Katarzyna Milkowska w Na Temat, porusza dyskusje, ktora wrzekomo wywolala Krystyna Janda. Jakie macie rzepe jak jej mlodziezy chowanie. Istnialo przed laty takie powiedzenie. Wymyslil je chyba jakis celebryta czy ten z Lorsol najt czy cos? Owszem historia jest wazna ale nie najwazniejsza. zreszta czemu sie tym przejmowac. Takimi pierdolami. Wazne, ze mam glowe i moge nia jesc!
Wpis Krystyny Jandy wywołał w internecie dyskusję. Aktorka opisała swoje spotkanie z młodym człowiekiem, który zupełnie nie wiedział kim ona jest. Nie wiedział też nic o takich filmach jak „Człowiek z marmuru”, czy „Przesłuchanie”. Nie miał też za wiele do powiedzenia o Solidarności. Postanowiliśmy sprawdzić, czy jest to tylko odosobniony przypadek.
Dyskusja – czas start
Początkowo aktorka nie dodała żadnego komentarza pod opisaną sytuacją. Reakcje internautów były bardzo różne. Jedni zarzucili aktorce brak pokory. – Z jednej strony wstyd nie znać tak wybitnej osoby i jej dorobku, ale i nie grzech. Ja kocham Panią Krystynę, jednak nie znoszę takiego: nie wie Pan kim ja jestem?! No kim? Klientką, bo robi Pani zakupy w sklepie. Aktorką może Pani być na ekranie czy na scenie. A jak sprzedawca słuchawek przyjdzie na spektakl, nie będzie się upewniał, czy na pewno Pani wie kim jest, prawda? Pokora – dobry aktor i słowo warte rozważenia.
Nowe pokolenie
Zwrócono też uwagę na międzypokoleniowe różnice, które są sprawą zupełnie normalną.– To nie było przykre tylko normalne...nie tylko pokoleniowo – w znaczeniu, że każde pokolenie ma swoich idoli, ale także szczere jego wyznanie "ja nie znam tych filmów, ale wiem dużo o tym laptopie" . To było bardzo prawdziwe i szczere! Natłok wiadomości, w jakim żyje współczesna młodzież po prostu zmusza ich do określonych wyborów! Jeden tysiąc wybierze teatr, film i genialne kreacje Krystyny Jandy, a drugi tysiąc laptopy i inne urządzenia. Współczesny człowiek po prostu w sposób fizycznie nie może być człowiekiem renesansu – strumień informacji przekracza granice percepcji homo sapiens.
Ignorancja młodych?
Inni zaś potraktowali zachowanie młodego chłopaka, jako ignorancję: "Smutne , ale coraz częściej prawdziwe. W miarę statystycznego wzrostu ludzi z tzw., wyższym wykształceniem rośnie procent ignorantów"; "chyba jestem jednym z nielicznych, którzy właściwie odczytali ten wpis... szkoda, że większość czytających skupia się na zdaniu o byciu znaną aktorka, a nie na części dialogu o znikomej znajomości najnowszej historii Polski przez młodego sprzedawcę”.
Dlaczego w ogóle napisałam ten tekst? Dlaczego to opisałam, nie dlatego że ktoś mnie nie zna, bo to drobiazg, jest takich ludzi pewnie wielu i to naturalna kolej rzeczy, nie gram w serialach nie itd.itd zbulwersowało mnie to, że nie wie co to Solidarność i te dwa znaczące dla historii i opowiadające o historii filmy. Ma 22, lub 23 lata i nie wie gdzie żyje. Ale może dobrze. Zna świetnie świat komputerów i z tego się utrzymuje, pewnie czyta książki science fiction jak wielu młodych ludzi. Jest młody, inteligentny, zabawny, uroczy. Tyle. A ja na pewno nie mam do Niego o nic pretensji, to była refleksja natury ogólniejszej.
Warszawskie ulice przemówiły
Rozgorzała dyskusja. Postanowiliśmy sprawdzić, co tak naprawdę mają do powiedzenia na ten temat młodzi ludzie. Pytaliśmy czy kojarzą między innymi takie osoby jak Krystyna Janda, Wojciech Pszoniak, Andrzej Seweryn, Marek Kondrat. Czy mogą powiedzieć o nich coś więcej. Chcieliśmy też sprawdzić co wiedzą o Solidarności i czy sądzą, że ta wiedza wśród młodych ludzi jest wystarczająca. A może rzeczywiście uważają się za ignorantów? Wyniki naszych rozmów są zaskakujące.
http://natemat.pl/156923,sprawdzilismy-czy-krystyne-jande-znaja-mlodzi-ludzie-z-warszawskich-ulic-obejrzyj-co-maja-do-powiedzenia
No comments:
Post a Comment
Note: only a member of this blog may post a comment.