Tuesday, 4 November 2014

z kulturka, muzycznie


Jessica Lange ma 62 lata i ..dopiero sie rozkreca. Po dwoch sezonach American Horror Story, Jessica nie zasypia gruszek cos tam cos tam tylko smialo wkracza na scene jako Elsa - niemiecka spiewaczka oraz dyrektorka cyrku. Lange to takze swietna fotografka. 
http://en.wikipedia.org/wiki/50_Photographs
Do tego spiewa i tanczy. Jej przerobka piosenki Lany Banany, Gods and monsters jest nie tylko majstersztykiem spiewanym ale takim co to w pamieci zawsze sie kolebie. Polecam serdecznie.

                                             50 Photographs by Jessica Lange.jpg
Michael Jackson. Xscape. Tak to juz jest, ze po smierci zyc naie daja. tylko targaja. Modyfikuja  i ciagaja po uszach. Ostatnia plyta Michaela jest dobra. Duet z Justinem Timberlikem, ktory miazdza radia juz przebrzmial. Natomiast reszta jest rownie dobra. I tyle. Swiec panie nad jego dusza!


Sia - to tak jakkby 14 francuskie dziecko darlo sie po angielsku. Przy tym dawka elektoniki wystepuje. Mnie do odsluchu przekonalo wiecej utworow niz Chandelier. No bo ilez mozna o zyrandolu spiewac.

Steve Nicks - Oj szaleje za ta Pania, nie rok i nie dwa. Dala sie poznac jako wiedzma w American Horror Story i jako performerka Fleetwoood Mac. Plyta swietna i w stylu zachrypnietej gwiazdy lat 60, 70, 80 i 90 i 21 wiecznych.
Anne Lennox. Nostalgia.Stare przeboje w nowych aranzacjach. Znamy to swietnie i nie od dzis. Na warsztat jako sztandar wziela Lennox I put spell on You. I jak tam sie drze. jak wyrywa te wyrazy te strofy co to w kazdych ustach brzmia erotycznie. Summertime i God Bless tez nie zgorsza no i co niezwykle Anne siegnela po liczniejsza gawiedz zebrana w tancu z gwiazdami i tam tez drez ryja okropnie a ciocia az piszczy by Anne - Stara szkocice sluchac.

The 1975, Music for Cars- Ze tak powiem, tak do samochodu to moze nie ale do spokojnej ksiazki to tak. Moze byc ale zebym glowe dala za nich to nie.


Ryan Adams - to samo zaliczam do wyzej i nizej wiec ksiazeczka w palki do tego herbatka i deszcz, jesienny deszcz.
Passenger, Whispers. Bardzo mila i cicha plyta. W tym wypadku postepuje jak wyzej)


Toni Braxton, Love, Marriage& Divorce wraz z Babyface. Hmm Babyface ma glos delikatniejszy niz pupcia niemowlecia za to Toni gleboko w srodku gdzies. Plyta milosc i rozwod daje milosc. Wiecej poscielow niz kiedykolwiek. Uf goraco sie zrobilo.


i na koniec ulubiency glupkow i innych przesmiewcow. Leningrad Cowboys z ostatnia plyta. Those Where The hits. Oj czego tam nie ma i czego nie uslyszymy. Chyba tylko chorow anielskich i innych slodko - pierdzaco podobnych rzewnych kawalkow. Maja Finowie ten gust . Oj maja)) Polecam zdecydowanie. Ale nie gwarantuje normalnosci po Kowbojach.


wiecej grzechow nie pamietam cdn.

No comments:

Post a Comment

Note: only a member of this blog may post a comment.