane w kosmos. Zrob juz kolejna powiesci i na pewno siegne po nastepne. Zmorojewo, Instytut, Swiatynia, Radio Armageddon, oraz Nowa Fantastyke badz od biedy Wprost i Playboya. Kto zna Witkowskiego, Shuty, Rusinka,Lipczyca, Olszewskiego siegnie i po dalsze z Ha!artu rzeczy)))
Kto nie lubi Hlaski i Maslowskiej niech nie siega po Zulczyka. Kto nie lubi przeklinac niech zamilknie.

Jest taki dzień, że po prostu, w pewnym momencie, musisz się, kurwa, rozpłakać.
a teraz pare dokumentow)))
Biseksualizm nowa sztuka zycia.
Autorzy filmu próbują zgłębić problem coraz powszechniejszych w krajach Europy Zachodniej postaw biseksualnycZdeklarowani biseksualiści twierdzą, że ich postawa życiowa jest wyrazem wolności polegającej na obdarzaniu uczuciem partnerów bez względu na płeć. Niektórzy z nich przewrotnie mówią, że jest kwestią wyboru polegającego na niedokonywaniu wyboru. O ile homoseksualizm przestaje być w świadomości społecznej tematem tabu, o tyle biseksualizm wydaje się być kwestią nadal budzącą liczne kontrowersje, również w środowiskach homoseksualnych. Jak przekonują autorzy filmu odwołując się do badań Alfreda Kinseya, skłonności biseksualne nieuświadomione bądź tłumione tkwią w bardzo wielu z nas, a indywidualne preferencje określa cała gama pośrdnich orientacji zawierających się między skrajnym heteroseksualizmem i homoseksualizmem. 


czytaj wiecej: http://www.canalplus.pl/dokument-biseksualizm-nowa-sztuka-zycia_31661#ixzz2Gd1Fux1n
Dokument francuski z 2008 roku. Spojrzenie na bi ze strony hamerykanskiej, niemieckiej i francuskiej. I tak mamy kolekcjonera Tamary Lempickiej. Kolekcjoner z Norymbergii pokazuje angrogenicznosc i przedmiotowoac malowanych przez lempicka kobiet. Dodatkowo umysl ciociny byl rozpalony przez berlinska scene. Dodatkowo saganka i Collette.  Mozna obaczyc i poznac trafne stwierdzenia, ze zdwajamy swoje szanse plus to jak mozna kochac sie w plci przeciwnej? Znosic wszystkie kaprysy i nie poznac czegos co do nas nalezy i co nas samych okresla. Trafne przemyslenie. Po co??

Drugi dokument koniecznie do obejrzenia to Jiro sni o sushi. Uwielbienie cioci co do sushi znacie a do kina jeszcze wieksze. To jest pasja mistrza sushi z Tokio Jiro. Mistrz ma 85 lat i nie ma zamiaru odpuszczac. Synowie maja swoje restauracje uczyli sie u ojca ale nie moga jeszcze liczyc na spadek i zapis strarego bo ten sie nie zgadza i nie popuszcza. Raz tylko opuscil miejsce pracy z powodu pogrzebu znajomego. Sam dobiera  ludzi. Sam zamawia. Sam szkoli i przygotowuje zarcie. Na pytanie czy jest zadowolony z tego co robi mowi, ze tak ale nie do konca. Chce nadal udoskonalac swe zajecie kierujac sie zasada. Jedzac dobrze jestesmy szczesliwi. I tego sie trzymajmy.

Sunday, 30 December 2012

z kulturka swiatecznie

Przeczytalam nastepna recenzje Hobbita, ze te sage nie nalezy porownywac z Wladca Pierscieni. Okej ale  ze skromnej lekturki Tolkiena w porownaniu z trylogia Wladcy jest co porownywac i miejmy na uwadze ciagniecie kasy z kin dla ekipy Jacksona. Na Boga nie uchodzi robic 3 3-godzinnych rozlazlych dziel a porownujac np. Dwie wieze to ten sumujac odpowiednio musial by byc 6-cio godzinny. Mnie Hobbit nie zachycil. Tylko najazdy kamery na tak juz ladne widoki Nowej Zelandii piekne ale strasznie dlugie. Bilbo tu niby jest waleczny ale strasznie upierdliwy??? Niby moze film byc ale??? Gbybym nie obejrzala to byloby ble ble a tak widziala i moze psy wieszac))))

O Zyciu Pi Yanna Martela juz pisalam. Dobra ksiazka, wciagajaca, czyta sie lub slucha wspaniale ale film???? porazka. Slowem rozczarowanie. Ang Lee mnie tym razem zawiodl. Pomogly tylko podroz i zmaganie sie z morskim zywiolem. Dawanie sobie rady na wyspie. Piekna zdjecia i plenery to mistrzostrzostwo ale reszta??? Chyba szczerze juz nie moge dialektu .. indyjskiego!



Samotnosc liczb pierwszych Paolo Giordano to powiesc smutna. Nie takie bele co co to na popoludnie mozna se trzasnac. Okrutne sa dzieci powiem jedno. Za pomoca matematyki autor okresla milosc. Ta ksiazka nie ma szczesliwego zakonczenia tylko przeswiadczenie, ze jakos to bedzie na zasadzie chlodnej kalkulacji liczb i logiki. Nic ze spontanicznosci zycia dwoje bohaterow Mattiego i Alice. Watek odkrywania seksualnosci a i owszem jest i powiem nawet, ze ociepla te historie. Czasami kazdego to uczucie ogarnia. Trzeba cos zrobic, gdzies sie ruszyc. Zaplanowac, pojsc, zrobic. Mimo tego siedzimy w miejscu i nie robimy nic. Odwaga opuszcza nas i w rezultacie zostajemy sami. Co do filmu zaraz bede ogladac. Juz na starcie moge sie rozczarowac. Czy przezyc smutasy po raz drugi. Dodam, ze Paolo Giordano to fizyk, matematyk i literat w jednym, a rocznik to on dopiero 82???
a tu zapowiedz filmowa.
Dom na krancu swiata  Michaela Cunninghama. Nastepna smutna opowiesc. Nieciekawe relacje rodzinne.Smeyne przezycia. Smierc w tle. Film tu w tym przypadku byl pierwszy. Rola Collina Farella nadala(autorowi) oczywiscie powagi jako meza ABC Corusiowej znaczy sie. 6 lat pracy Cunninghama wyszlo na dobre. Moze to i nawet lepsze niz Godziny! Dwie rodziny, burzliwa przyjazn, malomiasteczkowosc. W tle zasciankowosc Ameryki i klimat Nju Jorku. Za mlodu chcieli tylko imprez potem gdy sie starzeja zapominaja o tym wielkim glosnym swiecie. Polecam i film i ksiazke.
Kon -Tiki znaczy bog slonca.
                               
                                   
Z Kon- Tiki i Thorem Heyerdahlem ciocia i Instytucja Zony spotkala sie w Oslo przy okazji zwiedzania skansenu i wyspy Bydgry.. Obok muzeum etnograficznego stal budynek poswiecony odkrywcy i podroznikowi Heyerdahlowi, ktory udowodnil swiatu, ze pradawni mieszkancy meryki Poludniowej przecierali szlaki i osiedlili wyspy Polinezji. Byl rok 1947 a swiat potrzebowal nowego zajecia i tematu totez smialwk i  zapaleniec byl na miejscu. Sam Thor zmontowal ekipe 5 mezczyzn z ktorych jeden nie byl zeglarzem a sam Thor nie umial plywac? Same widoki morskie i przygody zapieraja dech w piersiach a co dopiero to przezyc. 101 dni zeglugi i 8 tys mil morskich do przezycia. To jest dopiero przezycie. Tutaj zdjecia ciocine samej rekonstrukcji lodzi jakiz i calego muzeum. Sam dokument z wyprawy dostal Oscara w roku 1950, tez zreszta wyswietlany w muzeum. (a obok muzeum takie w budce dobre lody sprzedawali) 
http://tattoociociasamozloeluta.blogspot.co.uk/2012/04/polwysep-bydgry-i-kon-tiki.html

Misiaczek to dunski film o 38 letnim kulturyscie Dennisie. Bohater nasz mieszka z matka i co dzien albo to laduje na silowni albo ma nudene z w/w kobiecina. W nudne zycie pewnego razu wdziera sie propozycja wuja Denissa by wyjechac do Tajlandii i tam poszukac sobie zony. Denis bez pozegnania z matka wyjezdza tam znajduje chec do zycia i wraca. Potem juz male klopoty a sam bohater milo wielkiej postury jest taki bezbronny i chce sie go przytulic nawet.Swietny film polecam goraco!!!
      a na koniec juz drugi raz Atlas chmur. Ponownie paczyla ciocia i napaczec sie nie moze! Ile to nowych watkow tam jest i zawartych smaczkow! Instytucja Zony poprosila by na nie spiaco Atlas obejrzec .. nio i sie nie zawiodla!!! Bardzo sie Jej podobalo i o to chodzi.                                            


                                                 

 Tutaj jak wyglada ogrodek ciociny i ustrojone choinkeczki a ponizej stroik? Dzielo to stanelo na murku obok garazu. Wyjezdzajac w nocy do Poczty nie wierzyla ciocia swoim oczkom?? Na drugi dzien sprawdzilam. To nie bylo przewidzenie tylko misternie ulozony stroik ze swiezych kwiatow. Calosc dopelniala palaca sie swieca co w nocy robilo swietne wrazenie. Zwykle takie cos stawiaja tubylcy na uczczenie pamieci o zmarlym badz tragicznym wypadku? A moze my czegos nie wiemy?




Monday, 24 December 2012

to najlepszego me mordki!


Przyjaciół, do których, jak jest się w dupie, można zadzwonić o czwartej nad ranem, a oni rzucą tylko jedno: „pogięło cię?” i pomogą. Kłótni i pogodzeń.
Trochę bólu i cierpienia, nie za dużo, nie za często i bez przesady, ale tak w sam raz, żebyśmy kiedy indziej wiedzieli, że jest dobrze, kiedy po prostu jest dobrze. A nawet, że jest dobrze, kiedy nie do końca jest dobrze.
Zdolności dziwienia się bez względu na wiek. Ciekawości świata. Książek, w których można zatopić się, zapominając o bożym dniu. Filmów, które bolą. Seriali, które wywołują zazdrość z powodu talentu scenarzystów. Płyt, które oszołomią. Pasji i nadziei. Dostrzegania radości i piękna w najmniejszych skrawkach codzienności. Wina, które rozwali podniebienie, za rozsądną cenę. Momentów olśnienia, na szczycie góry, na łuku rzeki, w piekarni, gdy schodzi pierwszy chleb. Być w miarę szczęśliwym człowiekiem i nie czuć czarnej opresji. W uczuciach i w życiu. Szklanki do połowy pełnej. Przeswiadczenia,  ze życie jest jednak, kurde, piękne. Wiary, że ludzie są w sumie OK.
M. Meller. To z artykulu w najnowszym Newsweeku. Najlepsze zyczenia jakie kiedykolwiek czytalam. Oprocz tych od Kurta Vonneguta Z rzezni No 5.
„Boże, daj mi pogodę ducha, abym pogodził się z tym, czego zmienić nie mogę, odwagę, abym zmieniał to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafił odróżnić jedno od drugiego.”


ciocia by nie byla soba gdyby tego nie puscila! w televizornii i radio krazy jakas dziewka co to tak piszczy i masakruje ta jakze piekna piesn! spiewana.. przewrotnie przez Hollyiego- najwiekszego rozpustnika muzyki lat 80-tych!

Od cioci to tylko, nigdy nie godzcie pracy w nocy z ta zza dnia! a jesli juz to zelaznego zdrowia zycze! Wszystkiego Najlepszego!
Dzis znow to samo. Kaszel, bol, siapanie???? Sapanie?? Doszlam do tego, ze w jeden dzien obcielam paznokcie u nog?  znaczy duze palce w sztuk jednej. Bo drugiego nie ma co?  Drugi dzien- obcielam paznokcie u rak? trzeci dzien - ogolilam lapy? Czy starczy mi sil na ogolenie glowy? Rozdzielam zadania bom slaba. Trzy nocki zbojkotowalysmy. Sprzatanie tez a zamiast siedziec ciagle w kuchni wykorzystalysmy fakt, ze samochod wypozyczalysmy to... pojechalysmy do kina na Hobbita. Do kultowania tradycji ciocinej ogladanie sagi P. Jacksona nalezy ale sil na pisanie tez juz brak( tak  sie zajechac!!!!
a potem juz lzy w domu...bo mialam tam byc!

Friday, 21 December 2012

konca swiata nie widac

Wesołego końca świata
czekalam, czekalam, tabletek przeciwbolowych i przeciw kaszlowych, bolowych, zapaleniowych, grypowych, goraczkowych nabralysmy i nic?? polnoc minela, a o 4 am. zaczela sie ciocia szykowac do dwora! Bo juz na poczte to wczoraj zaniemoglysmy. Coz z zelaza obie nie jestesmy. Wyszlo szarpanie sie! na to zakonczenie swiata dwor znow mnie uraczyl wiesciami, ze nie da kasy? i znow utarczki! i znow te glupie maile, znow nerwy. Posypalam sie.
Gdyby nie to iz juz Dwor byl godzionow odrobiony- wyszlam wczesniej, bo bo... bym sie poplakala z bezsilnosci.
Instytucja Zony juz nie mogla tez! przycisnieta do muru-zaniemowila z migdalkami, przeziebieniem, okropnym kaszlem! wiemy jak beda swieta wygladaly((
Dodatek Instytucji Zony juz ciezko chorej! plus nastepne poczty i inne. zaczynam nie ogarniac. Juz mam dosc! Bo czy to normalne-pracowac 19 godzin non stop a gdy ma sie wolne- spac nieprzerwalnie 10 godzin. Robiac przerwy na jedzenie i toalete? Myslac i chodzac jak robot?
Tylko, ze roboty czasem nie jedza schabowego o 7 rano? a to juz kuriozum?

Nie śpię

Wednesday, 19 December 2012

sernik

http://www.bbc.co.uk/news/uk-scotland-glasgow-west-16138008, Jebłam

They've seen it all at the Glasgow mail centre. Letters to Santa. Cards with just a name on them, that were never supposed to be posted. And letters with the most confusing, or incomplete, addresses.
wiecej opisze kwiatkow w swieta gdy wreszcie sie praca przewali!
Listy dla Mikolaja wysylane sa do Dublina. Po co tam? nikt nie wie?
The worst so far this December was posted, first class, over the weekend. It's addressed to: James Carrigan, My Best Mate, Stays in Cardonald, Glasgow. 
Hmmm, zeby tylko takie nazwy sie pojawialy???
i zeby z paczek tylko sztuczne czlonki sie nie wysypywaly? albo te ryby? dzizas, solone? i suszone? odnosze je jak najdalej ?? ale i tak jada a to wstyd dla cioci?? bo jeszcze oskarza o ... no wlasnie!!!
Just one item out of the four and a half to five million cards and letters that postal workers at the mail centre will handle in one day - their busiest of the year.
Royal Mail is proud of its technology. Machines that read addresses. New systems that sort post down to the level of an individual postman or postwoman's round.
But machines can't cope with an address like that. Making sure that this card gets delivered will come down to human beings, with local knowledge and a determination that they won't be beaten.Pierogi
Alan Gairns, collection and delivery director for Royal Mail in Scotland, told BBC radio's Good Morning Scotland programme he was confident they'd track down James Carrigan, wherever it is that he stays in Cardonald.
"Pretty good chance," he said. "Our people in Cardonald delivery office will do all they can to make sure that it arrives on time."Kto zamawiał kota?
Alan Gairns from Royal MailAlan Gairns from Royal Mail
And they can certainly point to success in the past.
This time two years ago Royal Mail staff were trying to deliver a card addressed to: "Mr Bill and Mrs Evelyn (sorry don't know the surname!), little house opposite Heylipol Church", and that one got delivered, to the right address on Tiree. 
albo dla dziadziusia na przeciw szpitala???
But, Alan Gairns says, if you want to give your Christmas post the best possible chance of getting through you should use post codes, and post early.
Though, he says, the business is pulling out all the stops too.
"In Royal Mail this Christmas we're investing an additional £15m to make sure that mail gets to the customers on time," he explains.
"We've got an additional four flights, and four trains, into and out of Scotland. We've got 2,000 additional seasonal workers. And we've got another 500 vans."
"But all of that is insignificant if we don't get the post code right."
Last posting dates for Christmas mail this year are: Saturday 17th December for second class post, and Tuesday 20th December for first class items.Pani Gessler
a to stan, ktorym mozna opisac ciocie i Instytucje Zony!
a tak wygladamy po milionowej paczce a dopiero sroda???
Monty Python
Zmęczenie materiału - zjawisko pękania materiału pod wpływem cyklicznie zmieniających się naprężeń.
Obciążenia zmęczeniowe – są obciążeniami zmiennymi w czasie, typowymi obciążeniami dla różnorodnych części i podzespołówmaszyn. Odpowiadające im naprężenia nazywane są naprężeniami zmiennymi lub naprężeniami zmęczeniowymi. Przebieg obciążeń zmiennych w czasie jest określany jako widmo obciążenia. Może przebiegać nieregularnie, przypadkowo lub w sposób ustalony. Gdy segmenty obciążenia powtarzają się, co jest charakterystyczne dla obciążenia okresowo zmiennego, które nazywane jest obciążeniem cyklicznym. W ciągu jednego okresu zachodzi pełen cykl zmian obciążenia, a analogicznie do tego pełen cykl zmian naprężenia. Szczególnym przypadkiem obciążenia okresowo zmiennego jest obciążenie sinusoidalnie zmienne. Obciążenie te zostało przyjęte za podstawę wyznaczania właściwości zmęczeniowych materiałów i elementów konstrukcji. Cykl naprężeń sinusoidalnie zmiennych jest opisany przez parametry: naprężenie maksymalne cyklu σmax, naprężenie minimalne cyklu σmin, okres zmian T lub jego odwrotność:częstotliwość zmian f.
Wytrzymałość zmęczeniowa to graniczna amplituda naprężeń, poniżej której materiał nie ulega zniszczeniu (przy danej liczbie cykli - liczba cykli to wynik pojedynczego badania zmęczeniowego)
Ocenia się[potrzebne źródło], że spośród zniszczonych podczas eksploatacji ruchomych części maszyn, 90% stanowią zniszczenia zmęczeniowe.
Naukę o zmęczeniu materiału można podzielić ze względu na podejście na :

Tak w temacie i wyjazdow i swiat i nas?
Ile mieszkan sobie wynajmiesz? Ile kierunkow studiow zaczniesz? Ile pachnacych sloncem izraelskich piecdziesieciolatkow przywieziesz? Czy przypadkiem nie przyjechalysmy tu po to by nie byc u siebie? Sprzatamy norweskie apartamenty by nie widziec swojego haosu? Czytacie angielskie gazety by nie czytac swoich? Nalewacie angielskie piwo by swoich ojcow pijacych nie widziec?
Zamknijcie linie lotnicze - vizer, rajanar, lot, zlikwidujcie pociagi, hej...

Prolog dramatu Anny Wakulik to monologi 29-letniej Klary, która swoje życie stara się w histeryczny sposób wieść na własny rachunek, ale nieustannie i nieoczekiwanie okazuje się, że centrum jej życia stanowi trudny konflikt z matką. Pierwszy, po wielu latach, przyjazd Klary do kraju, spowodowany pogrzebem matki, jest dla niej wydarzeniem, do którego najchętniej by nie dopuściła. Ojczyzna, kraj, w którym wychowywała ją matka jest dla niej uosobieniem klęski, niepowodzenia, ciężaru emocjonalnego i odpowiedzialności za wydarzenia historyczne. Klara żyje pod presją matki, udając, że jedynym sensem jej życia jest robienie wszystkiego wbrew niej. Jej myślenie dotyczące macierzyństwa i naturalnych funkcji rodzicielskich jest przykładem skrajnych antagonizmów. Wszystko, co w stereotypowy sposób zostało przypisane jako cechy matczyne jest dla Klary godne przekreślenia i zanegowania. Ta bohaterka w rozmowie ze swoją młodszą siostrą przyznaje, że od lat szuka języka „antymatkowego”, który pozwoliłby jej się wyzwolić spod oczywistej więzi łączącej rodzica z dzieckiem, a chyba jeszcze silniej, córkę z matką. Ta, paraliżująca wręcz, chęć ucieczki przed emocjami powoduje, że Klara jeszcze bardziej zatapia się w strukturę nienaruszalnych więzi. Powodem tych traumatycznych przeżyć jest dzieciństwo dziewczynek, które wychowywane pod pręgierzem surowej matki, pamiętają tylko jej palące, karzące spojrzenie. Koniec dramatu ujawni tragiczne motywy zaburzeń w zachowaniu matki w stosunku do dwóch małych dziewczynek. Matki, która wydając na świat człowieka tym samym skazana jest na paradoksalne rozstanie z częścią siebie.
 
To fragment sluchowiska Anny Wakulik- Krzywy domek. _goraco poleca ciocia? 
Jack Daniels
dodajTylko konkretyplus porady ciocine!
Zapach alkoholu

Thursday, 13 December 2012

jezus, mo i elvis

Zycie PI, juz goni! Wkrotce na ekranach kin. Audiobooka sprezentowala cioci Mala Czarna. Uczta dla cioci. I juz nie bedzie geby rozdziabiac... bo wczesniej zaznajomila sie z trescia. Bo Bo wlasnie... kolejne niesamowite widowisko w rezyserii Anga Lee sie zbliza. Ksiazka Yanna Martela warta przeczytania. Co do tresci i do filmu goraco zachecam.
Czym sie chce podzielic.  Bohater mlody hindus Pi, w mlodosci chcial poznac wszystkie 3 religie. Uparcie nachodzi ksiedza katolickiego, immana w meczecie i rabbiego. To po krotce. Najsmaczniejszy kasek jest gdy przechadzajac sie w niedzielne popoludnie wraz z rodzicami, nasz bohater spotyka wlasnie tych 3 przywodcow duchowych. Po uprzejmosciach, zawiazuje sie rozmowa i w konsekwencji klotnia. Przedmiotem sporu jest, ktora religia jest lepsza i oferuje prosta droge do zbawienia. Wszyscy zgodnie dochadza, ze Bog jest jeden.
Dlaczego wlasnie ten fragment ciocie zainspirowal ano dlatego, ze smieszna sytuacja sie cioci i Instytucji Zony przyrafila.
Otoz niektorzy wiedza, ze ciocia cale zycie obcuje z... Jezusem!. Teraz jest On realny i pochodzi z Madrytu!
 Akcja dzieje sie na Poczcie. Pewnej nocki Jezus mial wspolpracowac z pewnym osobnikiem o imieniu Mo. Przynajmniej tak kazal na siebie mowic. jednak nie kazdy wiedzial, ze Mo to w rzeczywistosci to Mohamed;-)
Gdy doszlo do przedstawiania sie. Pierwszy uczynil to Mohamed, nastepnie Jezus wyjawil swe imie! Pierwszy uznal to jako nasmiewanie sie z siebie!!!(tzn jaja sobie robisz tak!!!)  Jezus nie dal za wygrana i pokazal legitymacje, ze naprawde jest Jezusem. Nie powiem na to wspomnienie jeszcze mam lzy w oczach bynajmniej nie z wrazliwosci ale ze smiechu)))
Najlepsze jest to, ze nad wszystkim ... panuje monarcha! krol rock&rolla Elvis! bowiem tego tez na Poczcie ciocia ma!!!
Kochani... dziwne sa wyroki boskie a ile ciocia ma przygod. Tego juz nie w sposob omowic i opisac za jednym posiedzeniem!!!


Sorki Kochani ale ... wybaczcie... Wchodzicie tu, zagladacie a notki jak nie ma tak nie ma!! Beda swieta . nadrobie)

Monday, 3 December 2012

Vladka

Gdy ciocia  byla na wystepach goscinnych w Niemczech poznala tam starsza pania, ktora opowiadala, ze byla w Warszawie podczas powsytania byla tam lekarka. Nie pytalam po ktorej stronie ale sama wspominala z cieplem o Polsce i Polakach? Opowiadala mi o pewnej Wladce- Wladyslawie- przyjaciolce podczas wojny. Moze to o ta osobe chodzilo. Nie wiem. Wiem, natomiast, ze dobro wraca i nieslychane sa wyroki tego z gory, ze poznaje sie wyjatkowych ludzi.

W wieku 90 lat zmarła w Phoenix w stanie Arizona Vladka Meed, pochodząca z Polski bohaterka żydowskiego ruchu oporu i działaczka ruchu ocalonych z Zagłady, która w czasie drugiej wojny światowej szmuglowała broń dla powstańców w getcie warszawskim.

Jak podał w poniedziałek "New York Times", Meed zmarła w środę 21 listopada; cierpiała na chorobę Alzheimera.
Urodzona 29 grudnia jako Feigele Peltel, w czasie okupacji przybrała imię Vladka (Władysława) i na polecenie żydowskiego ruchu oporu pozostała w Warszawie po aryjskiej stronie, pomagając Żydom zamkniętym w murach getta. W 1944 r. poślubiła Benjamina Meeda, z którym po wojnie wyjechała do USA. Tam Meed działała na rzecz utrwalenia pamięci o Holokauście.W czasie okupacji Vladka Meed brała udział m.in. w akcji ratowania dzieci żydowskich, szmuglowanych z getta i umieszczanych w polskich rodzinach katolickich. W 1942 r. jako jedna z pierwszych poinformowała polskie podziemie o deportacji 265 tys. Żydów z getta i ich mordowaniu w obozie śmierci w Treblince. W czasie powstania w getcie w 1943 r. przemycała dla powstańców pistolety, benzynę i dynamit.
Po wojnie wraz z mężem była jedną z założycielek organizacji zrzeszającej kombatantów Ruchu Oporu w Getcie Warszawskim, a potem Amerykańskiego Zgromadzenia Żydów Ocalonych z Holokaustu. Działalność państwa Meed przyczyniła się do popularyzacj wiedzy o zagładzie i zainspirowała wielu autorów do napisania książek na ten temat.
W połowie lat 80. Meed współpracowała z Amerykańską Federacją Nauczycielską i innymi organizacjami w przygotowywaniu nauczycieli do przekazywania wiedzy o eksterminacji Żydów.


Miejsce urodzenia.http://www.planeteplus.pl/dokument-miejsce-urodzenia_38085.
 Dokument Pawla Lozinskiego. Powrot i historia tulaczki, smierci i ucieczki Henryka Grynberga. Kochani takiego smutnego dokumentu w zyciu ciocia nie widziala. Siedzialm z geba otwarta. scena gdy Grynberg znajduje czaszke ojca to rozdziera az serce i dusze?? Wstrzasajacy. Polecam szczegolenie. Nie wiem na ile bede ciocia z Poklosia W. Pasikowskiego ale ten dokument potwierdza jakim Polacy sa narodem wstretnym!!!!




Moja nowa droga. Sonia Bohsiewicz! To juz takie lekkie dla nas. Konflikt pokolen. beznadzieja zycie na kasie innych???
Moja nowa droga,  film o zajebistycznym marnotrawieniu kasy. Etiuda filmowa. Krotka zwiazla i kazdemu potrzebna.



Bez wstydu, Film juz leci po festiwalach. Kazirodcza milosc? I smutne stosunki sasiedztwa z Cyganami???takie to sobie jest. Jakos mnie nie porwalo??? Mozecie obaczyc ale????





No i Jak dobrze, ze bog dal nam santane! Shape Shifter polecam goraco. Rytmy latynoskie, slychac tango, sambe, cieple toto i co najwazniejsze indianskie przeszkadzajki)))