Po raz dwudziesty ulicami Edynburga przeszla parada Pride Edinburgh. Jubileuszowa, bo organizacja Pride Edinburgh czynna od 1995 roku. Pride Edinburg odbywa sie w ramach Szkockiego Festiwalu LGBTQI. Pierwotnie festiwal odbywal sie w Glasgow i zrzeszalo organizacje LGBTQI w calej Szkocji pod nazwa Pride Scotia. Jednak od 2003 roku miasta sie podzielily i Glasgow oraz Edynburg ma osobne i festiwale i marsze. W obu miastach nie brak muzyki na zywo, publicznych wystapien aktywistow, happeningow i platform dla politykow.
Marsz przeszedl tradycyjnie ulicami miasta. Zbiorka o godzinie 13. Barwny pochod z centrum Royal Mail trafil do Bistro Square, zlokalizowanym przy kampusie uniwersyteckim. Tam tez odbywaly sie koncerty i wystepy zaproszonych gwiazd. Calosc przedstawiala sie imponujaco. Tak jak i wystepy drag Queen. Co do samego marszu i jego uczestnikow. Zgromadzonych bylo okolo 300 osob. To dosc mala liczba i bywalo wiecej. Sam pochod rowniez w tym roku zostal bardzo odchodzony. Organizatorzy zadbali o pomyslny przebieg calego zajscia. Policjantow bylo okolo dziesieciorga. Umiechnieci i zadowoleni pozowali do wspolnych zdjec. Brakowalo natomiast organizacji rzadowych i pracowniczych takich jak np. gejowskie organizacje w policji czy sluzbie zdrowia. Te byly w latach poprzednich. Nie zabraklo starych grup czyli - miskow - bearzone, transzone, gay dad ani tez wspomnianych drag queen, ktore to jak barwne teczowe metyle rozswietlaly caly pochod. Do tego grupy bebniarzy, ktorzy zawziecie uderzaliw bebny. Nie zabrakolo sponsorow takich jak np: bank Barclays, czy kampania piwna Carling oraz siec restauracji Nandos. Oczywiscie w Londynie przylaczylo sie TESCO. Nie zabraklo sponsoringu wsrod branzowych klubow. Milo takze, ze strony innych knajp, ktore zeby przyciagnac homo klientele.
Marsz przeszedl tradycyjnie ulicami miasta. Zbiorka o godzinie 13. Barwny pochod z centrum Royal Mail trafil do Bistro Square, zlokalizowanym przy kampusie uniwersyteckim. Tam tez odbywaly sie koncerty i wystepy zaproszonych gwiazd. Calosc przedstawiala sie imponujaco. Tak jak i wystepy drag Queen. Co do samego marszu i jego uczestnikow. Zgromadzonych bylo okolo 300 osob. To dosc mala liczba i bywalo wiecej. Sam pochod rowniez w tym roku zostal bardzo odchodzony. Organizatorzy zadbali o pomyslny przebieg calego zajscia. Policjantow bylo okolo dziesieciorga. Umiechnieci i zadowoleni pozowali do wspolnych zdjec. Brakowalo natomiast organizacji rzadowych i pracowniczych takich jak np. gejowskie organizacje w policji czy sluzbie zdrowia. Te byly w latach poprzednich. Nie zabraklo starych grup czyli - miskow - bearzone, transzone, gay dad ani tez wspomnianych drag queen, ktore to jak barwne teczowe metyle rozswietlaly caly pochod. Do tego grupy bebniarzy, ktorzy zawziecie uderzaliw bebny. Nie zabrakolo sponsorow takich jak np: bank Barclays, czy kampania piwna Carling oraz siec restauracji Nandos. Oczywiscie w Londynie przylaczylo sie TESCO. Nie zabraklo sponsoringu wsrod branzowych klubow. Milo takze, ze strony innych knajp, ktore zeby przyciagnac homo klientele.
Przekroj wiekowy byl bardzo rozny. Dominowala mlodziez. Szkoda, ze tak malo bylo osob starszych. Ciocia nie mogla odnalezc sie nigdzie. Taka prawda ale musiala isc. Oczywiscie glupota byloby z mojej strony napisanie hasla, cos o Polsce. W gwoli scislosci jezyk polski byl slyszalny.
Marszowi, przygladali sie liczni gapie i turysci. Nikt nie krzyczal, nikt nie warczal. Wszystko odbylo sie pokojowo i bardzo spokojnie. Bo i tak na prawde wszystko juz mamy i nie ma przeciwko czemu juz postulowac.
Heretycy, beda nas lubic albo i nie. Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Bo i skini czy kibole owszem sa ale chyba jeszcze nie wstali po piatkowych balangach.
Pride imprezy odbywaly sie do wieczora. Potem ludzie zaczeli zapelniac liczne kluby ale to juz nie na cioci sily;-)
Spokojnie, po wrazeniach, mieta, biografia Kurta Cobaina i Cinderella w telewizornii.
No comments:
Post a Comment
Note: only a member of this blog may post a comment.