Tuesday, 18 August 2015

arran jak baran tylko bez b

Wycieczka trzydniowa na wyspe Arran. Jedziemy a tu ....foka.
                                     
Szkocja w miniaturze tak nazywa sie popularnie wyspe Arran. (Istnieja jeszcze wyspy Aran, nalezace do Irlandii). Eilean Arainn zamieszkuje ponad 500o tysiecy ludzi. Jak promy przyplyna to moze i wiecej)))
Wyspa Arran to mekka golfiarzy, ludzi, ktorzy lubia lowic ryby, dobrze zjesc, wypic i chodzic po gorach. Nie brak pieknych plaz i urokliwych widokow. Kazdy znajdzie cos dla siebie. Wyspa Arran to takze raj dla geologow. Wyspe ta odkryl jeden z najslynniejszych geologow angielskich sir James Hutton. 
Prom z Ardrossan w dol Glasgow do Ardrossan obok stolicy wyspy, miasta Brodick. Na nim tez goruje najwyzszy szczyt Arran, gora Goat Fell, 874 m n.m.p. Tam jednak trzeba zaplanowac cala wyprawe, ktora zajmuje caly dzien. Dodatkowo trzeba przygotowac sie na czeste zmiany pogodowe. Od cieplego powietrza az do ulewnego deszczu. Rozpietosc straszna. 
Sam prom plynie niewiele ponad godzine. Zanim ludzie zamowia sniadanie i zjedza to juz schodza do dolnego pokladu i laduja sie w samochody.

Holy Island
Takie brzuchacze z morza
Reda w Brodick

zaladunek ludzi i towarow
sam prom
port w Brodick i najlepsze chippy na swiecie, ba najlepszy fried bar mars!!!
szczyt Goat Fell.
 Przez środkową części wyspy ciągnie się kamieniste, monumentalne pasmo gór Beinn Tarsuinn ze szczytami osiągającymi ponad 800 m, i przypominające popularne dla pieszych wycieczek góry Glen Coe w północnej Szkocji. Po jego zachodniej stronie leżą dwa malownicze jeziora: Loch Tanna i Loch Lorsa. 


Lochranza castle z daleka. Zamek Lochranza to za darmo ruiny i przypieknej pogodzie sama wieza wyglada przepieknie. Zwlaszcza zatoka i szkolka kajakowa w deszczu skapana. Lochranza obecnie to wspomniana  baszta, schody, dziedziniec i pol komnaty. Zamek datowany na 1626 rok.



ruiny Lamlasch Castle

Brodick szkockie Breadhaig to miejscowosc wypoczynkowa, najwieksza polozona na szkockiej wyspie Arran nad zatoka Firth of Clyde, znana z wlasnego browaru, fabryki kosmetykow i swieczek oraz produkcji serow. Brodick kilka zajazdow, dosyc drogich bo nie ma hoteli. A te, ktore sa nie sa na normalna cene. Do tego prom. W zaleznosci od pory roku. Zakupy sery, piwo i oczywiscie wedzone ryby sa drogawe ale trzeba sie z tym liczyc, ze i tak trzeba *zaplacic* Niedogodnoscia wyspy jest upierdliwosc nieprzyjmowania kart platyniczych. Ale co sie dziwic. Polaczenia z ladem jako takim godzina drogi. Pieniadze sa w jezdzacych bankach a bankomat jest jeden na wyspie.
Wizyta w Arran Distillery. O ile natrafimy na tour to nie jest prawdziwa uczta dla geby. Whisky jak Robert Burns i 14 to okolo 46%. Destylarnia powstala z powinowactwa profesora z Glasgow w roku 1995. Ten odnalazl na wyspie najczystsza wode (loch na Dovie) a wladze to podchwycily. Wiec i mamy destylarnie. Na Arran alkohol wytwarzano nielegalnie jak i w wiekszosci Szkocji. Arran Distillery jest pierwsz legalna destylarnia od 150 lat. Prohibicja w hameryce szalala a gospodarka jakos tu szla. 


ser whisky, stinky bishop polecam z calego serca i to nic, ze pakowac je trzeba w potrojne worki. The Isle of Arran Brewery Company Ltd, w którym warzone są piwa marki Arran Premium Ales


 Wyspę, a raczej jej brzegi gdyż wnętrze zajmują góry Beinn Tarsuinn, zamieszkuje ok. 5tys. osób. Ośrodkiem administracyjnym jest Brodick (600mieszk.). Kilka km na południe od niego leży największa miejscowość Lamlash (1tys. mieszk.). W miasteczkach mamy podstawowe sklepy, pocztę, kupimy lokalne pamiątki. Im glebiej w wyspe tym i fajniejsze farmy i pola golfowe. Nie spotkalam orlow chyba, ze na drodze.Za to przydomowe ogrodki i palmy juz tak. 


Wchodzis i wiesz, ze King the Bruce tu byl. Siedzial dwa lata. Uciekl z wyspy. Przygotowywal sie do powrotu do Szkocji i walki z Anglikami i myslisz sobie jak oi to wytrzymali?


znak ryby, znak chrzescijanstwa. Jaskinie krolewska zwiedzamy z latarka. latwiej widac smaczki no i przedstawienia antopomorficzne no i niestety bzdury i hwdp


najslynniejszy krzyz krola bruce


Historia glosi, ze na Arran przybyli sie sw Kolumb i sw. Ninian. Pierwsze biskupstwo nazywalo sie Sodor i Man. Obok Arran na malutkiej wyspie takim piegu na morzu znajduje sie Holy Isle lezace nieopodal ruin zamku Lamlash. Wyspa znana z osrodka buddyjskiego Samye Ling. Cala spolecznosc podobno liczy kilkadziesiat osob. Wiekszosc to uduchowieni prowadzacy warsztaty i malzenstwo, ktore prowadzi caly osrodek. 


wspomniany pajak, ktory tkal zawziecie swoja pajeczyne, ktora za kazdym razem sie zrywala ale nie dawal pajak tym nic! Nie przejmowal sie. Parl, przadl dalej! Krol Bruce zrozumial, przez to, ze i on musi wrocic do Szkocji i dwa lata ogarnal wojow, strategie i wygral bitwe o niepodleglosc pod Bannockburn.



W destylarnii nic nie wypilam za to nadrobilam probkami!)
Zamek Lochranza a raczej ruiny. Skladaja sie z wiezy i tylko to przyciaga na to miejsce. Dla innych zapchajdziura dla drugich wspaniale miejsce. Lochranza to miejsce polozone na polnocy wyspy. Zamek zostal wybudowany w XVI wieku. Pierotnie plany pochodza z XIII wieku, kiedy wlascicielem byl MacSweens. W 1262 wieku krol Aleksander III przyznal  okoliczne ziemie sir Walterowi Stewartowi, hrabiemu Menteith. Krol Robert Bruce przyplynal do Lochranzy w 1306 roku w drodze z Irlandii, zadajac powrotu szkockiego tronu. Do roku 1371 zamek byl wlasnoscia Roberta II i uzywany byl tylko jako rezydencja mysliwska. Jakub VI mial zamek na posiadanie ale krotko a w 1650 nawet Cromwell wyciagnal tu swoje lapska. 1705 Lochranza kupiona zostala przez ksiezna Hamilton ta jednak sprzedala do rodzinie Blackwood - Davidson. Na krotko. W XVIII wieku zamek popadl w ruine i od tamtego czasu Historic Scotland opiekuje sie ruinami. 
Podobno byl tu Tintin w komiksie Czarna Wyspa z roku 1960. Zamek Lochranza sluzyl za kanwe tegoz komiksu. Czy to prawda? Tego sie kazdy sprzecza. Zwlaszcza, ze przeciwnikow Tintina i zwolennikow jest miliony. 






Dwa, trzy dni starczy na cala wyspe w sam raz. Pierwszy dzien gdy oczywiscie jest cieplo zwiedzamy Marchie Moor i krolewska jaskinie. Potem gora jesli ktos chce. Zamki Brodick, Lochranza i ruiny. Oczywiscie trzeba udac sie do serownii i wedzarni ryb. Trzeba pamietac o destylarnnii i browaru. Do tego objechac 3 razy wyspe. Zatem na calym baku w aucie mozna spokojnie dojechac tam i z powrotem.
Zamek Brodick to jeden z najpiekniejszych zamkow w Szkocji. Polozony u stop Goat Fell. Zamek otacza piekny ogrod. Gdy patrzymy w dol miasto mieni sie kolorami a zatoka skrzy woda. W ogrodzie przeroznosci. Od egzotyki az po warzywa i owoce. Dominuja drzewa, krzewy, rozaneczniki. Na skraju stoi domek lesny zbudowany przez ksiezna bawarska. Ta z tesknoty za ojczyzna wymalowala kawalek Bawarii w srodku zimnej wyspy. 

No comments:

Post a Comment

Note: only a member of this blog may post a comment.