Witajcie ma dziatwa.
Nikt sie nie zapyta o zdrowie cioci nikt. Trzeba dzwonic. Oj niedobre dzieci, niedobre. Ciocia tez zjebana ostatnim tygodniem, ze przez sobote i niedziele nic paluszkiem nawet nie tknela robilam tylko pyszne obiadki oparte na warzywach na parze i innych zieleninach. Ostatni wpis we wtorek i sie troche nudzilam przyznaje. Sroda byla pierwsza proba) oj taka proba, ze hej. Znaczy zawiana bylam caly czwartek a tu trzeba godziny odpracowywac itp I siedziec wtych robotach((( Oj ostro az do piatku wieczora?? W piatek to juz wkorw maksymalny byl. Wyobrazscie sobie, ze do Dwora (do zespolu Instytucji Zony) zbiegly sie Panie z Agencyji i zaczely grozic palcem. Tych co choruja maja nie chorowac. Tych co nie maja kontaktu?? nie wiem gluchoniemi czy jak???Maja sie kontaktowac na biezaco z wladzami?? Nie wiem jak mozna sie nie kontaktowac jak pracuje sie wsrod ludzi?? Zagrozono od poniedzialku jak wiecie (tez pozwalniali ale u Cioci) ze bedzie wiecej zwolnien tzn ok ludzi pojdzie pod topor?? a tu qurwa sie okazuje, ze tylko jednego, 1 -go kolege zwolnili??? Czlowiek godny zaufania. Z perspektywami, muzyk, lojalny, spiritus mowens calego przedsiewziecia. Organizator wyjsc firmowych i Go jeb- wyrzucili??? Nie moge sie z tym pogodzic. Jakas qurwa lojalnosc chyba powinna byc. Owszem ciecie etatow. Jestesmy przygotowani na zwolenienia ale w nie taki sposob??? Nie podoba to sie nikomu, jak mozna miec jakies rozgrywki personalne??? Dzizas, Qurwa ja pierdole.
Co poniedzialek i piatek bedziemy tak zastraszani?? Wydaje to sie chore!!! Jesli jakis kierwonik wstaje z miejsca to wyobrazamy sobie ze to po nas?
Chora ta sytuacja i tyle??? Choc dzis poniedzialek i kolega zwolniony nie narobil rabanu (tylko na fejsie) to nikogo dalej nie zwolnili i tylko dali czas do konca kwietnia z wymowieniami pracy a pozostalym wreczyli jakies punkty )za pochodzenie) i maja sie tak bujac do polowy kwietnia. Wtedy tez nastapi redukcja??? ach!!! zgoza i tyle
No comments:
Post a Comment
Note: only a member of this blog may post a comment.