Wednesday, 1 October 2014

deanston destylarnia i 58.9 % zajzajeru!

Kochani tak blisko a tak dobra ruda woda na myszach. Deanston sie nazywa i wszystkich absolutnie wzywam do uczestnictwa w zwiedzaniu tegoz przybytku. Trudno budynki znalezc ale jak juz sie tam jest to grzechem jest nie wejsc i nie zakosztowac.
I co najwazniejsze - mozna robic zdjecia)))) ile sie chce i jakie sie chce. To naprawde niespotykane i to, ze ten zajzajer 58 procentowy jest do sprzedazy. Za setke 16£ i na ciezkie choroby jak znalazl.
Znaczy sie ....wieczorem juz ta choroba przyszla)



Deanston Distillery to dosc mloda destylarnia ale i z raczej przecietnym staffem. No chyba, ze wezmiemy do geby wiek 16 lat i procenty 58.9 kochani- to pali jak nasz swojski bimber. Albo i lepiej. Deanston to mala wiec obok rzeczka kilka chalup i pracownikow na etat zatrudnionych 20. Destylarnia ustowana jest nad rzeczka Teith 8 mil od Stirling w pobliskosci i Edi i Glasgowice. Loch Lomond w poblizu i Trossachs Park. Wszystko pieknie i malownicze. Przyzna to zawsze kazdy kto tam byla. Do rzeczy Destylarnia zostala otwarta w 1966 roku. Poprzednio miescil sie tu mlyn. Pierwsze trunki zostaly wydawane od 1970 roku. Bylo to sprzymierzenie sie Jamesa Finlaya, Brodiego Hepburna i Sandiego Granta. W tym tez roku powolali oni spolke Deanston Distillers Ltd.

                                             

Do zwiedzania destylarnia zostala oddana do uzytku dopiero od 2012 roku. Calosc zrekonstruowania kosztowala 300 tys £. Beczki z Hameryki po Jim Beanie i Kentucky Bourbon. Wiec jest moc, oj jest. Najdrozsze butelczyny wahaja sie do 850 £. Czyli nie jest az tak zle. Scottish Leader i Black Bottle to blendy czyli zlewki wiec raczej straszne to rzeczy i tanie. Lepsze i piekniejsze w smaku to Virgin Oak, skorka cytryny i slodycz jeczmienia. Deanston 12 to tofffi i slodkosc, slodkosc, Deanston Spanish Oak zwane Lepanto brandy cask to ciezkie i intensywne, ciagutki, kwiatki, cytrynka i kakao. Deanston Oak sweet to slodka wanilia z cynamonem, gozdziki, miod, imbir cukier dermera, czyli taki pudding swiateczny.
Nie bede sie wiecej rozpisywac bo po co sobie robic smaka. Kochani bylo tak przyjemnie, ze bedac same dostalysmy gratis wszystko do p to sie chwali. Zajzajer tez. Wyszla ciocia z lekka bombka!

                                 
obok trunkow, rzeczy innego kalibru takze album z filmu Whisky dla aniolow.
ze slodowni do garowni
4 warzelnie i 4 masze

a widzicie te fajki - pompy sa pod katem 45 stopni co znaczy, ze proces jest szybki i przemial duzy


zapach piwnicy nie do opisania- wprost cudowny


beczki z podpisami kena Loacha i ekipy filmu Angels Share. Film byl krecony min. w Deanston  w 2012 roku.

a to juz widok z daleka na destylarnie i rzeke Teith.
No powiedzcie, ze nie ladnie tam?

No comments:

Post a Comment

Note: only a member of this blog may post a comment.