Impreza na 100 fajerek albo na sto koni.
W sobote i niedziele odbyl sie we wsi zlot ponad 100 autek wyscigowych. Oczywiscie pogoda dopisala. Uczestnicy i ogladajacy tez.
Nie obylo sie bez pompatycznych przejazdow i niby scigan. Wszystko tak, by czasem lakieru nie drasnac.
Te, pojazdy, ktore byly odrapane to dalej sa obdrapane. Przejazdy na czas czyli leci, leci, smierdzi i niebiesko wszedzie. Po chmurze dymu mozna robic zdjecia i cieszyc sie rykiem, rykiem nie tylko silnikow. Kierowcy i ich zony to przedzial 65+.
100 marek, 110 kierowcow i 101 samochodow. Przedzialy 500 koni i perly takie Napier Bentley. Nie zabraklo Hot rodow i klasykow.
Wszystko to z okazji 80- cio lecia zlotu autoklubu Kinneil Estate w Bo`ness. Wyscigi wokol Kinneil zapoczatowali entuzjasci zgromadzeni wokol tegoz klubu 8 lat temu.
Uczestnicy to zawodowcy wystepujacy na torach La Mans, Formula 1 i Goodwood.
Nie mozna zapominac o samej przyjemnosci patrzenia.
To kosztowalo zwyklego zjadacza haggisa 10£. Dla dzieci zamek dmuchany, stoiska z jedzeniem i przysmakami szkockimi.
Reszta to milczenie a raczej mruczenie w piekny wrzesniowy dzien.
No comments:
Post a Comment
Note: only a member of this blog may post a comment.