yhaaaaaaaaa Zajeździmy kobyłę historii. Wyznania poobijanego jeźdźca.
Wreszcie dobre wiesci. Ciocia stawiala dobrze. Serce za wybitnego historyka bilo zywiej i jest. Prof Karol Modzelewski za swoja autobiografie dostal tegoroczna Nagrode Literacka NIKE.
Osci stanely mi w gardle. Ryba psuje sie od glowy a Ignacy Karpowicz za niestety wyciaganie swoich brudow z Kinga Dunin - dostaje takiego wielkiego minusa. I jak to Pan Karpowicz mawia- Spier. Pan. Dlugi Pan posplacaj, a jak nie masz to nie pogrywaj sobie!
Po konikach czas na bitwe pod Bannockburn. Muzeum pieknie zrobione. Pomnik krola stoi w pelnym skupieniu. Teren cudowny a calosc przyswieca Szkockiej Niepodleglosci. W tym roku obchodzilismy 700 rocznice rozgromienia wojsk angielskich krola Edwarda II przez szkockiego krola Roberta the Bruce. Bylo to 23 i 24 czerwca 1314. Wiosna 1314 Szkoci oblegli zamek Stirling. Dowodca zalogi angielskiej, Philip Mowbray, zgodzil sie na kapitulacje, jesli nie otrzyma wsparcia do konca czerwca. Na wiesc o tym, krol Anglii, Edward II, poslal do Stirling 25 - cio tysieczna armie, Anglicy dotarli 23 czerwca do do brodu w Bannockburn, pare mil na poludnie od Stirling. Tam czekaly juz na nich szkockie oddzialy w sile 9 tysiecy, pod dowodztwem krola Roberta I. Bagnisty teren nie sprzyjal ciezkiej konnicy angielskiej, z kolei Szkoci wykorzystali znakomicie sprawdzajaca sie formacje bitewna schiltron (szereg zbrojnych w piki mezczyzn idacych ramie w ramie, z bronia skierowana w strone wroga).Piechota szkocja juz w pierwszym starciu zmusila do wycofania sie 500 angielskich jezdzcow, w kolejnych potyczkach rowniez miala przewage. Decydujace starcie mialo miejsce w drugim dniu bitwy, kiedy to przekraczajacy brod Anglicy zostali zdziesiatkowani przez oczekujacych w schiltronach Szkotow. Angielska piechota starala sie dolaczyc do kawalerii. Szkocka kawaleria zmasakrowala lucznikow zanim ci wlaczyli sie do bitwy. Szkotom udalo sie zepchnac Anglikow w strone rzeki Forth, Edward II uszedl z pola bitwy i statkiem powrocil do Anglii.
Zwyciestwo Szkotow podnioslo morale jako narodu i przyczynilo sie do uznania niepodleglosci z roku 1328. Bitwa ta bardzo sie do tego ukladu przyczynila. Miala byc cala niepodleglosc w tym roku ale wiemy czym to sie skonczylo.
to przy wejsciu na teren monumentu
pomnik, szarfy trudno nie dac upustu swojej uwagi
a jak kapusniaczek nadciaga to udawac sie trzeba do Falkirk Wheel
a tam... ku uciesze rowniez koniki napotykamy
i takie kwiatki czy cus?
W 2002 roku otwarto Falkirk Wheel - pierwszą obrotową windę dla barek rzecznych, która połączyła kanał Forth and Clyde z Union Canal. Różnica poziomu wody pomiędzy nimi wynosi 24 metry. Wcześniej oba kanały łączył system 11 śluz, ale w latach 30 podupadł on, ponieważ był coraz rzadziej używany, aż zlikwidowano go zupełnie.
Dopiero pod koniec XX wieku postanowiono przywrócić komunikację na kanałach w centralnej Szkocji, by odtworzyć wodne połączenie Glasgow z Edynburgiem. Postanowiono wówczas zamiast śluz zbudować obiekt godny możliwości technicznych XXI wieku. Za wstępny projekt odpowiedzialne było Nicoll Russell Studios oraz biuro konstrukcyjne Binnie Black and Veatch, a ostateczny projekt architektoniczny powstał w zespole Tony`ego Kettle`a ze szkockiej pracowniRMJM.
Architekci i inżynierowie wymyśli taką konstrukcję, która jest nie tylko ciekawą formą, ale i stanowi energooszczędne urządzenie. Zastosowali bowiem windę obrotową o zasadzie podobnej do diabelskiego młyna.Cała konstrukcja składa się z akweduktu wspartego na żelbetowych przyporach, który wyprowadza z wysokiego wzgórza Union Canal. Rzeźbiarski akwedukt urywa się 8 pięter nad poziomem kanału Forth and Clyde. Jednak statki nie spadają pionowo w dół, tylko wpływają do jednej z dwóch komór zamocowanych do wielkiego koła obrotowej windy.
Koło to ma 35 metrów średnicy i składa się z dwóch przeciwległych ramion, każde o wysięgu 15 metrów. Architekci nadali konstrukcji kształt podwójnego topora, jakiego używali Celtowie zamieszkujący niegdyś Szkocję. To ciekawe nawiązanie w tym ultranowoczesnym obiekcie do odległej przeszłości.
Jednak mimo zaawansowanej technologii winda tak naprawdę bazuje na bardzo prostej zasadzie - prawie Archimedesa, które słynny uczony z Syrakuzy opracował w III w. p. n. e. Winda składa się z dwóch przeciwnych zbiorników - komór, do których wpływają barki. Każdy zbiornik napełniony jest 360 tys. litrów wody. Dzięki równowadze potrzeba minimalnej energii, by statki mogły wjechać windą na górę, bądź zjechać na dół. Nawet jeżeli tylko do jednej komory wpłynie barka - bo zgodnie z prawem Archimedesa, barka zanurzone w wodzie traci pozornie na ciężarze tyle, ile wyparta przez nią woda - więc obie szalki tej niby-wagi pozostają dalej w równowadze.
Elektryczne silniki w zasadzie głównie pracują nad tym, by otwierać i zamykać grodzie komór, zaś sam zjazd i wjazdy to zasługa siły ciążenia. Obrót o 180 st. Falkirk Wheel zajmuje 5 i pół minuty i pochłania tylko 1,5 kilowatogodziny, mniej więcej tyle samo energii potrzeba, by zagotować wodę w 8 czajnikach elektrycznych!
Decyzja władz o rewitalizacji system kanałów i budowy Falkirk Wheel okazała się strzałem w dziesiątkę - dziś to jedna z największych atrakcji turystycznych Szkocji. Sama konstrukcja widnieje od 2007 roku na nowej serii banknotów 50 funtowych emitowanych przez Bank of Scotland. Konstrukcji towarzyszy ciekawy pawilon centrum turystycznego z kawiarnią w kształcie klina.
http://www.bryla.pl/bryla/1,85302,8598120,Niesamowite_konstrukcje__winda_dla_statkow_w_Szkocji.html
Callendar House to jedna z najwiekszych rezydencji w Szkocji. Budynek z 600 letnia historia. Otoczony poteznym parkiem z dwoma stawami, lasem i przepieknymi sciezkami. Budynek w tradycji renesansu francuskiego. Wieza az z XIV wieku natomiast calosc pochodzi z XIX wieku. W przeszlosci Callendar House goscil Marie, krolowa Szkocji, Olivera Cromwella, Bonnie Prince Charlie i Krolowa Wiktorie. Rezydencja zostala zbudowana dla rodziny Livingstonow. Jednak sprzedano ja szybko a nowi wlascciele to Forbsi. Potezna magnacka rodzina metalurgow. Tak tak, to ci Forbsi i Magazyn Forbes to to. W tej chwili Callander House pelni role reprezentatywna i muzeum poswiecone historii miasta Falkirk. Do srodka nie udalo sie nam wejsc gdyz - poniewaz odbywaly sie zawody rowerowe.
a po tym juz z gorki- car boot sale w Falkirk i odkrywanie nowej drogi do zatoki. Cieszy sie ciocia strasznie bo to blisko od ciocinego gniazda!
No comments:
Post a Comment
Note: only a member of this blog may post a comment.