Dzis przypomnijmy sobie najwazniejsze piesni opiewajace Londek. Wszystkie dobre a co najwazniejsze wszystkie stare. The Clash 1979. Verewolves z 1978. Cos w tym jest?
Oczywiscie to tylko wycinek. Calosc opiewa na kilka tysiecy kompozycji. Jednak przypomnijmy sobie jedne z najwiekszych przebojow. Calosc tu. Doprawdy imponujaca kolekcja.
a najwazniejszy song - nie wiem moze i protest song to oczywiscie piosenka tytulowa z serialu o jakze znakomitym tytule--Londynczycy. Robbie Williams.
Propozycja druga to Werewolves of London, Warrena Zevona, to tradycja i jakze tu tesko wilkolakowi, ze wyje. Podobne do pierwszego tylko, ze znosniejsze te wycie.
Propozycja trzecia to, Eddy Grant i jego Electric Avenue. Tu dosyc eklektycznie i elektrycznie.
Tego nie klasyfikuje, bo obciach ale oczywiscie dodaje)) Buck Fizz- London Town- propozycja z przasnych lat 70 i z Eurowizji oczywiscie
Propozycja czwarta to Wateroo Sunset, piosenka The Kinks. To juz legenda i zawiera wszystkie widoki Londka.
No comments:
Post a Comment
Note: only a member of this blog may post a comment.