Czy mozna sluchac i nie udawac debilke? Czy mozna tak siedziec do konca? Czasem ludzkosc zaskakuje swoja glupota. Czasem sie wyglupiaja ludzie. Ale nie ciagle? Przynajmniej tak mysle.
Kazdy natrafia na glupote. Ona jest. Nie wiem jak juz mamy mierzyc? Na kila. Na kilowatogodziny. Natezenia w voltach czy amperach?
Kretyny, debile sa szefami. To prosta sprawa, kto chce sie wybic, musi byc wybitny. To prosta rzecz w szefostwie. Wspolpracownicy czasem rowniez zaskakuja. I to bardzo. Nawet zapominaja swoch nazwisk.
W stanach stresu, szoku, zapominamy wszystko ale to sa nerwy. Przejscia, cos czego nie doswiadczamy non stop, przeciagle. Co pomyslec, o gospodyni domowej, ktora pracuje dwa dni w tygodniu. Ma meza, ktory rozwniez zabiega o dwojke malych dzieci. Te sa w szkole, caly tydzien i raczej maja zapewnione popoludnia. Czyms wypelnione. Kazdy jest zdrowy. Ma prace, zajecie. Raczej nie przejmuje sie o budzet domowy. Czy zabraknie jedzenia czy pomyslow na wyjscia na basen. Pogoda tez jest, jaka jest, narzeka na slonce gdy swieci dwa dni pod rzad. Sprzatanie mieszkania raz w tygodniu. Maz to zwykle robi, bo pomaga. praca nie koliduje z zyciem. Znajomi i przyjaciele z zycia i z fejsa tez jacys sa.
No to do kurwy nedzy- jakim sposobem mozna zapomniec swoje podstawowe dane.
Roztargnienie, nerwy, nagly szok, czy moze kolezance jest juz tak wszystko jedno i dobrze, ze zapomina. Czy po prostu nie mysli?
Mozna zapomniec i zupe przypalic. Po sporym limicie w malzenstwie. Mozna nie wiedziec ile to jest 18 miesiecy, w sensie roku, czy wiecej? Mozna nie znac zapisu wyrazow, mozna mylic granice Francji i Polski. Mozna mylic ulice w swojej wsi o poglowiu 200 ludzi ale zapominac jak sie ma na imie? To juz chyba troche za duzo jest jak dla cioci.
Kolezanka jest zdrowa na ciele i umysle. Choroby dziedziczne tez wykluczam. No to co powoduje glupote?
Nie wywoluje to juz smiechu czy zazenowania?
Nie lubie sie wywyzszac. Nie umiem takze dokazywac. Nie wiem wszystkiego. Boje sie, ze syndrom sztokholmski mnie dosiegnie.
Mowiac po naszemu, jak sie wejdzie miedzy wrony, to i tak dalej i tak dalej.
No comments:
Post a Comment
Note: only a member of this blog may post a comment.